Średnia 4,34 na 5 w rankingu kosmetyków o czymś świadczy, prawda? Tak też pomyślałam szukając nowego kremu do twarzy. Było to moje pierwsze spotkanie z kosmetykami AVA, ale z pewnością nie ostatnie.
Krem ma 50 ml, nie był testowany na zwierzętach, a w Rossmannie kosztuje 11,59 zł (uwaga - nie wszędzie można go dostać, mnie udało się to w CH Bonarka w Krakowie).
Niech was nie zwiedzie prawie pełne opakowanie, które widzicie powyżej. Zdjęcia robiłam parę miesięcy temu, a teraz stoi koło mnie zupełnie pusty słoiczek. Krem był świetny i dość szybko go zużyłam stosując zarówno na dzień jak i na noc. Ma stosunkowo lekką konsystencję jak na krem przeznaczony dla skóry suchej, a mimo to świetnie nawilża i odżywia skórę zupełnie niwelując uczucie ściągnięcia i związany z tym dyskomfort. Nie zapycha ani nie podrażnia i nadaje się pod makijaż, a do tego jeszcze ładnie pachnie. To jeden z najlepszych kremów jakich do tej pory używałam. Brzmi trochę jak reklama, prawda? ;) Ale to dobrze, o niektórych produktach po prostu nie da się nie pisać w samych superlatywach.
Jeśli szukacie nowego kremu do twarzy, polecam wam z całego serca właśnie ten. Z pewnością jeszcze nie raz do niego wrócę, a jeśli moja recenzja was nie przekonała, przeczytajcie także zachwyty innych osób TU.
Em
hm, może się rozejrzę za czymś do cery mieszanej z avy...
OdpowiedzUsuńuwielbiam go! do tego przepięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńto moje ulubione kosmetyki, dziś napisałam receznję 2 maseczek, więc poniedziałek mam z AVA :)
OdpowiedzUsuńja miałam juz cała mase rzeczy z AVA- karotkowy, maseczkę w zaszetce, maseczke zelowa w tubie, krem pod oczy, ale najbardziej zachwycił mnie.....krem mojej mamy z zielonym groszkiem- cudowny:)
OdpowiedzUsuńDo mnie wkoncu przyszedl kremik pod oczy z tej samej lini. Wczoraj uzylam go pierwszy raz i wywarl na mnie pozytywne wrazenie.
OdpowiedzUsuńMuszę się mu bliżej przyjrzeć, bo kończy się mi mój krem.
OdpowiedzUsuńRozejrzę się w moim Rossie, może się skuszę, ale na inny wariant, coś do cery mieszanej etc...:)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam maseczki z Avy!
OdpowiedzUsuńwypróbuj fitomed - tradycyjny nawilżający :)
OdpowiedzUsuńdokładnie ten: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=35060
Kasia :)
szukałam go bo dziewczyny mi w komentarzach polecały i jak na razie nie znalazłam :(
OdpowiedzUsuńPolskie kosmetyki są naprawdę super!
OdpowiedzUsuńalkohol i perfumy w składzie- chyba to nie jest produkt dla mnie :( mam zbyt kapryśną cerę..
OdpowiedzUsuńCena bardzo zachęca ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno go kupię :)
OdpowiedzUsuńNic nie miałam z tej firmy... na chwile obecna uzywam flos-laka i jestem zadowolona, ale może poszukam go jak mi sie kremy skończą..
OdpowiedzUsuńNie widziałam go w żadnym Rossie u mnie.
OdpowiedzUsuńNiestety strasznie nie podoba mi się jego skład - parafina, silikon, parabeny, oprócz tego mało co dobrego... Aż dziwne, że tak dobrze ci się spisuje :D Ale ja mam teraz tak z masłem do ciała z biedronki - w składzie syf straszny, a w działaniu jest niesamowite :D
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie go poszukać :)
OdpowiedzUsuńno dobrze, w takim razie będę go szukać :D
OdpowiedzUsuńza 12 zł warto, a od dawna chcę wypróbować kosmetyki ava ;)
Ava ma wszedzie swietne opinie, trzeba tej firmie pogratulowac :)
OdpowiedzUsuńto ja go sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńBędę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńsklad ma fatalny, nie nalozylabym czegos takiego na twarz. do suchej skory polecam bardziej babydream nagietkowy (zielona tubka) ma kilka naturalnych skladnikow i bezpieczny wypelniacz bez parabenow, petrolatum i innego syfu ktory moze powodowac wysyp. no i cena/pojemnosc znacznie lepsza bo tylko 3.99. bardzo koi skore, doskonaly zarowno na noc jak i pod makijaz mimo, ze pozostawia delikatny film aczkolwiek bardzo przyjemny, nie jest tlusty tylko taki sliski.
OdpowiedzUsuńZ z tej firmy dostałam ostatnio kilka próbek nowego kremu .... coś tam z zielonym groszkiem - co prawda polecany był po 50 r.z. , ale i tak zuużyłam i to z jaką przyjemnością ! krem był idealny chyba pod każdym względem ... może kiedys(jeszcze przed 50 ) skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie ;-)
OdpowiedzUsuń@Cookie, nie słyszałam jeszcze o kremie z groszkiem, ale może kiedyś też się skuszę :)
OdpowiedzUsuń