Postanowiłam zrobić mini-serię notek dotyczących wycofywanych produktów Essence, które według mnie warto (lub nie) kupić, zanim na dobre znikną. Pełna lista tego, czego już niedługo nie znajdziemy w szafach znajduje się TU.
Jeśli ktoś jeszcze nie widział mojej wczorajsze notki z zapowiedzią fantastycznej limitowanki Vampire's Love, koniecznie musi to nadrobić TU. :)
Dziś pokażę wam bardzo lubiany przeze mnie lakier Colour & Go 57 Can't Cheat On Me.
Jakoś nigdy nie przekonywała mnie ta seria (mam tylko dwa odcienie), zdecydowanie bardziej lubiłam Multi Dimension. Jednak kiedy wśród marcowych nowości zobaczyłam ten lakier, od razu go kupiłam. Niestety na zdjęciach nie udało mi się uchwycić lekko holograficznego efektu, jaki daje w słońcu, ale zapewniam was, że wygląda to świetnie. Sam lakier rozprowadza się dość dobrze, ale jest rzadki, dlatego dobrze jest nałożyć przynajmniej dwie warstwy (przy krótkich paznokciach) lub trzy (przy dłuższych). Szybko zasycha. Wiele osób narzeka na trwałość C&G, ja nie mogę się w tym temacie wypowiedzieć, ponieważ na moich paznokciach mało który lakier wytrzymuje chociaż trzy dni. Warto zwrócić na niego uwagę, zwłaszcza jeśli znajdzie się w koszyczku wyprzedażowym po 3,99 zł.
Bardzo lubię łączyć go z topperem 03 Hello Holo.
Razem tworzą zwalającą z nóg imprezową mieszankę. O ile w świetle dziennym efekt ten może wydawać się przesadzony, o tyle wieczorem paznokcie wyglądają świetnie zwracając na siebie uwagę wielu osób i mogą nawet zastąpić nam resztę biżuterii. Holograficzny topper mieni się na różne kolory.
Bardzo lubię to połączenie i sam lakier Can't Cheat On Me. Zdecydowanie jest warty uwagi i sama zastanawiam się, czy nie kupić jednej sztuki na zapas.
A jak wam się podoba? :)
Em
Rzeczywiście, ten duet prezentuje się świetnie! W sam raz na imprezę.
OdpowiedzUsuńNa wieczorne wyjścia świetnie czy na wesele bardzo ładny lakier:)
OdpowiedzUsuńhttp://kobiece-wariacje.blogspot.com/
Piękny lakier, chyba go kupię :)
OdpowiedzUsuńświetny!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny glitterek :)
OdpowiedzUsuńhttp://okosmetykachconieco.blogspot.com
Z topperem wygląda wspaniale , chociaż osobno też ;) Chyba będę musiała go nabyć póki jest w sklepach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
Leila
www.reddres.blogspot.com
fajnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńMi się właśnie Twój kształt podoba! ;p Moje paznokcie są nieładne :(
OdpowiedzUsuńcudo:)
OdpowiedzUsuńKupiłam Can't Cheat On Me ze względu na to, że go wycofują i nie żałuję :) UWielbiam ten lekki holo-effect.
OdpowiedzUsuńWidziałam jeszcze podkłady, korektory.. Chyba nic więcej :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba ostatni efekt! lece do skelpu by go szybciutko nabyc!
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podobają takie błyszczące ;)
OdpowiedzUsuńna impreze super
OdpowiedzUsuńobserwuje:)
uwielbiam Essence, po prostu mój nr 1 wśród lakierów
OdpowiedzUsuńswatche na pewno pojawią sie razem z najblizsza recenzja tego lakieru :-)
OdpowiedzUsuńpoinformuje z pewnoscia o nowym wpisie ;)
swietny ten srebrny! do niedawna jeszcze nie podobaly mi sie ani zlote ani srebrne paznokcie - ani nawet metaliczne, a na tegoroczna jesien mam ochote zaopatrzyc sie w ich multum :)
pozdrawiam cieplo,
h.
Ładny, choć w tym stylu wolę Szarą Migotkę z Barbry :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny jest sam w sobie :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba to połączenie, przywodzi mi na myśl zimę, śnieg i szron.
OdpowiedzUsuńPięknie się mieni, a ja ostatnio kocham się we wszelkich błyskotkach!
Topper na pewno kupię :D
Ile drobinek :D To bardziej wersja na imprezę :D
OdpowiedzUsuńJest cudowny!!! A gdzie go można kupić? Szukać w drogeriach, czy jest jakiś sklep internetowy? Byłabym wdzięczna za wiadomość! ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń@Lady Flower, Essence jest dostępne w drogeriach Natura, niektórych Douglasach i niektórych drogeriach niesieciowych.
OdpowiedzUsuńteż mam ten lakierek i jestem zachwycona jak ślicznie wygląda na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńa to połączenie z Hello Holo po prostu super! może się skuszę na ten topperek kiedyś ;)
z topem wygląda świetnie, solo też mi się podoba :) nie słyszałam nic o tym, że essence robi takie wycofki. no ale zapełnią je nowości, to jest jakieś pocieszenie.
OdpowiedzUsuń