niedziela, 6 maja 2012

Polecam: Niecodzienni - najlepszy sklep sportowy + moje nowe ROLKI :)

Nie pamiętam, kiedy pierwszy raz założyłam rolki na nogi, ale od tamtego czasu z pewnością minęło przynajmniej 10 lat. Do tej pory jest to jeden z moich ulubionych sportów. Nowy sprzęt miałam zamiar kupić już rok temu, jednak wciąż odkładałam to na "kiedyś". W końcu w zeszłym tygodniu postanowiłam wziąć się w garść i wreszcie na coś się zdecydować (stare rolki już do niczego się nie nadawały, więc w ogóle nie miałam możliwości jeżdżenia).

Początkowo chciałam dokonać zakupu w internecie, potem poszłam do InterSport (gdzie sprzedawca nie potrafił odpowiedzieć mi na żadne pytanie), aż w końcu znalazłam namiary na sklep Niecodzienni. Miałam szczęście, ponieważ ich siedziba znajduje się w Krakowie, więc mogłam przymierzyć wszystko na miejscu.

Szukałam czegoś do 500 zł, właściwie nawet już miałam wybrany jeden model, jednak ostatecznie wyszłam ze sklepu z czymś zupełnie innym. Czemu? Sprzedawca na którego trafiłam cierpliwie mi doradzał i podsuwał kolejne rolki, ja marudziłam, mówiłam, że raczej nie te i tak w kółko ;) W końcu zaproponował mi Rollerblade Spark 84 W i to było to! Gwarantuję wam, jeśli traficie na idealnie dobrany do waszej stopy model, od razu będziecie o tym wiedzieć. Mimo, że były droższe niż zakładałam (cena regularna 649 zł), właściwie od razu wiedziałam, że kupię tylko te i żadne inne.

Jedyne co mnie niepokoiło, to wielkość kółek (84 mm). Do tej pory jeździłam na 80 mm i obawiałam się, że większe mogą być dla mnie za szybkie. Nic bardziej mylnego, jeździ mi się na nich fantastycznie! A dodatkowo są takie ładne... :)





Jeśli planujecie zakup rolek, serdecznie polecam wam sklep Niecodzienni, dawno w żadnym miejscu nie spotkałam się z tak miłą i fachową obsługą :) Nie zapomnijcie też zapytać o rabat, mi udało się obniżyć cenę o kilka procent.


W zeszłym roku na dużo gorszym sprzęcie przejechałam kilkaset kilometrów. Mam nadzieję, że w 2012 uda mi się dobić do tysiąca! :)


Em

40 komentarzy

  1. Kurczę rolki to fantastyczna sprawa, zawsze chciałam sie nauczyć jeździć ale zawsze kończyło się to niezliczoną ilością upadków i skutecznie zniechęciło :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety taka łamaga jak ja pewnie by się prędzej zabiła niż nauczyła jeździć...

    OdpowiedzUsuń
  3. Zauważyłam, że w tym sezonie wiele osób zdecydowało się na odnowienie umiejętności rolkarskich, że tak to nazwę :D w tym i ja.
    W czasach młodości wprost to uwielbiałam, więc ostatnio stwierdziłam, że czemu by nie powrócić do tego sportu :) Podobnie jak Ty zakupiłam nowy sprzęt i zaczęłam śmigać - pierwsza gleba została zaliczona, ale akurat mnie nigdy nie zniechęcały niewielkie kontuzje ;d
    Szkoda tylko , że tak mało (przynajmniej u mnie w okolicy), dobrych pod względem nawierzchniowym, miejsc do jazdy :(

    OdpowiedzUsuń
  4. ja miałam rolki przez kilka tygodni i to nie był dobry sport dla mnie. uwielbiam łyżwy, ale rolki były z jakiegoś powodu dla mnie trudniejsze. nie wiem. może zbyt szybko się poddałam, ale jednak nie. skręciłam sobie trochę kostkę i w ogóle byłam strasznie poobijana.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje rolki siedzą na strychu i się grzeją a użyłam ich kilka razy. Jak je zakladam to ujawniają się moje problemy z błędnikiem i brak mi towarzystwa:(

    OdpowiedzUsuń
  6. o mamo uwielbiam rolki! niestety sprzedałam je z dwa lata temu bo już bym sie nie zmieściła.. chetnie bym znowu wskoczyła w nie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj ja tez nie pamiętam kiedy ostatnio miałam rolki na nogach

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam rolki już chyba z 10 lat ale leżą one w pawlaczu ;/ Raz, zaraz po zakupie wyszłam w nich na dwór, 3 razy wychrzaniłam się na chodniku i wróciłam do domu :P Tak skończyła się moja przygoda z rolkami. A chciałabym się nauczyć, tylko siara jak nie wiem by była, gdyby baba 24 letnia zaczęła się przewracać co chwile na ulicy :P

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja jestem wyjątek bo na rolka jeździć nie potrafię :D przejechałam w nich może z 20 metrów i to był koniec mojej kariery :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. u nas w mieście nie ma nawet parku, w którym można by pojeździć, więc moje rolki odpoczywają. Staram się przekonać do roweru , ale brak mi tej silnej woli:(

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja uwielbiam rolki. Ale od ostatniego skręcenia kostki na łyżwach i po bólach jakie przeszłam w trakcie leczenia, mam jakiś uraz i boję się je założyć...

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też jestem fanką rolek już od 10 lat , jednak zazwyczaj jeżdżę tylko latem , w wakacje

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak ja dawno na rolkach nie jeździłam...

    OdpowiedzUsuń
  15. Buu ja też chcę rolki! Ale nie miałabym z kim na nich jeździć, a sama nie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja tez śmigam, dość często :) Uwielbiam rolki, choć szybko się męczę, a sprzęt niby też mam pro ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. akurat wczoraj kupiłam rolki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam dwie pary ale jeszcze nie zaczęłam tegorocznego sezonu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ostatnio rolki są bardzo popularne w blogspocie :D
    Też pisałam o nich i o korzysciach z jazdy na nich,niedawno ;p

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajne te rolki :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja za pieniądze z komunii kupiłam rolki jakieś drogie renomowanej firmy ze zmianą rozmiaru, mam je do tej pory już prawie 12 lat i trzymają się jak marzenie! Zdecydowanie wolę pojeździć na rolkach niż rowerze :)

    OdpowiedzUsuń
  22. oj ja na rolkach sobie nie radzę:( ale za to zaczęłam biegać:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajne rolki. ;D
    Moje są już niestety za małe. :(

    Zostałaś zaproszona do zabawy na moim blogu. ; D

    OdpowiedzUsuń
  24. Zazdroszę umiejętności jazdy :D Ja co prawda mam klasyki (Spark 80) ale nie potrafię hamować więc zawsze muszę jeździć z kimś :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam rolki! Niestety teraz po przeprowadzce średnio mam gdzie jeździć, a to już nie to samo jak nie można po prostu założyć rolek na nogi i ruszyc w świat...

    OdpowiedzUsuń
  26. Kurczę, sporo zapłaciłaś. Też mam zamiar kupić w tym sezonie rolki, ale chciałabym wydać max 300zł. Czy w tej cenie znajdę takie na których pojeździłabym więcej niż jeden sezon?

    OdpowiedzUsuń
  27. Też kupowałam u nich sprzęt i polecam, cierpliwość pana na duży plus ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Zapraszam do odpowiedzi na TAGa " wiem co jem!"

    http://www.tinytun.blogspot.com/2012/05/pierwszy-tag-wiem-co-jem.html

    OdpowiedzUsuń
  29. @Beauty_Station, na pewno, jednak nie doradzę Ci niczego konkretnego, ponieważ ja orientowałam się tylko w różnych modelach Rollerblade - to droższa firma, ale mam z nią bardzo dobre doświadczenia.

    OdpowiedzUsuń
  30. co prawda kiedyś na rolkach właśnie złamałam sobie dość poważnie rękę to kocham na nich jeździć :D

    OdpowiedzUsuń
  31. @Beauty_Station do 300zł nie kupisz rolek na których normalnie będzie dało się pojeździć niestety. Nie ma co decydować się na rolki "marketowe" bo można sobie albo zrobić krzywdę albo zepsuć całą frajdę. Za jakość na kilka lat warto dołożyć 200zł.

    OdpowiedzUsuń
  32. @Grungeoova, nie do końca zgadzam się z tym co piszesz. Myślę, że dużo zależy od tego jak często (i w jaki sposób) chcemy korzystać z rolek. Jeśli nie ma to być jazda codziennz przez cały sezon, z pewnością można kupić na początek coś taniego. Znam osobę jeżdżącą drugi rok na rolkach za 100 zł i wszystko jest ok :) To wystarczy dla kogoś, kto po prostu chce od czasu do czasu trochę pojeździć.

    OdpowiedzUsuń
  33. Rollerblade są boskie. I polecam właśnie takie "mniejsze" sklepy sportowe. W takich wielkich sieciowych obsługa zwykle nie umie nam poradzić. Ja wszystkich wysyłam do JanmarSport na Gordzką, też znają się na rzeczy i mają często pormocje.

    OdpowiedzUsuń
  34. Próbowałam, ale mi nie poszło :P wywaliłam się, nawet potem poszłam raz jeszcze, ale i tak zwątpiłam.

    chyba sobie ewentualnie wrotki kupię :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Gratuluję zakupu :) No i udanych jazd życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  36. pierwszy raz włożyłam rolki mając 6 lat i uwielbiam je do tej pory! mam obecnie druga parę rolek.Pierwsza to był prezent od taty z Francji i przetrzymały dobre 10 lat;] oczywiście po dobrej konserwacji i dbania o nie:) teraz mam Powerslide Phuzion Pure i jestem z nich zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  37. A ja tych rolek nie polecam. Kosztowaly 700zl i sa do kitu. Maja za miekki but i gniota mnie w prawym bucie. Mize to kwestia tego ze wole but w skorupie a roaalki fitnesowe to sa dobre tylko na rowne sciezki rowerowe. Zaluje ich zakupu.

    OdpowiedzUsuń
  38. @Anonimowy, a mierzyłaś je wcześniej? Ja przed zakupem przymierzyłam wiele droższych i tańszych modeli i właśnie te leżały najlepiej. To jest już kwestia indywidualna tego, jak nasza stopa ułoży się w danym bucie. Sama jeżdżę prawie tylko na równym asfalcie, więc nie wiem, czy sprawdziłyby się u mnie na innej nawierzchni.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Bardzo chętnie je czytam i odpowiadam na każde pytanie! Proszę, nie spamuj jednak - nie zapraszaj do siebie i nie podawaj linka do swojego bloga. Znajdę go w Twoim profilu! Dziękuję.