Jakiś czas temu część drogerii Super-Pharm wprowadziła do swojej oferty
kolorówkę Essence. Teraz sieć idzie o krok dalej i ułatwia nam dostęp do
linii pielęgnacyjnej My Skin. Od jutra do 8 sierpnia produkty te będzie
można kupić taniej o 15%.
www.superpharm.pl |
Jedynymi produktami do pielęgnacji Essence jakich miałam okazję używać, były kremy do rąk. Nigdy nie miałam za to styczności z serią My Skin, więc jestem jej tym bardziej ciekawa. Słyszałam dużo dobrego zwłaszcza o kremach tonujących.
Będę jeszcze szukać recenzji tych produktów na zagranicznych blogach. Może wy także możecie mi coś polecić lub odradzić?
Em
o super ;))
OdpowiedzUsuńod toniku i kremu dostalam ostrego uczulenia po ktorym skóra schodzila mi płatami. polecam zapoznanie sie ze skladami i nie ufanie im,
OdpowiedzUsuńNawet nie widziałam, że mają też pielęgnację, ciekaw jak z jakością.
OdpowiedzUsuńMam żel z kulką pod oczy, ale zaraz po nałożeniu lekko piecze. Próbowałam też kremu - żelu z ogórkiem, ale jest raczej dziwny. Niby fajny, ale efekt nawilżenia słaby, a czasami zdarza mu się rolować. Kremów do rąk jeszcze nie próbowałam, ale muszę to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie będzie tego w naturach :(
OdpowiedzUsuńBędę się rozgladała uważnie w SP :)
OdpowiedzUsuńU siebie mam recenzje kremu tonujcego, pachnie wspaniale...mialam 3 razy krem do twarzy z granatem, w koncu znudzil mi sie zapach...to odpowiednik chyba loreal happy time, taki lekki budyniek
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję, ale raczej ostrożnie..może właśnie od jakiegoś kremu do rąk ;)
OdpowiedzUsuńależ mają piękne opakowania ;)
OdpowiedzUsuńIdę obczajać składy na stronie Essence :)
OdpowiedzUsuńkurcze, że też ja mam daleko do SP. ;/
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, nie jestem entuzjastycznie nastawiona do linii pielęgnacyjnej Essence...
OdpowiedzUsuńNo jestem ciekawa czy fajna ta seria :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że skoro kolorówka mi nie podpasowała (jedyne co akceptuję to lakiery i róże) to tym bardziej kosmetyki pielęgnacyjne. W oóle jestem negatywnie nastawiona na droeryjną pielęnację. Aczkolwiek jak będę miała okazję to przyjrzę im się z bliska ze zwykłej babskiej ciekawości ;))))
OdpowiedzUsuńDotychczasowa pielęgnacja z essence nie przypadła mi do gustu, ich domeną jest jednak kolorówka i ja chyba tylko przy tym zostanę.
OdpowiedzUsuńO, jak super:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że będzie tylko w SF :(
OdpowiedzUsuńFajnie, mam nadzieję, że to na stałe, bo w czasie trwania promocji niestety nie będę miała dostępu do SP.
OdpowiedzUsuńNa pewno się bliżej przyjrzę tej serii, krem tonujący kusi ;)
OdpowiedzUsuńSP i essence:D Fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńOoo, jak miło że u mnie jest SP :D
OdpowiedzUsuńu mnie nie ma SP , ale nie widziałam jej nigdzie w DE jeszcze.
OdpowiedzUsuńHej, zostałaś otagowana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie!
świetnie,muszę coś kupić
OdpowiedzUsuń@Ev, na stałe :)
OdpowiedzUsuń@Sosmooth, dzięki za ostrzeżenie. Miałam ochotę na tonik, ale chyba z niego zrezygnuję. Nad kremem z kolei wciąć się zastanawiam. Jaką miałaś wersję?
OdpowiedzUsuńJuż coś kupiłam :)
OdpowiedzUsuń@Bella, ja też :) A co?
OdpowiedzUsuńChłodzący żel pod oczy :-) Już o nim coś napisałam. Niestety, szału nie ma. Taki zwykły żel porównywalny do żeli Flos-lek, czyli dość dobry, ale prawdopodobnie bez żadnego wpływu na opuchliznę, cienie, podkrążenia. A z drugiej strony producent tego nawet nie obiecuje...
OdpowiedzUsuńpolecam ten zielony żel do mycia twarzy (demakijaż) i krem-żel chłodzący. Ogórkowy,łagodzący. Zawsze kupowalam je w rossmanie ale ostatnio cos ich nie widac..
OdpowiedzUsuń