niedziela, 14 sierpnia 2011

Jak zminimalizować rozmiary podróżnej kosmetyczki? Polecam: Babydream żel do mycia ciała

W ciągu tych wakacji nie miałam niestety jeszcze okazji wyjechać nigdzie na dłużej. Rekompensują sobie to jednak krótkimi, weekendowymi wyjazdami w różne miejsca. Ponieważ prawie-mój-samochód wciąż przebywa w dobrych rękach mechanika, wszędzie jeżdżę autobusem lub pociągiem. A to oznacza, że bagaż musi ważyć jak najmniej, żeby dało się z nim podróżować.

Jednym z produktów, który mi to ułatwia jest żel do mycia ciała Babydream.

W domu na co dzień używam go do mycia twarzy (mam cerę suchą). Ma wygodne opakowanie z pompką...

... i przyjemny, prosty skład.

Jednak oczywiście nikt nie będzie taszczył ze sobą na wakacje półlitrowej butli żelu. Ja przelewam go więc do jakiegoś mniejszego opakowania (zawsze je zachowuję właśnie na wyjazdy) - zazwyczaj jest to 50 ml butelka po miniaturce żelu pod prysznic. Taka ilość spokojnie wystarcza mi na tydzień, a myję nim ręce, całe ciało, twarz i włosy. Sprawdza się bardzo dobrze w takiej wielofunkcyjnej roli. Co prawda jeśli chodzi o moje długie włosy, to trochę je plącze, ale nie na tyle, żebym myślała o pakowaniu dodatkowego szamponu.

Dzięki temu kosmetykowi moja wyjazdowa pielęgnacja poza małą butelką żelu składa się jeszcze tylko z próbek: kremu do twarzy, odżywki do włosów i balsamu do ciała, a także z małej butelki przelanego płynu micelarnego, kremu pod oczy i wysokiego filtra.

Żel można kupić w Rossmannie, kosztuje mniej niż 10 zł, a 500 ml butla starczy nam na bardzo długo. Dodatkowym atutem jest fakt, że produkt ma bardzo długi termin ważności. W przypadku mojego jest to aż 2,5 roku!

Polecam wam wypróbować ten żel. Sprawdza się świetnie nie tylko na wyjazdach, ale też do codziennej pielęgnacji.

Wiem, że jest już sierpień i wiele z was wakacyjne podróże ma już za sobą, ale czy chcielibyście zobaczyć mimo wszystko notkę o tym jak dokładnie wygląda moja wyjazdowa kosmetyczka (pielęgnacja + kolorówka)?

Em


28 komentarzy

  1. Pewnie, że chcemy! Niektórzy jeszcze we wrześniu przecież mają wakacje ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. nie pomyslałabym, ze mozna myc nim włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam! Szkoda, że mi brwi rozjaśnił, tylko dlatego go już nie używam do twarzy :( Ale jeśli komuś tak łatwo włosy nie rudzieją, to jest najlepszy uniwersalny produkt na rynku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam ten żel:) świetny pomysł z przelewaniem go do mniejszej buteleczki na wyjazdy, ale ja jakos nie mogę się przekonać żeby umyć nim włosy:D
    chcemy:D

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam go, to naprawdę wielofunkcyjny myjacz; w szpitalu nawet w nim prałam i głównie przez to pranie cała butla zeszła w dwa miesiące.
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. chciałam zapytać,skąd masz te świetne gazetki z zapowiedziami z Essence?

    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  7. ja niestety mam cerę tłustą i żelu pod prysznic do twarzy używać nie mogę :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Musze wyprobowac bo lubie serie Babydream:)

    OdpowiedzUsuń
  9. @Anonimowy, o które dokładnie gazetki Ci chodzi?

    @Amelia, to nie jest typowy żel pod prysznic! Jest przeznaczony dla dzieci i dlatego nadaje się do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszyscy się nim zachwycają, ale kurde szkoda że nie mam do niego dostępu póki co :)

    P.S
    A co do rozdania, nie chodzi o osobną notkę, tylko informację w notce, że takie rozdanie jest :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No fakt :) w takim razie nieco zmodyfikowałam zasady rozdania. Tak jak na początku wspomniałam jest to pierwsze moje rozdanie, więc co nie co muszę się dowiedzieć.


    Aaa i chętnie zobaczę jak wygląda Twoja wyjazdowa kosmetyczka bo mnie dopiero wakacyjny wyjazd czeka, więc może ciekawa inspiracja się przyda ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. czekam na kolejne notki z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nie mam wakacyjnych podrozy za soba neistety...bylam tylko w czerwcu na 1 dzien na dizalce na grilla I strasznei ale to strasznie nad tym ubolewam!!! :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię tą serie!Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  15. No oczywiście, że byśmy chcieli ;)
    Szczerze mówiąc bałabym się użyć tego żelu na twarz :)

    OdpowiedzUsuń
  16. @Martuś, nie ma się czego bać, skład jest bardziej przyjazny dla skóry twarzy niż w wielu żelach typowo do niej przeznaczonych :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Hm, ciekawy produkt, i pompka ułatwia dozowanie. :-)
    Zastanawiam się czy nie zamienić szamponu BD, którym myję pędzle na ten, przy okazji mogłabym ocenić jak sprawdza się w innych rolach. :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pewnie, że chcemy. Dzięki za natchnienie w sprawie żelu, jutro kupię sobie miniaturkę na wyjazd :)

    OdpowiedzUsuń
  19. na tydzień starczy ci tylko 50 ml???????

    OdpowiedzUsuń
  20. @Anonimowy, tak, spokojnie mi starcza i to wcale nie dlatego, że rzadko się myję ;) Zawsze zużywam długo produkty takie jak żel pod prysznic i szampon.

    OdpowiedzUsuń
  21. też jestem fanką tego żelu - używam stale

    OdpowiedzUsuń
  22. Też lubię ten żel :) Ma wiele zastosowań i to jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  23. również polecam, świetny jest i moja córka też zadowolona ;) nie wysusza, dobry dla alergików :)

    OdpowiedzUsuń
  24. oo, do twarzy go nigdy nie używałam. Ale ostatnio polubiłam się z tą serią więc bardzo pomocna rada :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Bardzo chętnie je czytam i odpowiadam na każde pytanie! Proszę, nie spamuj jednak - nie zapraszaj do siebie i nie podawaj linka do swojego bloga. Znajdę go w Twoim profilu! Dziękuję.