Średnia 4,34 na 5 w rankingu kosmetyków o czymś świadczy, prawda? Tak też pomyślałam szukając nowego kremu do twarzy. Było to moje pierwsze spotkanie z kosmetykami AVA, ale z pewnością nie ostatnie.
Krem ma 50 ml, nie był testowany na zwierzętach, a w Rossmannie kosztuje 11,59 zł (uwaga - nie wszędzie można go dostać, mnie udało się to w CH Bonarka w Krakowie).
Niech was nie zwiedzie prawie pełne opakowanie, które widzicie powyżej. Zdjęcia robiłam parę miesięcy temu, a teraz stoi koło mnie zupełnie pusty słoiczek. Krem był świetny i dość szybko go zużyłam stosując zarówno na dzień jak i na noc. Ma stosunkowo lekką konsystencję jak na krem przeznaczony dla skóry suchej, a mimo to świetnie nawilża i odżywia skórę zupełnie niwelując uczucie ściągnięcia i związany z tym dyskomfort. Nie zapycha ani nie podrażnia i nadaje się pod makijaż, a do tego jeszcze ładnie pachnie. To jeden z najlepszych kremów jakich do tej pory używałam. Brzmi trochę jak reklama, prawda? ;) Ale to dobrze, o niektórych produktach po prostu nie da się nie pisać w samych superlatywach.
Jeśli szukacie nowego kremu do twarzy, polecam wam z całego serca właśnie ten. Z pewnością jeszcze nie raz do niego wrócę, a jeśli moja recenzja was nie przekonała, przeczytajcie także zachwyty innych osób TU.
Em