Dziś obiecany, banalnie prosty i szybki przepis na pyszne ciacha. O ile się da, staram się nie trzymać w domu słodyczy, żeby nie jeść ich za dużo. Czasem jednak są takie chwile, że po prostu MUSZĘ wchłonąć coś słodkiego i aż mnie nosi. Za oknem zima w pełni, do sklepu daleko, a ja przeszukuję szafki w kuchni i internet. Nie miałam prawie nic, nawet masła czy mleka, więc ciężko było coś wymyślić, ale w końcu trafiłam na TEN przepis i po lekkich modyfikacjach postanowiłam go wypróbować.
Składniki:
jajko
pół szklanki masła orzechowego
1/4 szklanki cukru
ok. 3/4 szklanki płatków owsianych
Moje ulubione masło orzechowe to felix light - jest o dziwo zdecydowanie bardziej słodkie niż tradycyjne. Jeśli chodzi o ilość płatków, to tak naprawdę wszystko zależy od wielkości jajka - najlepiej wsypać pół szklanki i potem dosypywać wedle potrzeby, dopóki ciasto przestanie być zbyt mokre.
1. Mieszamy masło orzechowe z cukrem
2. Dodajemy jajko i mieszamy
3. Dodajemy płatki owsiane i mieszamy
4. Formujemy kulki, lekko spłaszczamy i układamy na blaszce
5. Pieczemy ok. 15 minut w 180 stopniach (ja lubię mocniej przypieczone, więc zostawiam je na odrobinę dłużej)
Ciasteczka wyszły PYSZNE. To chyba jeden z moich ulubionych wypieków do tej pory.
Uwielbiam takie przepisy: mało składników, mało roboty, świetne efekty. Koniecznie wypróbujcie i dajcie znać, czy wam smakowało :)
Trzymajcie się ciepło!
Em