sobota, 28 grudnia 2013

10 zasad codziennej pielęgnacji (których staram się trzymać)

W tym tygodniu wreszcie miałam trochę więcej czasu, więc postanowiłam przygotować coś innego niż zwykle. Marka KOLASTYNA poprosiła mnie o umieszczenie na blogu dekalogu codziennej pielęgnacji, więc pomyślałam, że to będzie dobra okazja do stworzenia (z pomocą) jakiejś ładnej grafiki. Mam nadzieję, że wam się spodoba!




Jednym z elementów akcji jest też konkurs, który już trwa na kilku innych blogach. Sponsorem jest oczywiście KOLASTYNA, która od jakiegoś czasu promuje serię do pielęgnacji twarzy Refresh. 


Wygrać możecie jeden z 10 zestawów produktów wybranych z całej oferty tej marki, pełny regulamin znajduje się TU. Nie musicie spełniać żadnych dodatkowych wymogów, wystarczy że w formularzu podacie swój adres e-mail i odpowiecie na pytanie: JAKI BYŁ PIERWSZY PRODUKT DO PIELĘGNACJI TWARZY KUPIONY PRZEZ WAS ZA WŁASNE PIENIĄDZE? U mnie - co zabawne - był to kosmetyk właśnie KOLASTYNY z bardzo starej serii Nastolatki. Udało mi się nawet znaleźć zdjęcie.
Pochwalcie się swoim pierwszym kosmetykiem poprzez formularz:

KONKURS ZAKOŃCZONY

Powodzenia i dajcie znać, czy podobała wam się taka forma wpisu!

Em

49 komentarzy

  1. Punkt szósty mnie rozbawił ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna forma wpisu, mi się bardzo podoba :D
    Mój pierwszy kosmetyk kupiony za własne pieniądze... To Krem do twarzy z serii Nastolatki :D Przesuszyłam sobie wtedy spirytusem salicylowym twarz i ten krem znalazłam w Tesco.

    OdpowiedzUsuń
  3. @Panna Licho, pamiętaj o zgłoszeniu tej odpowiedzi przez formularz, jeśli chcesz wziąć udział w konkursie :) Jeśli chodzi o serię Nastolatki, to miałam chyba większość tych produktów - wtedy jeszcze wierzyłam, że tak jak pisze producent najlepiej używać wszystkiego razem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny dekalog - chyba sobie wydrukuję ;)
    No i piękna grafika :) Możesz powiedzieć w jakim programie ją zrobiłaś??

    A co do konkursu to nie wiem czy pamiętam co to był za produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. @Słonecznik, to program Inkscape i choć bardzo chciałabym móc napisać, że zrobiłam ją sama, to byłam głównie twórcą tekstu i ogólnej koncepcji :) Jeśli nie pamiętasz, to wybierz pierwszy taki, który pamiętasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję, nie znałam tego programu :)

    Już wysłałam zgłoszenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna forma przekazu, podoba mi się :) ale do mojego zgłoszenia konkursowego niefortunnie wkradł się błąd - mój adres e-mail to martaaa483@gmail.com a nie martaaa483@h ...

    OdpowiedzUsuń
  8. @Marta, ok, już zmieniam w formularzu z odpowiedziami. Nie ma problemu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak też zrobiłam :)
    Może za rok spróbujesz mieć trochę więcej gałęzi, a później jeszcze więcej i wyjdzie Ci choinka? :D
    A tak na serio, to moim zdaniem liczy się taka tradycja 'na swój sposób' :)

    OdpowiedzUsuń
  10. @Panna Licho, te gałęzie są z żywej choinki (obcięłam z tej rodziców), więc raczej nie dotrwają do przyszłego roku :) Ale przynajmniej pachną!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajna ta grafika :) Mój zestaw 10 zasad nieco by się różnił, ale generalnie dużo tu mamy wspólnego. Lubię infografiki, zresztą jak każdy :)

    Pierwsze produkty, które kupiłam pochodziły z serii Clearskin - żel do mycia twarzy, tonik i chyba jeszcze jakiś żel z peelingującymi drobinkami. Można było wtedy wygrać płyte z hitami dance czy jakoś tak, jeśli wyłało się kody kreskowe czy tam paragon i mam tą płytę do teraz ;) Choć kosmetyki zużyłam z trudem i nabawiłam się awersji do pielęgnacji twarzy, bo od tak agresywnego oczyszczania dostawaję wysypu pryszczy. Całe szczęście odkryłam płyny micelarne (Bonjouris to też mój hit) i łagodną piankę Rival de Loop, których teraz z powodzeniem używam :)

    Czy zrobisz potem jakieś zestawienie z odpowiedziami? Jestem ogromnie ciekawa jak to było u innych dziewczyn, jakie były ich początki z pielęgnacją twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. @thecieniu, świetny pomysł! Myślę, ze zamieszczę takie zestawienie razem z wynikami. Nie zapomnij przesłać też odpowiedzi przez formularz :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Również lubię polecane przez Ciebie toniki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. moj pierwszy kosmetyk byl taki sam jak twoj :)
    pamietam ze ta seria ladnie pachniala:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna grafika, chciałabym umieć tworzyć takie cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie najgorzej z filtrowaniem - nie potrafię za żadne skarby znaleźć dobrego produktu tego typu!

    PS. Genialna grafika :) - przyciąga uwagę!

    OdpowiedzUsuń
  17. @Joanna K, też chciałabym umieć zrobić coś takiego całkiem sama :)

    OdpowiedzUsuń
  18. @Blondregeneracja, dziękuję :) Próbowałaś tych filtrów Ziaja, o których wspominałam? Tu masz notkę na ich temat: http://www.lusterko.net/2013/09/ziaja-med-50-tonujacy-i-matujacy.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Jaką ładną infografikę zrobiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  20. Pamietam ta serie kosmetykow! Tez uzywalam:))

    OdpowiedzUsuń
  21. @Una, dziękuję, choć nie robiłam jej sama :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Również uwielbiam gorące kąpiele a raczej prysznice... Zawsze zbieram za to od... wszystkich, że po mnie nie można wejść do łazienki;) w każdym razie myślę, że te 10 sprawdzi się też w przypadku innych cer. ja mam mieszaną w kierunku suchej i moja pielęgnacja wygląda prawie identycznie, co zaskakujące mimo że wymaga dogłębnego czyszczenie, to do tej pory nie dorobiłam się żadnego urządzenia do mycia twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja mam obsesję oczyszczania twarzy - zmywanie makijażu trwa u mnie z 10 minut ;) Jedyne co robię źle, to brak filtrów - muszę to koniecznie zmienić!

    Formularz wysłany :)

    OdpowiedzUsuń
  24. również stosuje te 10 pkt, tyle, że rano również myję buzię żelem + tonikiem:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja też biorę prysznic we wrzątku :/

    OdpowiedzUsuń
  26. @Lusterko Em - Nie używałam, bo do tej pory wychodziłam z założenia, że filtr musi być drogi, żeby był dobry(trochę to głupie i jak widać się nie sprawdziło) ;) ale na pewno spróbuję obu!:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Zgłoszenie wysłane.

    Bardzo podoba mi się ta grafika!

    OdpowiedzUsuń
  28. Przydatne porady i naprawdę ładna grafika :)

    OdpowiedzUsuń
  29. same mądre rzeczy ;)
    fajnie, że wspomniałaś o filtrach z Ziaji, rozglądam się ostatnio za jakimiś, chętnie zobaczę co ziaja ma w ofercie ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Uśmiejesz się,jak przeczytasz moją odpowiedź :p

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetnie napisany post, przejrzysty i dopracowany w 100% :)

    OdpowiedzUsuń
  32. @BogusiaM, moja skóra nie przepada za wodą, więc staram się jej tego oszczędzić jak mogę. A też lubię uczucie dokładnego oczyszczenia po żelu :)

    OdpowiedzUsuń
  33. @SZKATUŁKA, aż poszłam ją odnaleźć i rzeczywiście :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Ładnie i czytelnie. Bardzo mi się podoba.

    Kilka razy mówiłaś, że nie Ty robiłaś grafikę, ale ani razu nie napisałaś kto. To chyba nie fair w stosunku do autora ;p

    OdpowiedzUsuń
  35. @Megara, grafikę robił mój chłopak i przekazałam mu już te miłe komentarze, więc wszystko jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  36. ale ładnie to wygląda, chłopakowi należy się podziękowanie :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Uwielbiam wrzące prysznice :D

    OdpowiedzUsuń
  38. O, dobry wpis, bo moja mama ciągle marudzi, że jej sucho na twarzy, a ja nie bardzo wiem, co jej polecać. Muszę w końcu wypróbować ten tonik z Melisy.

    OdpowiedzUsuń
  39. 6 punkt, zdecydowanie tak. Pamiętam jak się załamałam jak zobaczyłam w powiększeniu swoją twarz, normalnie pory wielkości kraterów. A mazideł do ust to "trochę" mam, nivea również.

    OdpowiedzUsuń
  40. a ja się stosuję do wszystkich prócz ostatniego :D utwierdziłam się tylko w tym,że mam właściwe i świadome podejście do pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  41. O, u mnie też pierwszym kosmetykiem do pielęgnacji był ten tonik i żel :

    OdpowiedzUsuń
  42. Bardzo fajny wpis. A grafika super!

    OdpowiedzUsuń
  43. O mamo, moim pierwszym kosmetykiem też było te mleczko Kolastyny! :D Pijona :D

    OdpowiedzUsuń
  44. #4...TONIK...może zrobię do niego kolejne podejście?!

    OdpowiedzUsuń
  45. @Beauty_Station, no nie wierzę :D Ja je kupiłam bo było reklamowane w jakimś artykule w Bravo Girl (?), choć nawet nie do końca wiedziałam, jak je stosować ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. @Shadow, polecam, dobre toniki można kupić już za kilka złotych :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Przepięknie to przygotowałaś! ;) Graficznie bomba! ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Bardzo chętnie je czytam i odpowiadam na każde pytanie! Proszę, nie spamuj jednak - nie zapraszaj do siebie i nie podawaj linka do swojego bloga. Znajdę go w Twoim profilu! Dziękuję.