Czy zanudzę was na śmierć kolejny raz wspominając o tym, że KOCHAM MORZE? Najbardziej oczywiście Bałtyk. Mieszkając na południu Polski nie mam jednak często okazji go widzieć, choć staram się korzystać z każdej możliwości. Jako dziecko i nastolatka nad morze jeździłam z rodzicami samochodem. To pozwalało nam znaleźć się na końcu świata, gdzie nie docierały pociągi, autobusy ani nawet busy. Potem, kiedy wakacje zaczęłam planować sama, szukałam miejsca, do którego bez problemu można dostać się pociągiem, ale które jednocześnie może zaoferować spokój i puste plaże. Studiując mapę polskiego wybrzeża miałam wrażenie, że takich miejsc nie ma. Potem na szczęście pojechałam na Morską Ferajnę.
Zobacz też: Idealna zawartość wyjazdowej kosmetyczki
Pierwsze kolonie blogerów organizowane były wraz z miastem Gdańsk, więc musiały się odbyć na jego terenie. Nigdy nie spędzałam wakacji w nadmorskim dużym mieście, więc nie bardzo wiedziałam, czego się spodziewać. Nie byłam przekonana do gdańskich plaż (pewnie wszędzie tłumy!), ale nie mogłam też przecież przepuścić jakiegokolwiek blogowego wyjazdu nad morze (tak, jestem tą osobą, która po całym dniu prelekcji na jesiennym Blog Forum Gdańsk telepie się tramwajem na molo, gdzie wytrzymuje w czapce i szaliku pięć minut, ale w końcu jest NAD MORZEM i musi je zobaczyć). Kolonie zorganizowano na Wyspie Sobieszewskiej. Mimo znacznego oddalenia od centrum Gdańska, należy ona do miasta i można na nią dojechać zwykłym autobusem.
Morze jest oczywiście piękne jak wszędzie, nie ma nad czym się rozwodzić. Wyspa Sobieszewska może się jednak pochwalić także szerokimi, piaszczystymi plażami, które nawet w trakcie długiego sierpniowego weekendu nie były przepełnione.
Tak to wyglądało, kiedy w sobotni wieczór (przypominam, długi weekend!) wybrałam się na spacer. Cudownie, po prostu cudownie. Nie pozostaje mi więc nic innego, jak przekonać was, że Wyspa Sobieszewska jest świetnym wyborem na miejsce spędzenia urlopu. Blisko dużego miasta, więc w przypadku złej pogody zawsze jest co robić, ale jednocześnie w otoczeniu lasów i pięknych plaż. Mieszkaliśmy w ośrodku Alma 2, który również jak najbardziej mogę wam polecić.
Miało być o koloniach, a ja znów rozpisałam się o morzu. Więcej relacji z wyjazdu znajdziecie pod #morskaferajna na facebooku. Czworo niezastąpionych organizatorów, czyli Ilona z Blogostrefy, Ewa z Miasta Gdańsk oraz Tomek i Bartek ze Studium Przypadku wraz z Heniem z Tesco zajęli się nami na medal przygotowując wszystko i organizując wycieczki i zabawy - jak to na koloniach. Poza łowieniem bursztynów i plażowaniem...
byliśmy w Ptasim Raju...
na spacerze po Gdańsku...
przygotowywaliśmy konkursowe kanapki (to moja!)...
i gotowaliśmy z DinnerClub. Między innymi. To były cztery dni pełne dobrych rzeczy.
O to, żebyśmy mieli co jeść i czytać, czym się bawić, myć i smarować zadbali Miasto Gdańsk, Tesco, Żywiec, Organique, Ziaja, Puffins i Czarna Owca. Wszystkie te ładne zdjęcia zrobiła Aga.
A teraz najważniejsze, czyli KONKURS. W nagrodę za to, że dotarliście do samego końca wpisu, możecie wziąć w nim udział. Do wygrania jest weekend na Wyspie Sobieszewskiej dla dwóch osób, żebyście sami mogli się przekonać, jakie to świetne miejsce. Po prostu napiszcie, jak byście go spędzili. Może być krótko, może być długo, byle nie wierszem. Zgłaszajcie się zostawiając komentarz pod tą notką (podajcie też swój adres mailowy, żebym mogła się z wami potem skontaktować) lub pisząc na lusterko.em.blog@gmail.com do 5 września. Wybiorę trzy osoby, które przejdą do konkursowego finału, w którym będą brać udział także czytelnicy innych blogów - reszta już niestety nie zależy ode mnie. Powodzenia!
Em
To musiały być cudowne kolonie :)
OdpowiedzUsuńEh, ja z 10 lat nie byłam nad morzem, marzy mi się jeszcze raz je zobaczyć, chociaż na chwilę. A na wspomnianej wyspie też nigdy nie byłam :)
Ale Ci zazdroszczę... Uwielbiam Sobieszewo i od wielu lat tylko tam jeździmy na plażę (ale nocujemy zazwyczaj u rodziny)...
OdpowiedzUsuńDzięki Ci za Puffins :D nie znałam ich wcześniej, a widzę, że pyszności mają!
OdpowiedzUsuńwow jak tam pięknie :) właśnie szukam miejsca nad morzem ^^
OdpowiedzUsuń@elle, koniecznie spróbuj ananasa! :)
OdpowiedzUsuń@Dagusia, może chcesz się zgłosić do konkursu? :)
OdpowiedzUsuńmiło wspominam Sobieszewo- byłam tam na pierwszych samodzielnych wakacjach gdy miałam 17 lat :)
OdpowiedzUsuńmimo, że całym sercem morze Nasze kocham i niejedną mieścinę zwiedziłam, to Sobieszewo wspominam najgorzej:/
OdpowiedzUsuńDobrze, że Tobie się tam podobało.:)
@taka jedna madzia, co Cię tam niemiłego spotkało?
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia ;) Nigdy tam nie byłam. Za rok na pewno się tam wybiorę ;)) Nie tak dawno wróciłam z Półwyspu Helskiego ;)
OdpowiedzUsuńW tamtym roku byłam w Gdańsku - piękne miasto!
OdpowiedzUsuńJa też niedawno wróciłam z nad morza. Nasz Bałtyk jest piękny :-)
OdpowiedzUsuńTo musiał być udany wyjazd :)
OdpowiedzUsuńNapisałam i mam nadzieję,że się uda ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak bardzo uwielbiam Gdańsk..tak zatoki gdańskiej nie nazwałabym morzem..to jednak tylko zatoka i na prawdę to nie jest to samo co pełne morze..już będąc na helu można gołym okiem zaobserwować na czym owa różnica polega..
OdpowiedzUsuńa wypuszczając się dalej na zachód np Łeba, czy dalej Darłowo widać, że to zupełnie co innego..zaczynając od czystości wody (lazur to to nie jest ale w porównaniu do zatoki pełen luksus :D)) plaż etc
a ja jeżdzę na kolonie już jako opiekun ale momentami mam chyba większą frajdę z konkursów i wycieczek od dzieciaków! ;)
OdpowiedzUsuńjako, że niedługo Gdańsk stanie się "moim" studenckim miastem to warto byłoby je bliżej poznać ale z wyjazdu ucieszyliby się najbardziej chyba moi rodzice no i mieliby chociaż przez chwilę "oko" na swoją studentkę ;)
Nie wiem czy moja odpowiedz mieści się w regulaminie bo miało być jak ty spędziłbyś tam czas ale szczęśliwy rodzic to szczęśliwe dziecko ;d
Jak pięknie i pusto! Widok nad morzem spotykany raczej rzadko, coraz mniej tam miejsc zadeptanych przez hordy turystów :(
OdpowiedzUsuń@Kalinka Malinka, ja nie widzę różnicy :)
OdpowiedzUsuń@Ewcia, mieści się, tylko podaj jeszcze swój adres mailowy :)
OdpowiedzUsuńBywam często w Sobieszewie , ale ja uwielbiam otwarte morze: Rowy, Białogóra albo Płw. Helski od strony otwartego morza, oczywiście, ale ja do sobieszewa mam 11km , więc mogę marudzić ;)
OdpowiedzUsuńNapalam się raczej na mango, uwielbiam zarówno świeże jak i suszone.
OdpowiedzUsuńTeż kocham morzę i cieszę się, że mam do niego blisko :D
OdpowiedzUsuńA wyjazd widać, że udany! :)
Plaże na Wyspie Sobieszewskiej są przecudne :) Wolę jechać tam niż na Brzeźno czy do Sopotu, bo całkiem tam jest całkiem inny klimat :)
OdpowiedzUsuńMusiało być naprawdę fajnie ;)
OdpowiedzUsuńOj, tak wyspa sobieszewska jest cudowna! :)
OdpowiedzUsuń@elle, mango też próbowałam, nie smakuje tak bardzo suszoną rybą jak to z Rossmanna ;)
OdpowiedzUsuńWyspa Sobieszewska jest super! Mieszkam w Gdańsku i następnym razem polecam udać się do Świbna (kawałek za Sobieszewem). Tam to dopiero jest odludzie :) Idealne miejsce jeśli chcemy się totalnie zrelaksować i zdala od tłumów.
OdpowiedzUsuńByłam tgam rok temu. Dla mnie, osoby która nie lubi plażowania na dłuższą metę było zbyt nudno ;p ale ptasi raj i mewia łacha mnie zauroczyły. :)
OdpowiedzUsuńMieszkam na Wyspie Sobieszewskiej i jakoś bym jej nikomu nie poleciła :D no, ale fajnie, że Tobie się spodobało tutaj ;d
OdpowiedzUsuńja również kocham nasze morze, a jeśli chodzi o miejscowość to Sopot, i tam chętnie jeżdżę, mam stamtąd masę wspaniałych wspomnień :)
OdpowiedzUsuńWyszły dokładne zapowiedzi tego co wyjdzie w tym roku do szaf Essence, chciałam zrobić notkę na ten temat, ale myślę, że tobie wyjdzie to o wiele lepiej :)) także czekam, inni zapewne też :)
@Beauty_Station, super, im większe odludzie tym lepiej! Na pewno się tam wybiorę przy okazji następnych wakacji w Gdańsku :)
OdpowiedzUsuń@Karola, może napiszesz coś więcej? Czemu nie lubisz tego miejsca?
OdpowiedzUsuń@lala_roz, taka notka pojawiła się już na początku lipca :)
OdpowiedzUsuńtak tak wiem, ale widziałam tam różne nowości do paznokci, których w notce nie zauważyłam :)
OdpowiedzUsuńewcia.1511@wp.pl
OdpowiedzUsuń@lala_roz, kliknij w etykietę "essence" (po prawej stronie), pokażą Ci się wszystkie wpisy z nowościami essence. Nowości paznokciowe też tam są :)
OdpowiedzUsuńo kurczę, przepraszam bardzo. może to głupio zabrzmi ale przeglądałam specjalnie posty żeby zobaczyć czy taka notka się pojawiła i nie widziałam, nie wiem jak to możliwe, ale po naciśnięciu etykiety już widzę wszystko.
OdpowiedzUsuńjeszcze raz przepraszam i pozdrawiam :)
Ale fajnie :)))
OdpowiedzUsuń@lala_roz, nie ma sprawy. Postaram się jakoś jeszcze lepiej uporządkować te notki, żeby wszystko można było łatwo znaleźć. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńEm! Spróbuj koneicznie wosku Yankee Candle Vanilla Cupcake. zwala z nóg!
OdpowiedzUsuńJa nad morze dopiero w niedziele się wybieram :)
OdpowiedzUsuńKocham nasze morze, ale niestety mam bardzo daleko, bliżej mi do cudownych gór i Zakopanego ;)
OdpowiedzUsuń@Gosia, kilka razy już go wąchałam, ale dla mnie jest trochę zbyt mdły. Może jak zrobi się trochę chłodniej... :)
OdpowiedzUsuń@Lina, Zakopane też mam zamiar odwiedzić w tym roku!
OdpowiedzUsuńByłam na Wyspie i widziałam jak jakaś grupa robiła sobie zdjęcie z tą maskotką Tesco myślałam,że to pracowniczy wyjazd :D A to blogerzy ;) Też miałam tam nocleg tylko bliżej "Wisły" :)
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, hahaha, ale zbieg okoliczności, super! :D Mam nadzieję, że spędziłaś równie miły czas :)
OdpowiedzUsuńTakim "moim" miejscem nad Bałtykiem jest miejscowość Rowy. Wracam tam co roku.
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, świetnie jest mieć takie swoje miejsce nad morzem :) Też mam jedno!
OdpowiedzUsuńUwielbiam morze, byłam w Trójmieście, ale o istnieniu Wyspy Sobieszewskiej nie miałam pojęcia! Chętnie spędziłabym tam weekend. Jak? Wsłuchując się w szum morza. Mogłabym nieustannie spędzać czas na plaży i wpatrywać się w szalejące fale. Zwłaszcza teraz, po sezonie, takie miejsce jest dla mnie idealne. Po bardzo męczącym roku, 2 pracach magisterskich i zaniedbywaniu męża, marzę o tym, żeby spędzić weekend w takim miejscu. Bez komputera, internetu. Po prostu BYĆ...
OdpowiedzUsuńmmmjjj87@gmail.com