wtorek, 25 czerwca 2013

Nowe, stabilne filtry Ziaja 50+

Dobra wiadomość! Wraz z nadejściem lata dzięki marce Ziaja znacznie poszerzyła się lista wysokich i tanich, a przede wszystkim stabilnych filtrów. Wśród nowości znalazły się trzy kremu 50+ chroniące przed promieniami UVA i UVB.


Krem dostępny jest w trzech wersjach: matującej, tonującej (barwionej) i przeciwzmarszczkowej.

Skład: Aqua (Water), Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Ethylhexyl Methoxycinnamate, C12-15 Alkyl Benzoate, Cyclomethicone, Glycerin, Ethylhexyl Triazone, Triethylhexanoin, Dimethicone, Potassium Cetyl Phosphate, Cetyl Alcohol, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Hydrogenated dimer Diinoleyl/Dimethylcarbonate Copolymer, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Carbomer, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Ethylparaben, Parfum (Fragrance), Citronellol, Limonene
Źródło: wizaz.pl/kosmetyki

Skład: Aqua, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Polymethyl Methacrylate, C12-15, Alkyl Benzoate, Cyclomethicone, Glycerin, Triethylhexanoin, Dimethicone, Potassium Cetyl Phosphate, Titanium Dioxide, Ethylhexyl Triazone, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Hydrogenated Dimer Dilinoleyl/Dimethylcarbonate Copolymer, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Carbomer, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Ethylparaben, Parfum, Citronellol, Limonene, CI 77492, Silica, CI 77491, CI 77499
Źródło: wizaz.pl/kosmetyki

Skład: Aqua, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Polymethyl Methacrylate, Dimethicone, C12-15, Alkyl Benzoate, Glycerin, Triethylhexanoin, Ethylhexyl Triazone, Potassium Cetyl Phosphate, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Hydrogenated Dimer Dilinoleyl/Dimethylcarbonate Copolymer, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Carbomer, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Ethylparaben, Parfum Citronellol, Limonene
Źródło: wizaz.pl/kosmetyki

Przeszukałam wszelkie dostępne opinie na temat tych produktów i jak na razie wszystkie są wstępnie dobre lub bardzo dobre :) Seria Ziaja zapowiada się więc niezwykle obiecująco. Sama zdecydowałam się już na zakup wersji matującej (która podobno dosłownie matująca nie jest, ale też nie błyszczy się jak typowy filtr) i zastanawiam się nad tonującą (niestety znalazłam opinie, że choć odcień jest stosunkowo jasny, dla bardzo jasnych cer może być zbyt ciemny - a przecież filtr musi być nałożony w dużej ilości, dlatego mam wątpliwości).

Pytałam dziś w jednej aptece, ale jeszcze ich nie ma. Szukajcie w swoich i koniecznie dajcie znać, jeśli zobaczycie je gdzieś w Krakowie. W zależności od miejsca zakupu cena powinna się wahać między 12 a 18 zł. Dostępne są także w zestawach z innymi produktami Ziaja.

Filtrujcie się! :)

Em

70 komentarzy

  1. Sprawdzę w firmowym sklepie Ziaji czy już są, skusiłabym się na wersję matującą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobra wiadomość! Na pewno kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe,czy równie kiepskie,jak inne wynalazki ziaji:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak tylko znajdę to na pewno kupię ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie (w Toruniu) na firmowym stoisku Ziaji, ten krem kosztuje 23zł
    od tygodnia testuję wersje matującą i na razie jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkie kremy tej firmy mnie uczulają, niestety. Mimo wszystko, za taką cenę aż grzech nie spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ot, ciekawostka, cena kusząca.
    Ciekawe czy próbki są gdzieś osiągalne.
    No i czy można na nie nałożyć zwykły puder z drogerii?
    Kłopot z filtrami jest taki że nie dość że bielą i tłuszczą to jeszcze się destabilizują pod wpływem pudru.
    Na razie używam vichy emulsji matującej, która jest świetna tylko dość droga :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie używam 50, ale seria prezentuje się interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tonujący może będzie mój ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wersja matująca brzmi bardzo zachęcająco!
    Nie wiedziałam, że Ziaja ma takie produkty, to się chwali:)

    OdpowiedzUsuń
  11. łeee... w każdym parabeny i PEG... mimo wszystko wole sobie darować. a szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo koniecznie muszę ich poszukać!
    Em, a w ich krakowskim sklepie firmowym? Może tam je można znaleźć, chociaż to "apteczna seria" więc tam może jej nie być...
    Będę szukać, dzięki za info! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wersja matująca to coś dla mnie. Ale na razie przystopuję, używam Dermedica, a w zapasach mam Vichy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobra wiadomość :)

    Ja od dwóch tygodni mam filtr matujący z Vichy,
    wersję matującą - 50SPF.I uwielbiam ten kosmetyk.
    Idealny! Najlepszy krem z filtrem jaki miałam do tej pory.

    OdpowiedzUsuń
  15. @un-usual, 23 zł to chyba w jakimś zestawie, tak?

    OdpowiedzUsuń
  16. Zainteresował mnie ten tonujący, rozejrzę się za nim

    OdpowiedzUsuń
  17. Oooo super!! Nie wiedziałam, że Ziaja ma taką serię, a właśnie szukam jakiegoś produktu do twarzy, ale ceny zabijają, a tu taka niespodzianka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. @lorraine, tak do końca nie wiadomo jak to jest z tą destabilizacją. Ta Ziaja ma akurat naprawdę dobre filtry i nie ma w składzie łatwo destabilizującego się Parsolu. Ja tak czy inaczej zwykle filtry matuję pudrem bambusowym, ale czasem nakładam jednak podkład lub krem bb i nie przejmuję się za bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. @ewwwa, do sklepu firmowego akurat mi nie po drodze, ale na pewno tam poszukam jeśli nigdzie nie znajdę :) Daj znać, jeśli uda Ci się kupić.

    OdpowiedzUsuń
  20. @Aneta Starosta, też miałam zamiar kupić Vichy, ale najpierw jednak wypróbuję o wiele tańszą Ziaję :)

    OdpowiedzUsuń
  21. W końcu coś na moją kieszeń. Co prawda wolę delikatniejsze składy (stąd namiętność do BabyDreamów), ale ten przeciwzmarszczkowy będzie mój:)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja już je widziałam u siebie i szykuję się na matujący :) choć am juz jedną 50 z uriage :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja mam wersję tonującą. Jest jasna i myślę, że większości powinna podpasować, bo nie ciemnieje. Swój kremik kupiłam w firmowym sklepie Ziaji za ok.18-19zł.

    OdpowiedzUsuń
  24. wysoki filtr, mnie na co dzień wystarcza spf 30 ale na plaże jak najbardziej 50 :)

    OdpowiedzUsuń
  25. @Beauty_Station, pojawią się zdjęcia na blogu? Jestem ciekawa tego odcienia :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Krem tonujący? MUSZĘ kupić! Z każdym rokiem od słońca robi mi się więcej przebarwień - i o ile piegi mogą być urocze, to niekoniecznie na czole czy dekolcie ;-)

    Super wiadomość :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Podejrzewam, że w firmowych sklepach/wyspach Ziaji będzie najszybciej można dostać :)

    Zaintrygowała mnie wersja tonująca, ale w tym roku unikam słońca jak mogę, więc może będzie to dla mnie opcja na przyszły rok.

    OdpowiedzUsuń
  28. Cena bardziej niż zachecająca. Chwilowo używam filtra JMO, zastanawiam się nad nowym Vichy i suchym od LRP, ale jak znajdę Ziaję to i na nią pewnie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  29. http://gabinetziajarzeszow.pl/promocje/

    W sklepach firmowych trwa promocja 1+1 gratis.Jutro sie tam przejde bo ciekawi mnie cena ;):) dodatkowo widze,ze maja program lojalnosciowy za 25 zl dostaje sie 1 pieczatke,a za 5 pieczatek dostaje sie w nagrodze parasol :) fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. @żaneta serocka, jak już nakładam filtr to wolę, żeby była to pięćdziesiątka :) Choć 30 też jest pewnie ok na miejskie warunki.

    OdpowiedzUsuń
  31. zastanawiałam się nad tymi filtrami ale w końcu wybrałam vichy. czekam na Twoją recenzję:)

    OdpowiedzUsuń
  32. @majtkirambo, ja też unikam słońca, ale mimo to wolę się filtrowaĆ :)

    OdpowiedzUsuń
  33. @Anonimowy, tu chodzi chyba o te zestawy o których pisałam, do każdego rodzaju dołączony jest inny kosmetyk Ziaja. Niestety nie po drodze mi do sklepu firmowego, ale w ostateczności się tam przejadę :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Testuję od jakiegoś czasu wersję tonującą i jak na razie jestem bardzo zadowolona. Dużo bardziej niż np. z filtrów Vichy, które są X razy droższe. Kolor rzeczywiście może być nieco za ciemny dla bardzo jasnych karnacji, ale ładnie dopasowuje się do skóry. Krem kupiłam również na stoisku firmowym w zestawie z kremem uszczelniającym naczynka krwionośne na noc za 23 zł.

    OdpowiedzUsuń
  35. Na pewno będę pytać o nie :) Wyjeżdżam we wrześniu nad morze i nie chce być burakiem :D

    OdpowiedzUsuń
  36. O to super, pewnie skuszę się na wersję matującą :) miałam ochotę na filtr vichy, ale jest trochę za drogi :(

    OdpowiedzUsuń
  37. Czuję się zainteresowana wersją matującą i tonującą, tak jak Ty :) Ale chyba nie będę na razie ryzykować tonującej, bo należę do bladolicych ;D

    OdpowiedzUsuń
  38. parabeny i pochodna formaliny w składzie, masakra

    OdpowiedzUsuń
  39. O kurczę, teraz nie wiem czy kupować ten matujący z Ziaji czy z Vichy :-)) lecę do sklepu firmowego na Lubiczu :-P

    OdpowiedzUsuń
  40. @*Natalia*, daj potem znać, czy udało Ci się kupić!

    OdpowiedzUsuń
  41. Mi ziaja niestety nie służy. Zapycha moją skórę:( Z filtrów używam La Roche Posay Antheliosa;)

    OdpowiedzUsuń
  42. oj, ja kremów z filtrem nie używam, ale niektórym na pewno nowa oferta się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Jakoś nie lubię Ziaji... Mam aktualnie emulsję matującą z Vichy z filtrem 30 i jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  44. kobieto spadłaś mi z nieba :D już od dawna szukałam stabilnego i miarę taniego filtra a u proszę ziaja taki wyprodukowała, na pewno kupię wersję matującą :)

    OdpowiedzUsuń
  45. O, super że napisałaś o tych filtrach, ja odkąd się dowiedziałam, że takie wyszły i nie kosztują majątek postanowiłam kupić matujący. Jak na razie widziałam go tylko w aptece DOZ za 18,50zł, bo Vichy jest dla mnie za drogi. Ale jeszcze nie kupiłam, myślałam, ze może gdzieś jest tańszy, ale na razie jeszcze nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  46. @annix95, czytałam, że można kupić nawet za 13 zł. Ja jednak nie trafiłam jeszcze nigdzie nawet na taki za 18 zł, dziś wieczorem będę na zakupach to zobaczę :)

    OdpowiedzUsuń
  47. No i proszę, akurat kończy mi się mój anthelios, miło by było zastąpić go czymś tańszym, bo portfel ostatnio woła o ratunek. Świetna wiadomość, tymbardziej że mam w mieście sklep firmowy ziaji :)
    Tylko teraz nie wiem którą wersję mam wybrać :P

    OdpowiedzUsuń
  48. Lusterko, recenzja na pewno się pojawi,ale to dopiero za jakiś czas jak go porządnie przetestuje. Postaram się zrobić zdjęcia koloru i wyśle mailem na dniach :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Cudownie, świetna wiadomość! Mam tylko nadzieję, że nie będą zapychać...

    OdpowiedzUsuń
  50. Uwielbiam Ziaję, linie Med szczególnie i na matującym filtrze też się nie zawiodłam. Używam od tygodnia, ale już widzę że działa jak powinien, rzeczywiście nie matuje, ale też nie świecę się po nim jak choinka a mam tłustą cerę. Kupiłam za 15 zł w zestawie z żelem do mycia twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  51. @Beauty_Stastion, super, dziękuję! Porównaj go proszę do jakiegoś podkładu, to będę mogła zobaczyć kolor w drogerii i będę wiedziała, czego się spodziewać po Ziai :)

    OdpowiedzUsuń
  52. ja kupiłam tonujący w zestawie z kremem uszczelniającym naczynka krwionośne za 16,70 w internetowej aptece. W stacjonarnej jeszcze tego nie było ale kupiłam mamie ten przeciwzmarszczkowy plus gratis krem za 18,20 zł :) Bo te kremy są właśnie w promocji z dodatkowym kremem bądż żelem gratis :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Update: zakupiłam wersję matującą, wysmarowałam się. W chwili obecnej mam urocze czerwone kropeczki na twarzy...

    OdpowiedzUsuń
  54. Sama chyba sie skusze na taki krem ;)

    OdpowiedzUsuń
  55. @Agnes, podrzucisz link do tej apteki internetowej?

    OdpowiedzUsuń
  56. pewnie ze względu na cenę skusze się na niego

    OdpowiedzUsuń
  57. @Lusterko Em, dość poważnie. Moja twarz przypomina kolorem młodego prosiaka, a małe, kaszkowate krostki są wszędzie...

    OdpowiedzUsuń
  58. @Grumpy, szkoda, znajdujesz w składzie coś, na co zwykle źle reagujesz?

    OdpowiedzUsuń
  59. Mam, kupiłam :) za 18zł z groszem wersje matujacą w zestawie z żelem oczyszczającym :)

    OdpowiedzUsuń
  60. a ja zobaczyłam go (filtr matujący) w aptece w zestawie z żelem do twarzy z serii zielonej w cenie 16 zł i wzięłam w ciemno, zobaczymy jak się sprawdzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  61. ja jestem wierna wersji barwionej LRP 50+

    OdpowiedzUsuń
  62. hm, przydałby się taki wysoki filtr na całe ciałko, bo na ogół piekę się jak prosiaczek :<

    OdpowiedzUsuń
  63. @Lusterko Em, właśnie w składzie nie widzę niczego co mogłoby mnie tak uczulić... Robiłam risercz i wszystkie te składniki pojawiają się w innych moich kosmetykach a uczula tylko Ziaja =.=

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Bardzo chętnie je czytam i odpowiadam na każde pytanie! Proszę, nie spamuj jednak - nie zapraszaj do siebie i nie podawaj linka do swojego bloga. Znajdę go w Twoim profilu! Dziękuję.