czwartek, 10 lipca 2014

Moje ulubione aplikacje ♥

 Swój obecny telefon - Samsung Note 2 - mam od ponad pół roku i uwielbiam go. Dzięki dużemu ekranowi, prawie nielimitowanemu dostępowi do internetu w dowolnym miejscu (gdzie jest zasięg) i całej masie przydatnych aplikacji, moje życie stało się łatwiejsze. Wciąż jeszcze pamiętam te czasy, kiedy poza domem dostęp do internetu był "na telefon", czyli dzwoniło się do kogoś i pytało "możesz mi coś sprawdzić w necie?". Teraz problemu z dostępem do informacji właściwie nie ma, wszystko można sobie sprawdzić w smartfonie. Mojego Samsunga kocham również za to, że z powodzeniem zastępuje mi komputer i aparat na wyjazdach, dzięki czemu nie muszę dźwigać dodatkowych kilogramów. 

Po pół roku i przetestowaniu dziesiątek aplikacji udało mi się wybrać szesnastkę ulubionych, mieszczących się na jednym ekranie. Pominęłam takie oczywiste oczywistości jak facebook/messenger/gmail/mapy/youtube, bo te apki są już chyba nawet wgrane, kiedy dostajemy telefon.


INSTAGRAM - to chyba najczęściej otwierana przeze mnie aplikacja. Bardzo lubię z niej korzystać, wrzucać uchwycone na fotkach miłe chwile i przeglądać zdjęcia innych. Jak zawsze zapraszam was do śledzenia mojego profilu.

CANDY CAMERA - moja ulubiona aplikacja do obrabiania zdjęć, a przetestowałam ich chyba z kilkanaście. Teraz właściwie korzystam już tylko z niej i z oryginalnych funkcji instagrama (chyba że robię kolaż albo chcę dodać ramkę, ale to pojedyncze przypadki).

SNAPCHAT - w dwóch słowach, służy do wysyłania zdjęć/tekstu do wybranej osoby, u odbiorcy wiadomość wyświetla się przez kilka sekund, a potem znika. Używam jej bardzo często do wysyłania chłopakowi zdjęć typu "ale ładny kwiatek", "śmieszna chmura", "robię głupią minę, bo mi się nudzi", czyli dokładnie takich, które nie zasługują na to, żeby zostały gdziekolwiek zapisane i zajmowały przez wieczność miejsce na serwerze :)

BLOGLOVIN - jakiś czas temu przestałam korzystać z blogspotowego czytnika i blogrolla, wszystkie blogi (a jest ich ponad sto) śledzę właśnie przez bloglovin, wchodząc przez aplikację lub z komputera przez przeglądarkę. Ogromnym plusem jest to, że w czytniku znajdują się blogi z różnych platform, więc wszystko jest w jednym miejscu. Jeśli również korzystacie z tego narzędzia, zapraszam was do śledzenia mojego bloga.

ANY.DO - służy do zapisywania rzeczy, które musimy zrobić w najbliższym czasie. Staram się pamiętać, żeby wrzucać do niej "uciekające myśli", o których później na pewno nie będę pamiętać. Ma estetyczny, miły dla oka wygląd i sprawdza się bardzo dobrze.

MECHANICZNY POMIDOR - z pomodoro korzystałam przez większą część studiów, ale i teraz mi się przydaje, kiedy pracuję w domu i łatwo się rozpraszam. System jest taki: 25 minut ciągłego skupienia, potem 5 minut przerwy. Po kilku takich sesjach można sobie też włączyć dłuższą przerwę, czyli 15 minut. U mnie sprawdza się to bardzo dobrze i rzeczywiście mobilizuje do pracy.

MAM KANARA - właściwie nie korzystam z tej aplikacji, od kiedy nie jeżdżę MPK, ale wciąż jest jedną z moich ulubionych, jako że prowadzę osobistą wojnę z krakowskimi kanarami (mam nawet swoich wyjątkowych buraków-"ulubieńców"). Sama zawsze mam bilet, ale satysfakcję sprawia mi zaznaczanie pozycji kanara na mapie.

JAK DOJADĘ - jak wyżej, ostatnio korzystam znacznie mniej, ale była niezastąpiona podczas weekendów w Warszawie, po której bez trudu poruszałam się prawie nie znając miasta.

FILMWEB - recenzje filmów. Pomaga zdecydować, na co pójść do kina.

KWC - recenzje kosmetyków. Pomaga zdecydować, co kupić w drogerii.

LUBIMY CZYTAĆ - recenzje książek. Pomaga zdecydować, co kupić w księgarni,

GASTRONAUCI - recenzje knajp, restauracji i barów. Pomaga zdecydować, gdzie pójść coś zjeść.

Cztery powyższe aplikacje bardzo, naprawdę bardzo ułatwiają życie i polecam każdemu wgrać je sobie na telefon.

WIZAŻ FORUM - kiedy już przejrzę wszystkie blogi na bloglovin, lubię nadrobić ulubione wątki na forum wizażu.

IPLA - programy TVP. Często włączam sobie jakiś stary odcinek rodzinki.pl, kiedy na przykład myję naczynia, a obejrzałam już wszystkie fajne filmiki na youtube.

SPOTIFY - prawie cała muzyka świata w jednym miejscu i genialne playlisty typu "Wake up happy". Aplikacja nie do pobicia!

DOCHODY VS WYDATKI - jak sama nazwa wskazuje, służy do zapisywania dochodów i wydatków. Ściągnęłam ją bez przekonania, że uda mi się regularnie ją aktualizować, ale od pół roku wychodzi mi to bardzo dobrze! Świetna w planowaniu budżetu, pozwala też zobaczyć, na co wydajemy za dużo ;)

Oczywiście to tylko część aplikacji, które mam na telefonie, ale zdecydowanie mogę je nazwać ulubionymi. Wciąż ściągam i testuję nowe, więc za jakiś czas pewnie pojawi się kolejna część tego postu. Dajcie znać, czy zachęciłam was do ściągnięcia którejś z nich na swój telefon!

A może wy macie jakieś wskazówki, czym jeszcze powinnam zapełnić wolne miejsce w telefonie?

Zapraszam do śledzenia mnie w mediach społecznościowych: facebook | instagram | bloglovin