wtorek, 1 marca 2011

Polecam: Colodent Cynamonowa Mięta

Hej!

Wiem, że pewnie nie tego spodziewaliście się po nowej notce, ale mimo wszystko jest to moje najlepsze odkrycie ostatnich miesięcy, więc czemu nie? :)

Tak, dziś będzie o paście do zębów. Niektórzy z was wiedzą, że uwielbiam wszystko co jest cynamonowe. Wypróbowałam prawdopodobnie większość kosmetyków o tym zapachu dostępnych na rynku. Wiedziałam, że Colgate za granicą (choć może tylko w USA) ma cynamonową pastę, którą kilka razy widziałam na allegro, ale ostatecznie nie zdecydowałam się jej kupić.

Aż tu parę tygodni temu zupełnie przypadkiem trafiłam na to. :)

Oczywiście od razu ją kupiłam i... kompletnie oszalałam na jej punkcie. ;) Wiem, że to głupio brzmi, skoro to tylko... pasta do zębów. Ale to nie jest zwykła pasta! To jest CYNAMONOWA pasta do zębów. ;]

Nie wiem co mogłabym napisać na temat jej działania. Nie zauważyłam efektu wybielenia, ale też nie zależało mi na tym (za to czytałam sporo opinii, że jednak wybiela). Smakuje cudownie. Jak guma Big Red połączona z Orbit Peppermint. Nie jest to bardzo mocny cynamon, nie szczypie w język jak Big Red, ale mimo wszystko jest doskonale wyczuwalny. 

  
Wszystkich cynamonowych maniaków zapewniam, że od dziś nie będą mogli się doczekać mycia zębów. Tak jak ja. ;)

Oczywiście każdy produkt musi mieć jakieś wady, choćby drobne. Dla mnie jest to opakowanie. Od kiedy pamiętam kupuję tylko takie pasty, które sprzedawane są bez kartoników i można je postawić na zakrętce. Nie cierpię tej brudzącej się zatyczki, ale i tak wybaczam. Wybaczam wszystko. ;) I będę do niej wracać dopóki będzie dostępna w sklepach.
Ostatnią dobrą wiadomością jest to, że pasta kosztuje ok. 3 zł. Bez promocji. :)

Jakby kogoś interesował skład:

To tyle na dziś. Zapewniam, że jak tylko zaczną pojawiać się nowości Essence, notek będzie znacznie więcej, będą dłuższe i ciekawsze! :)

11 komentarzy

  1. ledwo wczoraj myślałam gdzie zniknęłaś, a tu dzisiaj powrót ;D marzec nadszedł więc niedługo nowości Essence, juuuuupi ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale super:D ! Uwielbiam pasty do zębów, uwielbiam cynamon...to oznacza tylko jedno - że muszę kupić tą pastę!

    Dostanę ją w Naturze lub Rossmanie?

    OdpowiedzUsuń
  3. kleopatre, w Rossmannie na pewno, tam właśnie ją kupiłam. :) W Naturze nie patrzyłam, ale raczej też powinna być, i myślę że w wielu osiedlowych sklepach również. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oo ciekawy smak,ale osobiscie wole samą mięte :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cynamon, cynamon, cynamon! MmmmMMm

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę dorwać tą pastę! Mam tylko nadzieję, że z racji jej wybielających właściwości, nie będzie szczególnie żrąca ;) i moim wrażliwym zębom nie zaszkodzi, bo raczej nie znajdę na nią innych amatorów w domu. Kiedyś kupiłam sobie na Węgrzech (w dm albo w Rossmannie) mini pastę o smaku kawy i też tylko ja nią myłam zęby.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja ją dorwałam w Netto :)
    Uwielbiam ją xD

    ---
    zmakeupizowani.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy ktoś wie, gdzie tę pastę można kupić? Zdaje sie, że zniknęła na dobre... :(

    OdpowiedzUsuń
  9. @haniafly, chyba zniknęła na dobre, szukam jej bezskutecznie od kilku miesięcy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Znalazłam coś nowego - colodent citrus mint. Może też będzie taka niezwykła jak cinnamon.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. @haniafly, dzięki za info, poszukam tej wersji :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Bardzo chętnie je czytam i odpowiadam na każde pytanie! Proszę, nie spamuj jednak - nie zapraszaj do siebie i nie podawaj linka do swojego bloga. Znajdę go w Twoim profilu! Dziękuję.