piątek, 29 lipca 2011

Imieninowe przyjemności

Hej!

Nietrudno zgadnąć jak mam na imię, skoro z tej okazji w moim pokoju pojawił się dziś przepiękny bukiet róż. :)


Postanowiłam więc miło spędzić dzień i kupić sobie coś fajnego. Właściwie to nawet wiedziałam, co chcę - parę cieni Inglot z nowej serii Rainbow.
W doskonałym humorze weszłam do Inglota, a chwilę później... wyszłam z niczym. Jednak spodziewałam się po tej kolekcji czegoś innego. Przede wszystkim, kolory są zbyt banalnie dosłowne. Zielony. Żółty. Niebieski. A ja wolę, kiedy w takim produkcie można znaleźć drugie dno. Z kolei jasne odcienie wyglądają wszystkie prawie tak samo. I mają jakąś dziwną, nieprzyjemną, kredową fakturę. No cóż, tym razem dałam sobie spokój. Za to upatrzyłam sobie kilka wkładów do paletek, które już niedługo - mam nadzieję - znajdą się u mnie.

Nie zniechęcając się, poszłam do H&M poszukać sukienki, którą wcześniej zobaczyłam na ich stronie. O dziwo, była! Na dodatek ostatnia w moim rozmiarze. Postanowiłam więc, że to właśnie będzie mój imieninowy prezent od siebie dla siebie.
(H&M, 129,90 zł)

Wracając do domu postanowiłam wstąpić też do jednego z moich ulubionych miejsc w Krakowie - Cupcake Corner i sprawić sobie kolejną przyjemność w postaci bomby kalorycznej - orzechowej mufinki.
Ciasto czekoladowe z masłem orzechowym... om nom nom nom. ;) Na moim zdjęciu wygląda trochę mniej efektownie, bo do domu jechałam na rowerze, trzymając w jednej ręce papierową torebkę z Cupcake Corner, przez co prawie wjechałam pod samochód. Na szczęście ja przeżyłam, a mufinka wciąż prezentuje się apetycznie. No, prezentowała, bo przed chwilą skończyłam ją jeść. :) I chcę więcej!!

To tyle na dziś, ja idę świętować dalej a was zostawiam z tymi rozkosznymi zdjęciami babeczek. 
Są tu jakieś Krakowianki? Znacie Cupcake Corner? Jeśli jeszcze nie, to nie macie na co czekać!

Miłego wieczoru,
Em

P.S. Jakby ktoś był zainteresowany, w obu Filritach i w Douglasie na ul. Foriańskiej nie ma jeszcze  nowej limitowanki Essence. W Douglasach na ul. Floriańskiej i w Galerii Krakowskiej nie ma też już sławnych pędzli kabuki za 9,90 zł.

28 komentarzy

  1. najlepszego! róże piękne, sukienka super, cupcake corner kaloryczny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Najlepszego! ciacho mmm zjadlabym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego nalepszego! :) Super prezenty sobie sprawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to wszystkiego najlepszego! :)
    I ciacho wygląda bosko :D. Sukienka też ładna :).

    I co do tęczowych cieni z Inglota to też miałam na nie chrapkę, ale jak je zobaczyłam to miałam ochotę jęknąć z żalu :P.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego najlepszego ! Piekny bukiet róż i ciacho wygląda naprawdę smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wszystkiego najlepszego ;) przepiękna sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego najlepszego :)

    A zapomniałam zapytać w poprzednim poście..
    Jak sprawuje się lusterko z Ikei? Jesteś z niego zadowolona? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. @Irja Tak, świetnie się sprawdza. Z jednej strony jest powiększające i właśnie tamta część pękła mi na pół, kiedy przypadkiem je kiedyś zrzuciłam. ;) Ale nie zamieniłabym go na inne, jest już ze mną prawie dwa lata. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. spełnienia marzeń:) piękny bukiet, ładna sukienka i cuuudowne ciacho (narobiłaś mi ochoty na taka muffinke)

    OdpowiedzUsuń
  10. Po pierwsze wszystkiego najlepszego!

    A po drugie... ostatnio mnie Inglot też rozczarował, mieli jakieś nowe wakacyjne kolory... spojrzałam i... nie znalazłam niczego ciekawego :(

    Ps. w wolnej chwili zapraszam do mnie
    http://into-makeup-dream.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Widać, że miło spędziłaś dzień ;) piękne kwiaty, śliczna sukienka i przepyszne ciacho, jak będę w Krk to się wybiorę do tego CC.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkiego najlepszego :)
    piękna sukieka !

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystkiego najlepszego :-)
    Piękny bukiet róż!

    OdpowiedzUsuń
  14. Pyszna muffinka *_* Wszystkiego najlepszego!

    I zostałaś przeze mnie otagowana: http://jyylinka.blogspot.com/2011/07/make-up-blog-award.html :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Aaa Cupcake Corner! <3 znamy, znamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. W Kefirku też nie ma limitowanki :( ani w Naturze, ale tam chyba i tak jej nie miało być ;)
    Wszystkiego najlepszego! bardzo ładna sukienka. Muffinka zresztą też :D
    Ale wstyd, ja nigdy nie byłam w Cupcake Corner ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne kwiaty :)

    http://fashionstylecosmeticsandme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystkiego najlepszego! :)

    Cupcake Corner znam, ale sama uwielbiam piec muffinki wiec rzadko tam zaglądam-pochłaniam swoje;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetnie, dziękuję bardzo za odpowiedź :*
    Jak jeszcze je dostanę, to również kupię :)
    Długi czas byłam przekonana, że takie lusterko nie jest mi potrzebne, bo mam inne, które wystarczy o coś oprzeć aby stało (zazwyczaj była to doniczka), ale ostatnio doszłam do wniosku, że po co tak się męczyć. Lepiej kupić takie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo fajnie spędziłaś imieniny ;)
    wszystkiego najlepszego! ;*

    OdpowiedzUsuń
  21. Boże tutaj takie pyszności a ja jestem tak głodna

    OdpowiedzUsuń
  22. najlepsze życzenia! :)
    poza tym musimy sobie same robić prezenty, czym byłoby życie bez małych przyjemności? ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Spóźnione życzenia wszystkiego najlepszego Emuś :*
    Narobiłaś mi smaka na te muffinki, chyba muszę tam kiedyś zajrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  24. szkoda,że u mnie nie ma nigdzie cukierni z tak apetycznymi muffinkami.spóźnione najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Szukałam wczoraj w H&M tej sukienki, ale niestety nie znalazłam jej, za to zakochałam się w podobnym kroju na krótki rękaw za 79 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dziękuję za życzenia. :)

    @vixen, opos-w-wannie, isa, koniecznie musicie odwiedzić CC! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Orzechowa muffinka jest zdecydowanie moją ulubioną w Cupcake Corner :))) W ogóle uwielbiam to miejsce i mogłabym tam chodzić codziennie. Szkoda, że to wszystko jest tak kaloryczne! Spóźnione - wszystkiego najlepszego :*

    OdpowiedzUsuń
  28. 28 year old Statistician IV Allene Girdwood, hailing from Angus enjoys watching movies like Claire Dolan and Leather crafting. Took a trip to Carioca Landscapes between the Mountain and the Sea and drives a 600SEC. zobacz na tych gosci

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Bardzo chętnie je czytam i odpowiadam na każde pytanie! Proszę, nie spamuj jednak - nie zapraszaj do siebie i nie podawaj linka do swojego bloga. Znajdę go w Twoim profilu! Dziękuję.