czwartek, 28 stycznia 2016

Spełnione marzenie – lecę do Portugalii ♡

Na mojej liście europejskich krajów, które koniecznie muszę odwiedzić, zaszczytne pierwsze miejsce od ośmiu miesięcy należy do Portugalii. Zajęła miejsce Islandii, która w maju zeszłego roku przeskoczyła z kolei na pierwsze miejsce listy „Ulubione kraje Europy”. To właśnie wtedy spełniłam swoje największe podróżnicze marzenie i odwiedziłam „kraj lodu i ognia”, który mnie zachwycił (więcej o tym możecie przeczytać we wpisie 10 rzeczy, za które pokochałam Islandię). W styczniu 2015 stwierdziłam też, że nie ma co czekać ze spełnianiem swoich marzeń, kupiłam bilety do Paryża i już w marcu mogłam wykreślić „znalezienie się na szczycie wieży Eiffla” z listy rzeczy do zrobienia przynajmniej raz w życiu (jak widzicie, kocham wszelkiego rodzaju listy!). Początek roku chyba za każdym razem daje mi kopa motywacyjnego, potrzebnego do zmian i działania. Tym razem postanowiłam, że nie będę dłużej czekać z wyjazdem do Portugalii. Kilkadziesiąt godzin później kupiłam bilety i zaczęłam odliczać dni do wyjazdu (zainstalowałam nawet specjalną aplikację, która pokazuje mi na telefonie, ile jeszcze zostało!).

czwartek, 21 stycznia 2016

CO WARTO WIEDZIEĆ PRZED ZAŁOŻENIEM APARATU ORTODONTYCZNEGO

Jestem już na półmetku mojej przygody z aparatem na zębach i myślę, że to właściwy moment, żeby zebrać przynajmniej część pytań, które dostaję na ten temat. Sama przed udaniem się do ortodonty przekopywałam internet w poszukiwaniu odpowiedzi, porad i różnych informacji. W końcu to nie taka prosta sprawa, zwłaszcza jeśli nie mamy w swoim otoczeniu nikogo, kto mógłby nam pomóc. Postanowiłam opublikować w formie wpisu moje odpowiedzi na otrzymane ostatnio pytania, jeśli  więc zastanawiacie się nad założeniem aparatu ortodontytcznego, na pewno znajdziecie tu coś dla siebie.

środa, 20 stycznia 2016

Nowości CATRICE wiosna/lato 2016 – zapowiedź i pierwsze swatche

W moim makijażu królują ostatnio produkty CATRICE, o czym mogliście się przekonać, przeglądając opublikowane niedawno zestawienie 15 najlepszych kosmetyków 2015 roku. Muszę przyznać, że bardzo podoba mi się, jak ta marka się rozwinęła przez ostatnie lata. Początkowo traktowałam ją jako mniej interesującą, droższą siostrę essence i nie poświęcałam jej aż takiej uwagi. Chyba musiałam po prostu dorosnąć, bo przecież CATRICE jest skierowana do kobiet, które nie są już nastolatkami (w przeciwieństwie do cukierkowo-landrynkowej essence).

Każdego roku CATRICE zmienia część swojego asortymentu dwukrotnie – na początku roku na sezon wiosna/lato i w drugiej połowie na sezon jesień/zima. Oznacza to, że już niedługo część produktów zostanie wycofana, a ich miejsce zajmą nowości. Zdjęcia nowych produktów można już oglądać w sieci, tak samo jak pierwsze swatche, publikowane przez zagraniczne blogerki, które jak zwykle szybciej mają dostęp do nowości. Postanowiłam zebrać je, żeby ułatwić wam podjęcie decyzji, na co szczególnie będzie warto zwrócić w drogerii uwagę za kilka tygodni.

poniedziałek, 11 stycznia 2016

15 najlepszych kosmetyków 2015 roku

Wszystko zaczęło się od wpisu 12 najlepszych kosmetyków 2012 roku. Rok i dwa lata później również opublikowałam listę produktów, które najbardziej mnie zachwyciły w ciągu poprzednich 12 miesięcy, wiec i tym razem z przyjemnością przygotowałam podobne zestawienie. Tak naprawdę w 2015 nie przetestowałam dużej liczby produktów, ale mimo wszystko udało mi się odkryć sporo fantastycznych perełek, a także na nowo polubić kilka kosmetyków, które już miałam w swoich zbiorach. Dziś prezentuję wam moją złotą piętnastkę!

środa, 6 stycznia 2016

Minimalistyczna biżuteria – naszyjnik z chmurami

Od wielu miesięcy marzyłam o nowym, pięknym elemencie biżuterii, który mogłabym nosić na co dzień. Przeglądałam oferty sieciówek, zatrzymywałam się przy wystawach niewielkich sklepów jubilerskich, szukałam też ofert osób zajmujących się rękodziełem. I nic. Albo jestem bardzo wybredna, albo producenci po prostu mają inny gust, ale zupełnie nic nie było w stanie zainteresować mnie na tyle, żebym zdecydowała się wydać na to kilka stówek. Te poszukiwania uświadomiły mi, jak trudno jest znaleźć ładną, delikatną biżuterię bez żadnych udziwnień i niepotrzebnych świecidełek.

Ale pod choinką znalazłam coś, co przywróciło mi wiarę w to, że piękna biżuteria istnieje.

sobota, 2 stycznia 2016

Idealny prezent dla każdego miłośnika zwierząt. Największa niespodzianka tych Świąt.

Długo myślałam, co chciałabym znaleźć pod choinką. 2015 rok minął mi pod znakiem wprowadzania minimalizmu i prostoty w swoje życie, więc w grudniu okazało się, że naprawdę trudno mi stworzyć listę rzeczy, z których rzeczywiście bym się ucieszyła. Coś tam wpisywałam, potem to wykreślałam, ostatecznie zostało kilka mniej lub bardziej luźnych propozycji. Dostałam przepiękny, subtelny, prosty naszyjnik i książkę, którą od dawna chciałam mieć w swojej biblioteczce (o nich na pewno jeszcze napiszę). A, i jeszcze wypad na lodowisko. I choć oczywiście było mi bardzo miło, to jednak ten czwarty prezent wzruszył mnie do łez i jestem pewna, że to o nim będę pamiętać najdłużej.

W tym roku pod choinką znalazłam kota.