Nie wrzucałam notki z informacją o tej promocji, bo miałam wrażenie, że już wszyscy o niej słyszeli i nie ma co się powtarzać. Tych żyjących w innym świecie informuję - od dziś do 29 maja w Rossmannie trwa promocja -40% na WSZYSTKO z pielęgnacji twarzy i kosmetyków kolorowych. Nie tracąc czasu wyposażona w listę zakupów ruszyłam dziś rano do drogerii.
Nie wszystkie produkty są dla mnie, bo jak zwykle zebrałam zamówienia od mamy i przyjaciółki, ale postanowiłam pokazać wam wszystko - może coś was zainspiruje. Podaję ceny aktualne, czyli promocyjne, a następnie średnią ocenę z KWC (na 5).
Pomadka w płynie L'Oreal Rouge Shine Caresse (23,39 zł, 4,54) interesowała mnie od dawna, ale jakoś nie mogłam nic kolorystycznie dobrać, no i cena była taka sobie. Dziś zdecydowałam się na odcień 102 Romy i po pierwszym użyciu jestem pod wielkim wrażeniem. Na tym jednym chyba się więc nie skończy. Z mojej ulubionej serii pomadek Wibo Eliksir (5,19 zł, 4,09) wzięłam brakujący mi odcień 08, czyli delikatną czerwień. Pierwszy raz sięgnęłam po ten produkt podczas poprzedniej promocji -40% i dwóch posiadanych przeze mnie kolorów używam bardzo często. Opakowanie jest okropne, ale za taką cenę i taką jakość da się przeżyć.
O tuszu Lovely Curling Pump Up (5,39 zł, 4,03) usłyszałam wiele dobrego od Aliny i Anwen, dlatego postanowiłam wykorzystać okazję i dać mu szansę. Tusz Maybelline Volum Express (12,89 zł, 3,80) to ulubieniec mojej przyjaciółki. Ja ostatnio używałam go w gimnazjum i wtedy też go lubiłam :)
Nie używam kosmetyków marki AA, ale w domu mojej przyjaciółki kremy z serii Cera Wrażliwa (8,69 zł, 3,33 i 3,84) stoją na półce od kiedy pamiętam.
Toniki Ziaja (3,29 i 3,39 zł, 3,85 i 3,88) to pierwsze tego typu produkty, jakich kiedykolwiek używałam. Postanowiłam przypomnieć sobie ich działanie, zwłaszcza że w promocyjnej cenie kosztowały grosze.
Potrzebowałam nowego preparatu punktowego, więc zdecydowałam się na ten świetnie oceniany z serii Tołpa Sermo Face Sebio (17,99 zł, 4,00). Płyn do demakijażu oczu Rival de Loop (2,99 zł, 3,96) chciałam wypróbować już od jakiegoś czasu, a płyn micelarny Perfecta (6,89 zł, 3,92) należy do moich ulubionych, a w tej cenie jest bezkonkurencyjny.
Skusiłam się też na dwie maseczki w saszetkach - Ziaja regenerująca (0,89 zł, 4,05) i Perfecta słodkie migdały i miód (1,09 zł, 3,94). Nie mogłam też przepuścić okazji i wrzuciłam do koszyka krem Ziaja z olejkiem z awokado (5,19 zł, 4,47), który kiedyś testowałam z próbki i zrobił na mnie świetne wrażenie.
Oto zakupy z pierwszego dnia promocji. Prawdopodobnie na tym się nie skończy :) Co jest na waszej promocyjnej liście zakupowej? Może mi coś polecicie?
Em
Mam ochotę na tę pomadkę L'Oreala. Za taką cenę warto spróbować. Czyli spodobała CI się? nie jest 'za mokra'?
OdpowiedzUsuńJasne, że poszłam. Musiałabym być ciężko chora, żeby się nie wybrać :D
OdpowiedzUsuńMatko kochana, jak ja tęsknię za polskim rossmannem i tymi promocjami :((
OdpowiedzUsuńTeż mam listę. Przede wszystkim korektor pod oczy, róż w musie (zawsze chciałam spróbować ;)), dwa lakiery, serum pod oczy i coś dla mamy. No i jakiś krem na noc.
OdpowiedzUsuńJeśli będę mogła skoczyć po pracy to skoczę"po papier toaletowy" ;)
OdpowiedzUsuńO tak, zakupy z rana jak śmietana ;)) Fajne zakupy, płyn micelarny i pomadka Loreala świetne ;)Koralowy lakier również cudny, niebieskich nie lubię czemuś ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dzionka
Ja też się wybieram :P
OdpowiedzUsuń@Balbina Ogryzek, na razie nie mogę powiedzieć zbyt dużo, ale po pierwszej aplikacji mam wrażenie, że konsystencja jest wręcz idealna. Niby wodnista, dlatego produkt świetnie się rozprowadza, ale ani trochę nie spływa, dobrze trzyma się ust. Minus? Kolor na ustach jest ZUPEŁNIE inny niż w opakowaniu. Ale na to byłam przygotowana, na swatchach w internecie też wygląda na każdej osobie inaczej.
OdpowiedzUsuńwow, alez zakupy cudne :) zazdroszcze :)
OdpowiedzUsuńcoz dziewczyny, NALEZY sie Wam! a co :)
Same dobroci kupiłaś :) Ja po pracy też lecę na zakupy do Ross. :)
OdpowiedzUsuń@zoila, no i gdzie notka z zakupami? Chwal się!
OdpowiedzUsuń@stri-linga, jak weźmiesz dwa opakowania papieru, to nikt nie zauważy mniejszych opakowań przyniesionych pomiędzy nimi :D
OdpowiedzUsuń@Tanika i Wojtas, lakiery w sumie nie dla mnie (choć przetestuję i zobaczymy, czy nie dokupię i sobie), ale akurat taki odcień niebieskiego jest według mnie idealny na lato!
OdpowiedzUsuńA ja kieruje się zdrowym rozsądkiem,i nie idę;D
OdpowiedzUsuń@Annabelle, oj tam, na pewno czegoś potrzebujesz :D
OdpowiedzUsuńDzisiaj po pracy lecę do rossmana:D Mam nadzieję, że nie zastanę pustych półek ;)
OdpowiedzUsuńLecę dziś do rossmanna po zapas tuszu Lovely i brakujące pomadki z Wibo :D mam nadzieję, że tusz Ci podpasuje :))
OdpowiedzUsuńJa się dopiero wybieram do Rossmanna, ale jeszcze nie wiem co kupić.
OdpowiedzUsuńJa muszę kupic tusz Loreala Million lashes :D
OdpowiedzUsuńDzięki za odpowiedź, biorę się za oglądanie swatch'y :)) jeden na pewno będzie mój :))
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie pisałaś o tej promocji wcześniej, bo wczoraj akurat kupiłam w rossie płyn micelarny, dzisiaj bym miała taniej...
OdpowiedzUsuń@little-bad-girl, a więc jednak jest ktoś, kto żyje w innym świecie :) Gdzie się uchowałaś?
OdpowiedzUsuńwow ale ceny chyba tez się wybiore
OdpowiedzUsuńJak na razie kupiłam tylko podkład i eyeliner ale jeszcze chyba się wybiorę :) Też miałam ten krem z Ziaji z awokado (próbka) i też mi się podobał choć jak dla mnie nieco za tłusty.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie byłam, ale nie planuję dużych zakupów. Na pewno skuszę się na ten płyn do demakijażu Rival de Loop bo bardzo go lubię i zawsze kupuję podczas promo ;) Mam nadzieję, że też będziesz zadowolona. A tak poza tym jeszcze fluid Max Factor 3 in 1. I to chyba tyle, ale wiadomo jak to jest- okaże się na miejscu ;)
OdpowiedzUsuń@Bokklover, dla mojej suchej skóry w zimie był idealny. Nawet jeśli nie spisze się więc w upały, to poczeka na chłodniejsze miesiące :)
OdpowiedzUsuń@Iwetto, no to rzeczywiście skromnie, podziwiam! Ja i tak tym razem powstrzymałam się przed zrobieniem ogromnych zapasów. W końcu to na pewno nie ostatnia taka promocja :)
OdpowiedzUsuńteż już wróciłam :D
OdpowiedzUsuń@Cuks, z łupami? :D
OdpowiedzUsuńNiby nic nie potrzebuję kupić, ale może przespaceruję się do Rossmana.
OdpowiedzUsuńNa razie kupiłam BB krem Eveline, trzy lakiery i tusz Wibo. Ale na tym raczej się nie skończy:))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jak wpadnę do Rossmanna po pracy to jeszcze będzie w czym wybierać :P Ja mam zamiar kupić brązową kredkę Bourjois. Kupuję ją od lat, a obecna wkrótce się skończy. Poza tym mam na oku błyszczyk Bourjois i Maybelline. Mam nadzieję, że do 17stej uda mi się skompletować swoją listę i o niczym nie zapomnę ;)
OdpowiedzUsuńja co trochę słyszałam dziś w rossmannie jak Panie się dziwiły dlaczego tak mało płacą, chwila tłumaczenia przez ekspedientkę i coś w stylu "łał, ale fajnie, to sobie muszę jeszcze coś wybrać, świetna promocja!" aż kąciki ust same unosiły mi się w górę :D
OdpowiedzUsuńa ja wypłatę dostaję w poniedziałek! ;/
OdpowiedzUsuńale to mnie nie powstrzymało, żeby iść po Wibo 04 bo 08 którą kupiłaś mam i jest GENIALNA!
chyba zrobię napad w niedzielę i resztę dnia o chlebie i wodzie;d
Ooo, też kupiłam żółty tusz firmy Lovely - całą noc buszowałam (głównie) po blogosferze i po przeczytaniu pozytywnych opinii o nim oraz zobaczeniu, jakie efekty daje, nabrałam przekonania, że muszę go mieć ;)! Hm, jeśli lubisz błyszczyki, to możesz przyjrzeć się tym z Bourjois - Effet 3D Volume & Shine Elixir Gloss (produkt znalazł się w zestawieniu najlepszych błyszczyków w KWC, no i ma aplikator w postaci pędzelka, a nie znienawidzonej przeze mnie gąbeczki!). Warto też zerknąć na pomadki Maybelline New York - Super Stay 14 hr Lipstick (wg mnie fajne kolory, no i jak pachnieee!) - pokażę je u siebie dziś wieczorem/w nocy :)...
OdpowiedzUsuńposzalałaś :) ja dzisiaj i jutro Rossa omijam szerokim łukiem, żeby nie kusił mnie do robienia niepotrzebnych zapasów :)
OdpowiedzUsuńtez dzis ruszam:P tusz mam i bardzo go lubie takze moze i ty go polubisz :) toniki z ziaji tez mialam ale mnie nie zachwycaly jakos specjalnie
OdpowiedzUsuń@Adzioła, miałam kiedyś ten błyszczyk Bourjois i był fajny, ale powiem Ci, że mam tają ochotę na kolejny odcień tej pomadki L'Oreal, że chyba wstrzymam się z zakupem jakichkolwiek innych produktów do ust :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńsuper zakupy, zaraz lecę do Rossmanna, chętnie kupię te maseczki Ziaja, bo ich nigdy nie używałam
OdpowiedzUsuńja wybiorę się dopiero jutro, mam nadzieję że jeszcze coś zostanie :) a wiesz może czy pod tę promocję podlegają także kremy do twarzy przeciwsłoneczne?
OdpowiedzUsuńWidzę coś, co jeszcze chciałabym kupić :D Oj, chyba pójdę jeszcze raz po jeszcze jeden lakier Wibo, bo kolor mi się u Ciebie podoba i pomadkę Eliksir ^^
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, szczególnie te lakiery o pięknych kolorach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Romy, chciałam dziś wybrac inny kolor, ale jakoś nic mi nie podeszło. Może Juliett. Poza tym poszłam w Tołpę, kupiłam płyn micelarny, żel do mycia, kilka maseczek ;)
OdpowiedzUsuń@lubię gotować, za taką cenę zdecydowanie warto wypróbować!
OdpowiedzUsuń@bloo., pytałam o to ekspedientkę, ale powiedziała, że nie. A sama chciałam kupić jakiś filtr do twarzy.
OdpowiedzUsuń@elle, też chciałam micel Tołpa, ale u mnie niestety nie było.
OdpowiedzUsuńcałkiem ładne, parę rzeczy stąd też chcę kupić;)
OdpowiedzUsuńja dopiero po 15 się wybiorę, ale mam nadzieję, że półki będą pełne:D
tusz lovely faktycznie fajny, dzisiaj planuję kupić drugie opakowanie:) przez Ciebie ta tołpa mnie zainteresowała:> no i poczytam też recenzje micela tołpy.
OdpowiedzUsuńListę dokładną zrobiłam wczoraj;) coby nie zaszaleć za bardzo;)
widzę, że u ciebie też mnie zablokowało:) jak możesz to wykasuj mnie z blogrolla i dodaj na nowo- wtedy będą się notki aktualizować. Z góry dziękuję;)
Na tę chwile nie przewiduję skorzystania z promocji - nic mi do głowy nie przychodzi co mogłabym kupić, poza tym do końca miesiąca zostały jakieś grosze, akurat na chleb ;) Będę rozmyślać, jak do 29.05 ktoś mnie wspomoże jakimś banknotem większym niż 20 zł :p
OdpowiedzUsuńDziś byłam w Rossmannie i sama nie mogę w to uwierzyć, ale na nic się nie skusiłam. Ostatnio już po prostu za dużo mam kosmetyków ;) ale Twoje zakupy prezentują się genialnie ;) Szczególnie pomadka z Loreala :))
OdpowiedzUsuńteż mam lakiery Wibo Extreme Nailssą świetne
OdpowiedzUsuńTeż muszę się wybrać koniecznie, tylko uciec od tych moich dziewuch to graniczy z cudem :-)
OdpowiedzUsuń@Dimipedia, zrobione, odblokowane :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nie było tego micela Tołpa, poszukam jeszcze w większym Rossmannie.
Ja się dopiero wybieram do Rossmanna.
OdpowiedzUsuńKupiłam z max factora krem cc i korektor pod oczy. Krem - podkład jest kryjący, nawilża i ładnie pachnie.
OdpowiedzUsuńHeh, niebieski tusz z Maybelline też był moim pierwszym tuszem, chyba z gimnazjum ;)
OdpowiedzUsuńa)tonik z tołpy- tylko nie każdy ross go ma...
OdpowiedzUsuńb)micel z tołpy
c)może micel z eveline na zapas, ale zobaczę
d)może podkład max factor z zielonym iksem, bo powoli mi się kończy
e)tusz o ile będzie zaklejony, bo nie mam zamiaru kupić obmacanego
f)maseczki dermika alabaster o ile są w promocji
g)coś do ust, może z wibo może coś zupełnie innego
Mam nadzieję, że za dużo nie kupię, bo promocja promocją, ale potem za dużo zapasów zalega. Zapasy z pielęgnacji mam wielkie, ale to co innego bo balsam zawsze jakoś skończę, a kolorówka szczególnie cienie czy lakiery to są i są i są.
@Alena, to prawda, kolorówka nigdy się nie kończy :) Micela z Tołpy szukam, ale chyba w większości Rossmannów go nie ma.
OdpowiedzUsuńja muszę jeszcze się załapać na pomadki z wibo
OdpowiedzUsuńteż kupiłam tusz lovely:)
OdpowiedzUsuńja dziś stalam przed szafami z kolorówką i nic nie wziełam ale po twoim poście chyba jutro skuszę się na Eliksir od Wibo...
OdpowiedzUsuńAaaaa ja jutro biegne do Rossmanna :)
OdpowiedzUsuń@Mariola Anna, polecam, są świetne :)
OdpowiedzUsuńJa już sporządzam listę, co chcę dorwać z Rossa :)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, ja dziś kupiłam tylko krem z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńdziś byłam ;d ale kupiłam tylko jeden drobiazg i planuję się jeszcze wybrać ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie wróciłam z zakupów i teraz już wiem ,że kupiłąm ten sam niebieski tusz co i ty, ale zapomniałam kupić żółty :)
OdpowiedzUsuńLakiery mają przepiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńlubię tusz lovely... tani, a działa lepiej niż niejeden za 50 zl. obserwuję :)
OdpowiedzUsuńNie byłabym sobą, gdybym odpuściła taką promocję.
OdpowiedzUsuńPlanowałam wpaść do Rossmanna z samego rana, ale jakoś łóżko nie chciało mnie wypuścić ze swych objęć. Spodziewałam się, że w drogerii będą tłumy, szafy będą świecić pustkami. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu kiedy już wpadłam, sklep świecił pustkami, szafy niemal pełne. Lubię to!
Zrobiłam zapasy kosmetyczne na wiele miesięcy (między innymi trzy buteleczki ulubionego podkładu, zapas pudru, kilka(naście) lakierów...). Nie planuję więcej zakupów, i tak wydałam już majątek.
Ja nie zaszalałam w Rossie ;)
OdpowiedzUsuńJa jutro się wybieram i już robię liste zakupów :D
OdpowiedzUsuńTeż właśnie buszuję po necie poszukując recenzji różnych produktów bo niby się ma wszystko ale zawsze się coś przyda :) Szczególnie za takie pieniądze!!!
OdpowiedzUsuńLakiery Wibo mają fantastyczne kolory :) Ładne zakupy poczyniłaś :) Ja się skusiłam tylko na peeling Bourjois i lakier Rimmmel'a.
OdpowiedzUsuńDobrze, że napisałaś rano tego posta :) Dzięki:)ja nie wiedziałam o tej promocji, info na skrzynkę mi dopiero dzisiaj po południu wysłali, a w sklepie też kobitka się dziwiła, że mało zapłaciła za lakier. Ja rzuciłam się oczywiście na to jak głupia, między innymi niektóre z rzeczy co kupiłaś, ale szminki z Wibo się bałam, testery były rozciapane :/ tragicznie to wyglądało...
OdpowiedzUsuńw porównaniu z Twoimi moje zakupy są zastraszająco małe :)
OdpowiedzUsuń@Grumpy, u mnie też pustki. Myślę, że zwykli ludzie (nie-maniacy-kosmetyczni) po prostu nie orientują się tak dobrze w promocjach i nie wiedzą, jaka okazja ich omija ;)
OdpowiedzUsuń@m.a.l.o.l.a.t.k.a23, z takim samym podejściem robiłam swoją listę zakupów :D
OdpowiedzUsuń@Rainbow Soap Bubble, który odcień lakieru wybrałaś? Oglądałam ostatnio w internecie zdjęcia tej nowej serii i wygląda całkiem całkiem.
OdpowiedzUsuń@Vendelin, bardzo się cieszę! Niestety testery Wibo wszędzie tak wyglądają. W październiku jeszcze spokojnie wszystkie testowałam, a teraz brzydziłam się ich dotknąć. Ale jakość znam, więc to nie był duży problem. Warto przymknąć oko na te testery.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa krycia lakierów z Wibo.
OdpowiedzUsuń@Soemi87, konieczne są dwie warstwy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam płyn micalerny z perfecty :)
OdpowiedzUsuńMammamia! Sporo tego masz! :-)
OdpowiedzUsuńkrem z awokado miałam i lubiłam, fajny jest :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy zrobiłaś. Musze ten żółty tusz dokupić ;)
OdpowiedzUsuńejjjjj no ja nie wiedzialam o tej promocji :[ nie sprawdzalam skrzynki a szkoda bo wybralabym sie dzis na zakupy, maila wyslali mi dopiero wczoraj o godzinie 20. mam nadzieje, ze jeszcze wszystkiego nie rozebrali i dorwe kilka potrzebnych rzeczy. Nastepnym razem nie miej wrazenia tylko dodawaj info ;)
OdpowiedzUsuńShine Caresse jest na mojej najbliższej liście zakupów, mam nadzieję, że będzie super :D
OdpowiedzUsuńmogłam sobie kupić rumiankowy tonik Ziaji, bardzo go lubię, jakoś nie przyszło mi to do głowy...
OdpowiedzUsuń@Beauty Wizaż, masz na to jeszcze dwa dni :)
OdpowiedzUsuńsuper zakupy ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne lakiery :) Lubię ten tonik Rival de Loop. Kupiłam jeden na zapas. Mam też tę żółtą maskarę Lovely, ale jakoś nie potrafię uzyskać za jej pomocą fajnego efektu. Możliwe jednak, że to kwestia wprawy :)
OdpowiedzUsuń@Iwona, RdL to akurat płyn do demakijażu :) Tonik z tej firmy miał niezbyt dobre opinie, więc go nie wzięłam.
OdpowiedzUsuńWidzę tu już konkretne zakupy :) Tusz z Lovely jest bardzo fajny, też go używam.. :) Ten płyn do demakijażu z RDL jest na prawdę taki dobry? :P :)
OdpowiedzUsuń@Sandra ja, niestety nie wiem, jeszcze nie próbowałam. Ja już od lat do demakijażu oczu używam płynów micelarnych :) Dawno nie miałam zwyczajnego płynu do demakijażu.
OdpowiedzUsuńDzięki Twojemu poleceniu skusiłam się na ten krem Ziaja :) Babcia jest zadowolona!
OdpowiedzUsuń@Bella, bardzo się cieszę! :)
OdpowiedzUsuń