poniedziałek, 6 lutego 2012

Swatches: Nowość Catrice, defining duo blush 050 Apricot Smoothie

Róż w odcieniu tak nieuchwytnym, że pomimo dziesiątek prób, wciąż na zdjęciach nie wygląda tak jak w rzeczywistości. Dlatego z góry was ostrzegam, musicie uruchomić wyobraźnię lub po prostu dorwać w Naturze tester. Warto!


Róż jest ważny 24 miesiące od otwarcia, został wyprodukowany w Niemczech, kosztuje 15,99 zł i jest dostępny w czterech odcieniach: 010 Raspberry Ice Cream, 020 Peach Sorbet, 030 Pink Grapefruit Shake, 050 Apricot Smoothie.

Tak jak wspominałam, bardzo ciężko jest uchwycić jego kolor. Na większości zdjęć wychodzi zbyt blado lub wręcz przeciwnie - wściekle pomarańczowo. W rzeczywistości ma odcień ciepłej brzoskwini. Większa część jest zupełnie matowa, z kolei mniejsza wpada w róż i posiada złote drobinki.

Róż jest dość miękki, satynowy i bardzo łatwo nakłada się go na twarz - nie robi placków ani smug. Pigmentacja jest dobra, a efekt można bez problemu stopniować - od naturalnego po bardziej wyrazisty.

Zrobiłam dziesiątki swatchy na skórze a mimo to ciężko było mi wybrać jakiekolwiek zdjęcie. Nie zwracajcie uwagi na tę pomarańczkę po lewej stronie - mój aparat kompletnie zwariował!

Ja jestem z tego różu bardzo zadowolona. Od jakiegoś czasu szukałam czegoś w ciepłej tonacji, ale bez drobinek i nie wpadającego w pomarańcz. Myślę, że znalazłam ideał. 

Jutro pokażę wam resztę nowości Catrice, które udało mi się kupić. Katalog na sezon wiosna/lato 2012 znajdziecie TU.

Na koniec jeszcze parę słów na inny temat. Kilka dni temu trafiłam na blog Rafała, który pracuje jako taksówkarz w Krakowie. Zaczęłam czytać wpisy po kolei i przepadłam na cały wieczór! Sytuacje, z jakimi spotyka się w pracy są czasem straszne, czasem śmieszne, a czasem zwyczajnie smutne. I bardzo ciekawe. Polecam :) www.wspomnienia-taksowkarza.blog.onet.pl

Em