Kojarzycie serię Tutti Frutti Farmony? Znana jest z tego, że produkty wchodzące w jej skład pachną bardzo mocno, czasem aż do przesady. Przykładowo, masło karmel & cynamon stosowałam tylko na nogi, a i tak wszystko przesiąkało tym (obłędnym skądinąd) zapachem. Czy tak mocne perfumowanie kosmetyków może być czasem wadą? Z pewnością. Jednak w przypadku soli do kąpieli jest zupełnie inaczej.
Produkt ma 600g, a jego cena waha się między 10 a 14 zł. Skład: Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Parfum, Morinda Citrifolia, Zingiber Officinale, Citric Acid, Calendulae Pelete, CI 19140, CI 16255.
Nieźle ubawiłam się czytając napisy na opakowaniu. Jak się okazuje, sól nie tylko pachnie jak szczęście, ale także zawiera fitoendorfiny - cząsteczki szczęścia, które wprowadzają w doskonały nastrój, stymulują pozytywną energię, radość i chęć do działania. I wiecie co? To naprawdę działa, a przekonacie się o tym, kiedy otworzycie opakowanie i zostaniecie całkowicie pochłonięci przez fantastyczny, owocowy zapach pełni tropikalnego lata (nie ujęłabym tego lepiej). Stosowanie czegoś tak pachnącego z pewnością wielu z was wprawiłoby w doskonały humor nawet w środku zimy.
Poza wyjątkowym zapachem, sól jest przeciętna. Nie oznacza to jednak, że jest zła, po prostu jeszcze żaden produkt do kąpieli nie zaskoczył mnie jakimś oszałamiającym efektem pielęgnacyjnym. Zapach (niestety!) nie utrzymuje się na skórze. Producent zaleca wsypać do wanny 4 łyżki soli - ja zamieniłam je na 3 zakrętki i taka ilość jest według mnie idealna. Pływające płatki ładnie wyglądają w opakowaniu, jednak są tak naprawdę zupełnie niepotrzebne, "zaśmiecają" wodę (choć nie jest ich bardzo dużo), jednak dość łatwo jest je potem spłukać. Na podstawie obecnego zużycia zakładam, że takie ponad półkilogramowe opakowanie wystarcza na około 10 użyć.
Choćby dla samego zapachu - WARTO! Zwłaszcza jeśli lubicie aromatyczne kąpiele i pięknie pachnącą łazienkę :)
Em
P.S. Produkt został mi przekazany do recenzji. Jestem z niego tak zadowolona, że prawdopodobnie za jakiś czas skuszę się na zakup kolejnego opakowania.
P.S. Produkt został mi przekazany do recenzji. Jestem z niego tak zadowolona, że prawdopodobnie za jakiś czas skuszę się na zakup kolejnego opakowania.
Niestety,mąż się uparł i po remoncie zostałam z kabiną prysznicową bez wanny,buuuuuu,teraz ja się uparłam,znowu będzie remont i...wanna,to wtedy się skuszę,ja z tej serii mam piling i masło do ciała granat i pitaia,zapach obłędny...:)
OdpowiedzUsuń"Cząsteczki szczęścia" skojarzyły mi się z "technologią płynnego światła" ;D
OdpowiedzUsuńAromatyczne kąpiele i pięknie pachnącą łazienkę [i nie tylko łazienkę] KOCHAM :)
Chyba by mi przeszkadzały te pływające farfocle, ale zapachu jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńnamówiłaś mnie, uwielbiam płyny i sole do kąpieli, poszukam tego cuda w Naturze :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś od nich płyn do kąpieli i pachniał przepięknie!Nigdy w życiu nie poznałam takiego cudwnego zapachu,więc chyba siegnę jeszcze po coś z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńJa soli używam i tak wyłącznie do stóp więc w ramach oszczędności używam tych z Biedronki ;)
OdpowiedzUsuńja też tylko prysznic, nie ma opcji odmaczania godzinami :)) ale lubię z farmony serię peeling+mus do ciała kiwi i karambola chyba :)
OdpowiedzUsuńMożna kupić szczęście? lecę po tę Farmonę :D
OdpowiedzUsuńTeż ją mam, pachnie bajecznie!
OdpowiedzUsuńZapach mango uwielbiam a te sole są bardzo fajne, kupuje od lat.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńTeż mam tę sól i też uwielbiam zapach. Jest boski :)
OdpowiedzUsuńHmm chętnie wypróbuję, podobają mi się te płatki w soli :)
OdpowiedzUsuńKurczę, już widzę krzyk mojego brata, że znowu zapycham umywalkę. Ale opis soli jest boski :)
OdpowiedzUsuńjeej jak ja żałuję że nie mam wanny tylko prysznic :((
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkie sole do kąpieli, w szczególności za ich zapach, wiec pewnie na tą też się skuszę :D
OdpowiedzUsuńCząsteczki szczęścia by mi się obecnie baaaardzo przydały... A masła Farmony uwielbiam, właśnie za tak intensywny zapach ;) Soli raczej nie kupię, choć kto wie... ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam masła do ciała z tej serii i jakoś mnie nie przekonało więc na sól raczej też się nie zdecyduję.
OdpowiedzUsuńLubię takie produkty do kąpieli :))
OdpowiedzUsuńmnie zniechęcaja trochę te pływające płatki, i podobno zapach po rozpuszczeniu soli znika
OdpowiedzUsuńmialam i bylam zachwycona :)
OdpowiedzUsuńMusi cudownie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńMusi mieć bardzo ładny zapach :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię solę do kąpieli
Uwielbiam mocno pachnące sole do kąpieli! :D Na pewno wypróbuję ;p
OdpowiedzUsuń