Oderwijmy się na chwilę od kosmetyków i skupmy na czymś równie przyjemnym. Podzielę się z wami moim ostatnim odkryciem w kategorii "produkty spożywcze", "pyszne przekąski" lub po prostu "om nom nom nom".
Zdjęcie przedstawiać miało pełne opakowania, niestety zawartość nie dotrwała do spotkania z aparatem |
Kilka lat temu przez jakiś czas miałam fazę na chipsy jabłkowe. Sprzedawane były w malutkich (20g) paczuszkach i były dość drogie. Potem zniknęły ze sklepu, w którym je kupowałam i na dłuższy czas zapomniałam o ich istnieniu. Aż do niedawna, kiedy to spacerując po Almie zobaczyłam Almaszirom. Bez wahania wzięłam oba rodzaje, ale do domu przywiozłam tylko jeden, bo drugi został przeze mnie zjedzony jeszcze w samochodzie. Nie ma się czemu dziwić, te chipsy są naprawdę pyszne! A na dodatek naturalne i całkiem zdrowe. :)
Chipsy dostępne są w Delikatesach Alma i kosztują 3,99 zł za 50g. Wbrew pozorom nie jest to tak dużo (jak na zdrową żywność), zwłaszcza w porównaniu do podobnych produktów innych firm. W zależności od rodzaju, zawartość jednego opakowania ma 155-180 kcal. Całkiem nieźle jak na tak sycącą przekąskę.
Chipsy dostępne są także w czekoladzie deserowej lub mlecznej. Nie jestem na diecie, ale jakoś smak samych jabłek bardziej mnie przekonuje. Może kiedyś skuszę się jednak także na te. :)
Jeśli będziecie w pobliżu Almy, naprawdę zachęcam was do ich wypróbowania. Zapewniam, że wrócicie po więcej. :)
Em
Dopisek: Zapomniałam dodać, że wypróbowałam ostatnio chipsy jabłkowe także kilku innych firm i te Nobilis są zdecydowanie najlepsze.
Dopisek: Zapomniałam dodać, że wypróbowałam ostatnio chipsy jabłkowe także kilku innych firm i te Nobilis są zdecydowanie najlepsze.
A możesz zrobić jeszcze zdjęcie samego CZIPSA?
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy, muszę kupić:)
OdpowiedzUsuńo tak znam je ! tyle, że ja kupuje te biedronkowe za grosze a skład praktycznie taki sam;)
OdpowiedzUsuńwciągają jak prawdziwe czipsy xd
@Osa, zrobię zdjęcie CHIPSA jak tylko kupię nową paczkę :) Nie uznałam tego za konieczne, ponieważ wyglądają wyjątkowo podobnie do tego, jak są przedstawione na opakowaniu.
OdpowiedzUsuńw biedronce sa takie czipsy jablkowe o smaku ..banana lub truskawki:) a w kauflandzie pyszne buraczkowe zwykłw, buraczkowe z winegretem, jabłkowe i moje ukochane...marchew z imbirem:)
OdpowiedzUsuń@Ewcia, ile kosztują te biedronkowe i jaką mają pojemność? Koniecznie muszę je wypróbować, niestety do Biedronki mi bardzo nie po drodze.
OdpowiedzUsuńach i dodam ze moja przyszla tesciowa robi je kilogramami! z jabłek, w suszarce do warzyw i grzybow:) mniam:)
OdpowiedzUsuńto znowu ja, bo mi sie przypomniało:) ze one sa zdradliwe...ze mają mase kalorii, tak mi dietetyczka truje..co innego jablko- zjemy jedno...a takie? bez wody? to i ze sto:) a kalorie te same niestety:)
OdpowiedzUsuń@Kolorowy Pieprz, a czy w Biedronce są też same chipsy jabłkowe, bez innych smaków? Jeśli chodzi o kalorie, to wystarczy spojrzeć na opakowanie i już wszystko wiadomo. Według mnie wcale nie jest z nimi tak źle :)
OdpowiedzUsuńZnam je i też bardzo lubię.;D
OdpowiedzUsuńuwiellllbiam! ;) doskonałe i lepsze niż podjadanie chipsów typu lays itp ;<
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Zwykłych chipsów nie jem bo nie lubię ale na takie zawsze się skuszę :)
OdpowiedzUsuńEee, ja tam wolę wszamać "żywe" jabłko
OdpowiedzUsuńHmm... Nigdy nie jadłam, zraziłam się do takich rzeczy po niezbyt smacznych chipsach bananowych.
OdpowiedzUsuńO może sobie kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńO kurczę, nie słyszałam o tym, trzeba spróbowac ;)
OdpowiedzUsuńno proszę :) całkiem nieźle się zapowiada :) ja widziałam wczoraj, że w Salad Story można też kupić małe paczuszki chipsów na deser i to chyba też były m.in. jabłkowe :)
OdpowiedzUsuńa ja wolę suszone kawałki jabłka mojej babci :)
OdpowiedzUsuńJak bede kolejnym razem w almie to zaopatrzę sie w te smakołyki. :))
OdpowiedzUsuńJutro będę w Almie, to ich poszukam. Uwielbiam takie przekąski :]
OdpowiedzUsuńNie lepiej chrupnąć prawdziwe jabłko? Jest dużo pyszniejsze i trzy razy mniej kaloryczne :)
OdpowiedzUsuńZ dużą chęcią je wypróbuję, szkoda tylko, że nie są o połowę tańsze...
OdpowiedzUsuńa ja nigdzie nie widziałam Almy
OdpowiedzUsuńmmmmmm pyyycha. Czemu do najlblizszej almy mam 70km:(
OdpowiedzUsuń@niecierpek, lepiej. A zamiast Laysów lepiej jeść ziemniaki.
OdpowiedzUsuńJa kupuję czasami takie chipsy w Biedronce :) Są o smaku ''jabłka'' i jabłko z cynamonem :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie preferują buraczane i pomidorowe. W kwestii jabłkowych to najlepsze robi moja mama z owoców jabłonki którą zasadziła babcia...
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam te jabłkowe chrupałki. Póki co czasem podjadam te z Bierdonki, ale i tak nie umiem zapomnieć o innym nałogu...popcorn :|
OdpowiedzUsuńJa kiedyś kupiłam takie suszone banany ble były ohydne.
OdpowiedzUsuńbiedronkowe jabłka namiętnie kupowałam w wakacje ale myśle, że cały czas są dostępne , firma "Just fit" ich pojemnośc to ok 20 g ; ) aaa jeśli chodzi o kalorie w 100 g: 314,00 kca czyli całkiem niezle ;d są w wersji normalnej lub z cynamonem a ich koszt to coś do 3 zl max
OdpowiedzUsuńhaha :D właśnie podjadam dokładnie te same chipsy jabłkowe, a tu patrzę: napisałaś o nich posta :) zobaczyłam je pierwszy raz w Almie 2-3 miesiące temu i od tego czasu kupuję regularnie ;)
OdpowiedzUsuń@Ewcia, czyli jednak wychodzą drożej, a już myślałam, że znajdę jakieś jeszcze tańsze niż te z Almy :)
OdpowiedzUsuńdokładniej to 1,99 kosztują ;)
OdpowiedzUsuńJa mam Almę naprzeciwko wydziału, więc nie problem dla mnie skoczyć. ;-) Będę musiała wypróbować, dzięki za cynk!
OdpowiedzUsuńMaz przyniosl mi dzis te oblane mleczna czekolada i sa swietne! :)
OdpowiedzUsuńKupiłam :)
OdpowiedzUsuńPoza tym w Douglasie Wola Park (WAW) pojawiła się wreszcie limitowanka Essence Circus =)
mniam :) muszę spróbować :D lubię takie chipsy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)