wtorek, 28 października 2014

Moja aktualna pielęgnacja włosów

Nie znajdziecie tu wielu wpisów dotyczących pielęgnacji włosów, jednak w tym momencie jestem tak zadowolona z produktów, których używam, że z chęcią podzielę się z wami ich minirecenzjami. Najpierw krótkie przypomnienie: mam włosy długie, niezniszczone farbowaniem ani stylizacją, normalne ze skłonnością do przesuszających i rozdwajających się końcówek. Nie lubię chodzić do fryzjera, ale co jakiś czas się do tego zmuszam i w ten sposób ostatnio pozbyłam się kilkunastu centymetrów. Od tej chwili moje włosy odżyły, zdecydowanie lepiej się układają i znów całkiem je lubię, a pomaga mi w tym kilka niezbędnych kosmetyków.

czwartek, 23 października 2014

Cienie INGLOT dodatkiem do Glamour

Kilka godzin temu na instagramie Karotki znalazłam informację, która sprawiła, że zaraz po wyjściu z pracy zajrzałam do kilku kiosków w poszukiwaniu Glamour. W najnowszym numerze tego magazynu, który jest w sprzedaży od dziś, dodatkiem są cienie INGLOT z najnowszej, bardzo chwalonej jesiennej edycji. Seria ta zainteresowała mnie już wcześniej, więc stwierdziłam, że fajnie byłoby ją dostać w niższej cenie - czasopismo z dodatkiem kosztuje 5,99 zł.

poniedziałek, 20 października 2014

Jak pozbyć się zajadów - sposób, który naprawdę działa

Mam nadzieję, że ten post pomoże choć kilku osobom, które - tak jak ja jeszcze niedawno - przeczesują internet w poszukiwaniu dobrego sposobu na pozbycie się zajadów. Zacznijmy od tego, że nigdy nie miałam większych problemów z ustami. Jasne, zimą i w wietrzne dni bywały przesuszone, regularnie stosowałam różne balsamy, ale ogólnie ich stan zawsze był dobry. Nie miałam ani zajadów, ani opryszczki, ani nawet większych problemów z suchymi skórkami. Coś złego zaczęło się dziać dopiero w sierpniu tego roku, kiedy pękła mi skóra w kąciku ust i mimo regularnego smarowania balsamami nie chciała się zaleczyć. Potem pojechałam na dwa tygodnie nad morze i wszystko zniknęło - widać miało to dużo wspólnego z odpornością organizmu. Jednak już kilka dni po powrocie problem powrócił i to ze zdwojoną siłą. Usta wyglądały źle, a popękane kąciki po prostu bolały. Na szczęście po jakimś czasie znalazłam coś, co sprawdziło się idealnie i sprawiło, że zajady zniknęły w ciągu kilku dni.

poniedziałek, 13 października 2014

NOWOŚĆ CATRICE Ultimate Colour Lipstick 350 MATTador - pierwsze wrażenia


W serii postów o nowościach cosnovy pojawił się już podkład, był też lakier do paznokci, cienie do powiek i rozświetlacz. Mam jeszcze kilka fajnych lub mniej fajnych produktów do opisania i zastanawiałam się, co pokazać najpierw, aż w końcu z pomocą przyszła mi Monika, która pod jednym z postów zapytała, czy CATRICE ma w swojej ofercie jakąś matową czerwoną szminkę godną polecenia. Tak się składa, że ma! Dla mnie czerwień to kolor wybitnie "randkowy" - raczej nie noszę jej na ustach na co dzień, za to jeśli w grę wchodzi jakieś wieczorne wyjście, to z ochotą sięgam właśnie po taki odcień. Do niedawna miałam w swojej kolekcji jedną taką szminkę, ale wraz z innymi nowościami dotarła do mnie czerwień, która pasuje mi chyba jeszcze bardziej.

sobota, 11 października 2014

NOWOŚĆ ESSENCE soo glow! cream to powder highlighter - pierwsze wrażenia


Lecimy dalej z nowościami :) Dziś kilka słów o produkcie, który przykuł moją uwagę, kiedy tylko pierwszy raz zobaczyłam zapowiedzi. Bardzo lubię efekt rozświetlonej skóry, więc w swojej kolekcji mam sporo różnego rodzaju rozświetlaczy, jednak większość z nich ma formę prasowanego pudru - taki produkt ma w swojej ofercie prawie każda marka. Z kolei rozświetlacze w płynie czy w kremie wciąż pojawiają się stosunkowo rzadko, a jeszcze do niedawna nie było ich na rynku prawie w ogóle. Wystarczy przypomnieć sobie, jak trudno było dostać produkt z edycji limitowanej essence crystalliced, który znikał z półek na dobre w ciągu kilku godzin od wystawienia do sprzedaży. Mając to w pamięci, trochę dziwi mnie, że marka czekała z wprowadzeniem do oferty tego typu produktu prawie trzy lata. Ale w końcu jest i już nie trzeba będzie na niego polować :)

czwartek, 9 października 2014

NOWOŚĆ CATRICE Velvet Matt Eyeshadow - pierwsze wrażenia


Po tym, jak zamieściłam na blogu dwie negatywne recenzje catricowo-essencowych nowości (dla zainteresowanych: okropnie pomarańczowy podkład i tragicznie nietrwały lakier do paznokci), dziś wreszcie mogę przejść do milszego wpisu. W paczce w nowymi produktami znalazło się kilka naprawdę świetnych rzeczy i te będzie mi się przedstawiało znacznie przyjemniej. Dziś napiszę kilka słów o dwóch cieniach do powiek, które podbiły moje serce i sprawiły, że paleta Naked3 została chwilowo schowana do szuflady.

wtorek, 7 października 2014

NOWOŚĆ ESSENCE colour&go nail polish 191 love is in the air - pierwsze wrażenia


Trochę mi głupio dodawać ten wpis zaraz po tym, jak zjechałam z góry na dół za okropny odcień nowy podkład CATRICE, bo będzie to kolejna niezbyt pozytywna opinia. Po prostu łatwiej na początku napisać o tym, co od razu się u mnie nie sprawdziło. Bubel pozostanie bublem. Wśród nowości jest też oczywiście kilka produktów, które bardzo mi się spodobały, ale one pojawią się w następnej kolejności. Dziś napiszę parę słów o nowym odcieniu lakieru do paznokci, który sprawdza się u mnie tak samo jak inne z tej serii. Tak sobie.

niedziela, 5 października 2014

NOWOŚĆ CATRICE 3in1 Skin Tone Adapting Make Up - pierwsze wrażenia


Jeśli nie zaglądaliście ostatnio do szafy CATRICE, to spieszę z informacją, że w wielu miejscach asortyment został już wymieniony i na miejscu wycofywanych produktów pojawiły się nowości. Co dobrego znalazło się w ofercie, możecie zobaczyć w pełnym katalogu marki, gdzie znajdziecie zdjęcia wszystkich odcieni wraz z cenami. Sama od paru dni testuję kilkanaście nowych produktów CATRICE i essence i postanowiłam od razu zacząć publikować pierwsze wrażenia na ich temat. Mam nadzieję, że takie krótkie opinie pomogą wam zdecydować, czemu warto się bliżej przyjrzeć, a na co nie ma sensu zwracać uwagi.