środa, 26 października 2011

Nie polecam: Essence Nail Oil, oliwka do paznokci

Jak powszechnie wiadomo, bardzo lubię Essence i większość mojej kosmetycznej kolekcji to właśnie produkty tej marki. Jednak od czasu do czasu trafiam na bubel, przed którym warto was przestrzec.


Oliwka do paznokci ma pojemność zaledwie 3,5 ml i jest ważna 18 miesięcy od otwarcia. Opakowanie jest dość poręczne i estetyczne, gąbeczkowy aplikator zapewnia wygodę stosowania. Zapach nie drażni, jest neutralny.

To będzie krótka recenzja, bo i niewiele można napisać o produkcie, który nie robi zupełnie nic. Używałam go regularnie, żeby móc wyrobić sobie odpowiednią opinię, ale po pewnym czasie po prostu zrezygnowałam. Nie poprawia stanu ani paznokci, ani skórek.  Lepszy efekt daje choćby stosowanie najzwyklejszego kremu do rąk.

Oliwka nie jest warta nawet tych kilku złotych, omijajcie ją szerokim łukiem.
Obiecuję, że następna recenzja produktu Essence będzie już pozytywna. :)

Em

22 komentarze

  1. Przymierzałam się kilkakrotnie do jej zakupu, ale najwyraźniej intuicja mi dobrze podpowiadała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że o nim napisałaś, bo zastanawiałam się nad jakąś oliwką do paznokci i myślałam o Essence.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za notkę :D
    Planuję zakup jakiejś oliwki do paznokci, więc dobrze, że mnie ostrzegłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. e tam nie musi byc pozytywna, ważne ze szczera i prawdziwa:) dzieki za ostrzeżenie przed ta oliwka, na pewno sie na nia nie skusze.

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny aplikator na pewno wygodny w użyciu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. teraz już wiem że jak coś to na pewno nie ją kupie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja na skórki rycynę stosuję:) ta mnie kusiła ale dobrze że nie kupiłam

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam o niej dokładnie takie samo zdanie. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. O, nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. E tam, olejek rycynowy jest w tej kwestii niezastąpiony. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czyli moja intuicja mnie mnie nie zawiodła gdy miałam ochotę kupić to cudo.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzięki za informację, na pewno nie kupię. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja byłam z niej bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja polecam oliwkę Palomy (drogerie Natura), za tę samą cenę mamy bodajże 9ml albo 12ml(w każdym razie dużo, a do tego produkt jest bardzo wydajny). stosowany przez tydzień jako odżywka sprawia, że paznokcie są mega twarde! skórki po jego użyciu (rano) ładnie wyglądają, niestety efekt nie utrzymuje się długo, bo po myciu włosów i innych porannych czynnościach skórki są nadal suche. zakupiłam go m.in. w celu poprawy stanu skórek i w tym się nie sprawdza, ale polecam dla łamliwych i kruchych paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  15. A miałam ją kiedyś w ręce, ale nie wzięłam ostatecznie. Jak widać nie ma czego żałować :)) Em wczoraj wysłałam do Ciebie nagrodę (list polecony). Daj znać jak dojdzie!

    OdpowiedzUsuń
  16. No i bede jej omijac bo i tak nawet jej nei widzialam w sklepie :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Bardzo chętnie je czytam i odpowiadam na każde pytanie! Proszę, nie spamuj jednak - nie zapraszaj do siebie i nie podawaj linka do swojego bloga. Znajdę go w Twoim profilu! Dziękuję.