Zieleń to - jak nietrudno zgadnąć - mój ulubiony kolor. Mam zielonego bloga, zielone ściany w pokoju i zieloną pufę, na której właśnie siedzę. Nic dziwnego, że 17 marca, kiedy miasto również staje się bardziej zielone, to jeden z moich ulubionych dni w roku.
Mam również całkiem sporą kolekcję zielonych kosmetyków do makijażu, które z oczywistych względów lubię szczególnie. Wiem, że nie wszyscy przepadają za tym odcieniem na oczach czy paznokciach, jednak sama sięgam po niego stosunkowo często. W tym tygodniu na przekór zimie z upodobaniem malowałam się kredką essence scream green (klik), której oczywiście zapomniałam potem dołożyć do zdjęcia. Reszta mojej zielonej gromadki wygląda właśnie tak.
H&M 450 Green | essence ready for boarding 03 exits on your right | essence I love Berlin 02 I'm a berliner | Sensique Paradise Island 233 |
essence I love Berlin 05 I'm a berliner | Basic 07 | essence crazy about colour 05 crazy about green |
My Secret Star Dust 7 | H&M Hunt Me Down | essence return to paradise 03 back to paradise | essence 04 I love NYC |
Inglot (bardzo stara paleta trzymana już tylko z sentymentu) | My Secret Pearl Touch 108 | Catrice 500 Hip Hop On The Tree Top | essence I love Berlin 01 style victim | Inglot 414 Pearl |
W planach na wieczór miałam wycieczkę na zieloną babeczkę i zielone piwo, jednak z powodu nieprzewidzianych komplikacji dziś będę mogła je pooglądać tylko na zdjęciach. Ale to nic, w końcu za rok będzie kolejny Dzień-Pod-Znakiem-Najlepszego-Koloru :)
facebook.com/cupcakecorner |
Znajdzie się tu więcej miłośników zielonego? Ile macie w kosmetyczce produktów o takim kolorze? A może zupełnie za nim nie przepadacie? :)
Em
Świetne święto, bardzo je lubię i oczywiście kolor zielony. Mam zielone oczy więc jak tu nie kochać tego koloru:)
OdpowiedzUsuńKilka zielonych kosmetyków się u mnie znajdzie. Ostatnio nawet odważyłam się zakupić lakier do paznokci w kolorze zielonego groszku, choć długo nie mogłam się przekonać do takiego koloru na paznokciach. Mam jeszcze 2 lakiery w kolorze mięty i kilka zielonych cieni do powiek. Korci mnie ten eyeliner Essence :)
OdpowiedzUsuńMożemy podać sobie ręce, ja też uwielbiam zieleń :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kosmetyki to nie jestem przekonana do zieleni na moich powiekach, raczej stawiam na zielone paznokcie.
Jeśli chodzi o kosmetyki w kolorze zielonym, to raczej nie. Ale ściany w pokoju chciałabym mieć zielone ♥
OdpowiedzUsuńostatnio bardzo polubiłam zieleń na paznokciach to taki optymistyczny kolor ;)
OdpowiedzUsuń@Avenindra Rosjaneczka, eyeliner jest już niestety wycofany, a szkoda, bo to był jeden z lepszych produktów essence.
OdpowiedzUsuń@Fabryczna, ja już nie wyobrażam sobie innego koloru na ścianach!
OdpowiedzUsuńSuper zielona kolekcja :) Ja lubię zieleń w makijażu, jeżeli do zieleni zaliczymy miętę to wprost kocham miętowe cienie do powiek i lakiery, najwięcej mam kosmetyków w kolorze khaki, w nim moje szare oczy wyglądają najlepiej (w każdym razie tak sądzę :D), odpadają wszelkie seledyny i trawiaste odcienie. A do zielonych lakierów do paznokci na razie się przekonuję :)
OdpowiedzUsuń@Rainbow Soap Bubble, mój ulubiony odcień zieleni to właśnie trawiasty, na paznokciach go uwielbiam :) A miętę ostatnio znalazłam ładną w trójce My Secret, idealna na wiosnę! Na zdjęcie się nie załapała, bo nie chciałam psuć harmonii innymi odcieniami, z którymi jest połączona ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się lakier Essence. :O
OdpowiedzUsuńdogadałabys się z moja tesciowa bo ona kocha zieleń :)ja szczerze mało rzeczy i kosmetyków mam zielonych :P
OdpowiedzUsuń@Izabela Ryngwelska, jeśli masz na myśli ten z kolekcji I love Berlin, to racja, jest fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńCupcake Cornerrrr <3 :D
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam zielenie! co prawda u mnie palmę pierwszeństwa mają ciepłe, glębokie fiolety, ale następne są właśnie zielenie. Szczególnie limonkowy odcień <3 teraz mialam tydzień zielonego makijażu oczu :D a i na paznokciach zielone zdobienie z okazji dnia św. Patryka :D
OdpowiedzUsuńKocham zielony :) Wprawdzie na oku ich nie noszę, ale na paznokciach jak najbardziej!
OdpowiedzUsuńObecnie mam chyba z 6 lakierów w kolorze zielonym :)
ależ kolekcja :)
OdpowiedzUsuńbaaardzo spodobał mi się lakier z serii return to paradise, takiej zieleni ostatnio poszukuję :)
Też lubię zielony :) Szczególnie na powiekach. Mam jeden wypracowany makijaż smoky w zieleniach i bardzo dobrze się w nim czuję.
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, to prawda, zielone smoky może wyglądać naprawdę dobrze! Ale z tego co zaobserwowałam, taki makijaż nie jest zbyt popularny.
OdpowiedzUsuńja specjalnie nie przepadam za zielenią, choć parę rzeczy się znajdzie : D
OdpowiedzUsuńZielono mi ^^ To taki pozytywny kolor :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam zielenie na oczach :)
OdpowiedzUsuńlubię zielony i mam sporo kosmetyków w tym kolorze:)
OdpowiedzUsuńdo tej pory zieleń istniała tylko jako limonka na paznokcie w mojej kosmetyczce, ale tej zimy wraz z wejściem koronkowym sukienek w butelkowej zieleni zaszalałam i wyposażyłam się w magnetycznie metaliczne zielenie, matowe zielenie, wszelkie butelkowe :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie przepadam za zielonym;D
OdpowiedzUsuńmam kilka zielonych lakierów, nawet zielony cień jest:) kiedyś w ogóle nie używałam zielonego, ale teraz coraz częściej po niego sięgam:)
OdpowiedzUsuńMi z zielenią na paznokciach nie po drodze, za to na oczach i owszem :)
OdpowiedzUsuńJa kocham zieleń! :)
OdpowiedzUsuńKiedyś moja przyjaciółka stwierdziła, że jestem chora na punkcie tego koloru :)
Mam zielone oczy i kocham jak się robi zielono na polu ;D
OdpowiedzUsuńzielono mi... ^^
OdpowiedzUsuńgrasz w zielone?- gram!!!
świetne nowości- też mam fazę na zielenie ;0
@mixoflife, ja z pewnością jestem :)
OdpowiedzUsuńOczu na zielono raczej nie maluję, ale na paznokciach lubię :) Też kiedyś miałam zielone ściany w pokoju i pewnie gdybym miała malować nowy pokój też byłby zielony :D Teraz mam zieloną pufę i kosz na śmieci ^^
OdpowiedzUsuńJa ten dzień lubię z troszeczkę innego powodu.
OdpowiedzUsuńMój Tata ma dzisiaj imieniny :)
Bardzo lubię kolor zielony, niestety nie w kosmetykach. Wydaje mi się, że to ciężki kolor do "noszenia" i nie każdy może sobie na niego pozwolić.
OdpowiedzUsuńW kosmetyczce zbyt wiele się nie znajdzie - mam zielone oczy, które nie współpracują z zielonymi kolorami, za to w szafie mam trochę takich kolorków :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zielony kolor, podobnie jak pomarańczowy, więc mam trochę kosmetyków w tych kolorach.
OdpowiedzUsuńP.S. Widzę, że masz ciągle lakier Paradise Island, ja wtedy wybrałam niebieski i jeszcze jeden niebieski zakupiłam w zapasie, w efekcie nie udało mi się zużyć ani jednej buteleczki jeszcze, a lakier wciąż dobry.
Za zielenią nie przepadam, bo moja babcia całe życie używała wszystkiego, co zielone xD Także unikam ^^
OdpowiedzUsuńta limitka I love Berlin,jest fajniutka tzn była
OdpowiedzUsuńpoza tym kocham Berlin <3
Ale fajny post! :-)
OdpowiedzUsuńJa też najbardziej lubię zieleń. Też bym zrobiła taki post, zwłaszcza, że mam niezłą kolekcję zieleni...
Jak wrócę do formy, to muszę obfotografować.. :-)
Zielone piwo ! :) Co do samego koloru zielonego uwielbiam :) Moje rude klaki i piwne oczy tez go kochaja ! :)
OdpowiedzUsuńJa z zieleni to tylko miętowy kolor lubię :D
OdpowiedzUsuńale zielono:) nie pamiętałam, że dziś jest dzień patryka;)
OdpowiedzUsuń@Wszystko co mnie zachwyca, mój lakier jest wciąż w stanie idealnym, nie zgluciał ani trochę :)
OdpowiedzUsuń@Charlotte, ja nie znoszę, dla mnie to miasto jest okropnie brzydkie ;)
OdpowiedzUsuńW mojej kosmetyczce znajdą się dwie zielone kredki, 4 cienie i 2 lakiery do paznokci:) Przy czym stawiam raczej na ciemniejsze odcienie tego koloru:)
OdpowiedzUsuńteż mam duuużo zielonego w kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta paletka z Inglota :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię zielony kolor na pazurkach i powiekach :)
Ja mam zdecydowanie za mało zielonych kosmetyków, zaledwie pare lakierów, dwa cienie do powiek i kredka z Avonu :P
OdpowiedzUsuń@Słonecznik, od niej zaczęła się moja miłość do cieni do powiek :)
OdpowiedzUsuńLubie zielone cienie do powiek i nawet kilka posiadam, ale mi zdecydowanie ten kolor niestety nie pasuje, a cienie posiadam dla samego faktu posiadania i żeby sobie czasem je pooglądać :D
OdpowiedzUsuńZa zielonym ogólnie nie przepadam, ale dobrze mi się kojarzy. A z czym? z wiosną oczywiście :)
OdpowiedzUsuńprzyznam, że nie przepadam za zielonym, tak myślę i nie mam chyba nic zielonego w kosmetyczce, ale taką babeczkę to bym chętnie zjadła:]
OdpowiedzUsuńwiosennie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuń@narja, coś takiego mogła napisać tylko prawdziwa kosmetoholiczka :D
OdpowiedzUsuń@natooral, rzeczywiście to chyba najbardziej wiosenny kolor :)
OdpowiedzUsuńPomimo tego, ze mam urodziny w dzień w Św Patryka to średnio lubię ten kolor, mam tylko cień khaki i mietowy lakier :D
OdpowiedzUsuń@thisiswhatmakesgirlhappy, w takim razie najlepsze życzenia urodzinowe :)
OdpowiedzUsuńDo zieleni nic nie mam, kolor całkiem w porządku, kojarzy mi się z wiosną, ale zieleni na ubraniach czy w makijażu nie mam, nie używam i nie lubię :)
OdpowiedzUsuńTen eyeliner jest świetny:) też go mam i często stosuje :) A paletka idealnie skomponowana :) Ja za bardzo nie używałam przez całe swoje życie zieleni natomiast po ufarbowaniu włosów stwierdziłam że to jeden z moich kolorów z którymi teraz będę musiała się zaprzyjaźnić :)
OdpowiedzUsuń@Paula0406, piszesz o eyelinerze w żelu essence? Jeśli tak, to rzeczywiście jest świetny!
OdpowiedzUsuńJa tam nawet lubię zieleń w makijażu, ale nie każdą ;) Najbardziej trafiają do mnie odcienie raczej chłodne, a nie trawiasta zieleń. Ten cień Inglota 414 mam na mojej liście do kupienia i chyba sprawię sobie na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńTwoje tło (nie wiem czy słusznie) kojarzy mi się z kolorem starego wizażu.
OdpowiedzUsuń@Alena, chyba masz rację, ale to było już kilka lat temu, prawda? Zdążyłam się tak przyzwyczaić do fioletów, że nawet nie pamiętam dokładnie :)
OdpowiedzUsuń