środa, 10 lipca 2013

Nowy ulubieniec, czyli Maybelline Color Whisper (swatche)

Często jest tak, że wchodzące na rynek nowości w ogóle nie przyciągają mojej uwagi. Inne chętnie bym wypróbowała, ale nie aż tak bardzo, żeby biegać za nimi po drogeriach. Z serią lekkich pomadek Maybelline Color Whisper było jednak inaczej, a to dlatego, że na każdym kroku widziałam ich fantastyczne recenzje i mnóstwo pytań, kiedy w końcu dotrą do Polski. Naturalnie jak tylko produkty te pojawiły się w Super-Pharm i to dodatkowo w promocji, musiałam skusić się na przynajmniej jeden odcień.


Zbliżało się lato i nabrałam ochoty na usta w odcieniach pomarańczu, więc ostatecznie wybrałam 440 Orange Attitude. Bardzo podobał mi się też 430 Coral Ambition, ale obawiałam się, że nie będzie dawał widocznego koloru. Nie pamiętam już dokładnie ceny, ale w promocji zapłaciłam ok. 17 zł. Widziałam, że w poszczególnych drogeriach ceny są bardzo zróżnicowane, więc przed zakupem zorientujcie się, gdzie jest najtaniej.

Odcień początkowo odrobinę mnie zawiódł, bo w sklepie i na swatchach w internecie wydawał mi się dużo bardziej brzoskwiniowy, podczas gdy na moich ustach jest to pomarańczowa czerwień. Bardzo szybko się jednak do niego przekonałam i z pewnością był to najczęściej używany przeze mnie produkt do ust w ostatnim miesiącu.

przed
po: Maybelline Color Whisper 440 Orange Attitude

Tak naprawdę zupełnie nie mam do czego się przyczepić w przypadku tej pomadki. Ma ładne, estetyczne opakowanie, aplikacja jest banalnie prosta, produkt nie robi smug, nie zbiera się w załamaniach, znika równomiernie. Typowo dla tego typu balsamo-pomadek jest półtransparentny i niezbyt trwały, ale jednocześnie nie wysusza ust, a wręcz je pielęgnuje, a dodatkowo zostawia lekki połysk.

Jestem zachwycona i mam ogromną ochotę na więcej odcieni! :)

Em

39 komentarzy

  1. Ciekawie się prezentuje :) ja skusiłabym się na coś bardziej różowego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. @Karotka, ten jeden raz stwierdziłam, że różowych mam wystarczająco :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też wczoraj pisałam o moich ukochanych 4 Whisperkach :-) naprawdę udany produkt! Śliczny ten Twój kolor, ale na takich ustach to się nie ma co dziwić :-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomadki same w sobie mają u mnie piątkę z plusem!
    Jednak zawiodłam się na kolorze... miałam nadzieję, że na ustach będzie bardziej wyrazisty. Szczególnie, że z natury mam stosunkowo jasne usta i uzyskać na nich kolor przy pomocy specyfików to nie jest zbyt trudna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio kupiłam te w Rossie na promo za 21zł jakoś:) ale jeszcze dalej muszę je testować, bo coś mi w nich nie pasi, ale nie wiem jeszcze co;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Twój zachwyt sprawia, że zapewne stanę kolejny raz przed standem Maybelline i spróbuję wybrać jakiś kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam ją kupić, ale ostatecznie zdecydowałam się na pomadkę Hip Trip





    co nie oznacza, że tej nie mam w planach ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. za 17 zł chętnie, co mi szkodzi spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. A dziś go oglądałam w Hebe:) przyjemny kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten sam odcień + różową i jestem z nich zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z pewnością wybiorę coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo podobny odcień do masełka z Revlon w kolorze Tutti Frutti :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaczęłaś od tej samej, co ja :) Spodobała mi się na początku najbardziej. Teraz mam trzy i wszystkie kocham.

    OdpowiedzUsuń
  14. fajny kolor !

    pozdrawiam serdecznie
    MArcelka Fashion

    :)

    OdpowiedzUsuń
  15. właśnie chce sobie kupić jedną z tych pomadek, w piątek w hebe -40% na maybelline to świetna okazja;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Piekny subtelny efekt na ustach :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę sie skusić na nią, bardzo fajnie się prezentuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. wygląda super, ale kolor chyba by mi nie pasował.

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetnie wygląda na ustach:)

    Co się dzieje, ze stroną lusterko.net, bo pokazuje mi error?:(

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam te pomadki! Odcień, po który najczęściej sięgam, to właśnie Orange Attitude :)

    OdpowiedzUsuń
  21. śliczna delikatna czerwień, taka na co dzień, nie zbyt krzykliwa, piękny kolor

    OdpowiedzUsuń
  22. bardzo mi się podoba! Mam na nią ochotę, tylko jeszcze nie zdecydowałam się na odcień ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ładnie wygląda :) Ale mi na razie mazideł do ust nie brakuje :D

    OdpowiedzUsuń
  24. widze że nie tylko ja ją uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. mam troszkę dziwny kolor , ale i tak jestem nią zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  26. @*Natalia*, bardzo dziękuję za komplement!

    OdpowiedzUsuń
  27. @BogusiaM, okazja rzeczywiście świetna, niestety w Krakowie nie ma Hebe :(

    OdpowiedzUsuń
  28. @MANIA, cały czas kombinuję z domeną, przepraszam za chwilowe utrudnienia!

    OdpowiedzUsuń
  29. Też mam Orange Attitude i kolor ma rewelacyjny. Generalnie pomadka jest naprawdę świetnym produktem tylko co do trwałości mam zastrzeżenia, ale tego typu pomadko-błyszczyki takie po prostu już są :)

    OdpowiedzUsuń
  30. mrrrrrrrrrr piękna jest!
    ja mam bardzo naturalny odcień, narobiłaś mi ochoty na mocniejszy

    OdpowiedzUsuń
  31. Mam i polecam! Również nie mogę się do niczego przyczepić ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękny kolor,ja również gustuję w takich kolorach:)

    OdpowiedzUsuń
  33. @BeautyIcon, bardzo miło Cię tu widzieć! Twój blog był chyba pierwszym urodowym, jaki śledziłam :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Bardzo chętnie je czytam i odpowiadam na każde pytanie! Proszę, nie spamuj jednak - nie zapraszaj do siebie i nie podawaj linka do swojego bloga. Znajdę go w Twoim profilu! Dziękuję.