Na początku chciałabym wam polecić mój post sprzed kilku dni z tegorocznymi nowościami Essence, ponieważ firma ta znów każe blogerkom usuwać zdjęcia, więc wkrótce mogą zniknąć także stąd.
Pod sam koniec roku 2011 w Naturach pojawiła się edycja limitowana Crystalliced, swoje zakupy i swatche pokazywałam wam już TU. Konkurs, w którym można wygrać rozświetlacz w płynie z tej serii wciąż jest aktualny (zdjęcie po prawej stronie przekieruje was do odpowiedniego miejsca).
Dziś z kolei chciałabym krótko napisać o produkcie, do którego początkowo nie byłam przekonana - naklejkach na paznokcie. Raczej nie używam takich rzeczy, ponieważ lakier trzyma się u mnie maksymalnie dwa dni, więc nie warto aż tak szaleć. :) Tym razem postanowiłam je kupić tylko dlatego, że uwielbiam motyw śnieżynek. I zakochałam się w efekcie już po pierwszym użyciu.
Niestety to jedyne zdjęcie dobrej jakości jakie posiadam, ale uwierzcie mi, że w świetle dziennym wygląda to jeszcze lepiej. Nazbierałam całkiem sporo komplementów, także od przedstawicieli płci męskiej, którzy nigdy wcześniej nie zwrócili uwagi na moje paznokcie. :)
Całość to:
baza Essence Allround Talent,
jedna warstwa lakieru Essence Vampire's Love 04 The Dawn Is Broken (swatche),
jedna warstwa lakieru Colour & Go 57 Can't Cheat On Me (zachwycałam się nim także TU)
top coat Sally Hansen Insta-Dri (nim z kolei zachwycałam się TU)
Kiedy wszystko zdążyło wyschnąć, delikatnie nałożyłam naklejki i pokryłam je jeszcze jedną warstwą Insta-Dri. Uwaga! Na jednej dłoni efekt zepsułam próbując jako top coat nałożyć ten z Essence Nail Art (w biało-czarnej buteleczce). Nie wiem czemu, ale rozpuścił on naklejkę - przy SH nic takiego się nie dzieje.
Mimo, ze w opakowaniu śnieżynki mają różne kolory, prawdopodobnie na paznokciach wszystkie będą wyglądać podobnie. Im ciemniejszy lakier, tym ozdoba bardziej będzie rzucać się w oczy.
Po dwóch dniach noszenia mogę napisać, że z naklejkami absolutnie nic się nie dzieje. Nie odklejają się ani nie odstają. To, że motyw nie jest namalowany bezpośrednio na lakierze, widać dopiero z bardzo bliska. Niestety, dziś muszę wszystko zmyć ze względu na stan samego lakieru (jak już wspominałam, u mnie dwa dni to norma).
Dziś pobiegłam po dwa kolejne opakowania naklejek, żeby starczyły mi nie tylko na tę zimę. :)
A jak wam podoba się efekt?
Em
Uroczy efekt!
OdpowiedzUsuńłooooooooooooo. Cudnie, naprawdę! Może i ja skuszę się na te naklejki, mimo że kompletnie nie zwracałam na nie uwagi
OdpowiedzUsuńFaktycznie ładne. Już myślałam czy ich nie kupić, ale chyba dziwnie by mi się je nosiło w tę zimę bez śniegu ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego firma każe usuwać zdjęcia?
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda ta śnieżynka :)
OdpowiedzUsuńteż wzięlam te naklejki, ale jeszcze nie probowałam na pazurkach - może jutro ;)
Świetny! Po sesji pobawię sie w naklejki( mam jedne) :D
OdpowiedzUsuńidę po te naklejki!
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, ustalają sobie jakiś termin, przed którym nie chcą, żeby zdjęcia pojawiły się w internecie i próbują usunąć to co wyciekło. Nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam motyw śnieżynki, ślicznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńmam je :D
OdpowiedzUsuńCzy wiadomo już jakie produkty mają być wycofane na wiosnę z ESSENCE?
OdpowiedzUsuńaż się stęskniłam za śniegiem :)
OdpowiedzUsuńsą mega. wyglądają super, zwłaszcza, że są takie szczegółowe... :) ciężko się je zakłada/nakleja?
OdpowiedzUsuń@Meraja, nie, mają dość mocny klej, który od razu chwyta, wystarczy lekko docisnąć i pokryć top coatem :)
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, jeszcze nie, ale jak tylko czegoś się dowiem na pewno zamieszczę osobny wpis na ten temat.
OdpowiedzUsuńPo prostu przepięknie to wygląda! Muszę przetestować patent z the dawn is broken i can't cheat on me na wierzch, koniecznie.
OdpowiedzUsuńA ja nakładałam ten top z nail art na naklejki innej firmy i nic się z nimi nie stało, ciekawe...
Bardzo ładnie to wygląda :) Nie ma śniegu na dworze to chociaż na pazurkach można go mieć :)
OdpowiedzUsuńUroczy efekt :)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda ta śnieżynka :) uroczy efekt
OdpowiedzUsuńPrzepięknie! Nie mogę się napatrzeć :) rewelacyjnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńNie rozumiem polityki tej firmy, która każe usuwać zdjęcia, powinni być wdzięczni blogerkom, bo to dla nich forma darmowej reklamy.
OdpowiedzUsuńLubię czasem sobie pazurki przyozdobić naklejkami, muszę zapamiętać i dodać na listę najbliższych zakupów :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyszło, podoba mi się :) wygląda trochę zimowo w sam raz na tą porę
OdpowiedzUsuńPięknie :) Ehh czemu ja ich nie kupiłam.. może jeszcze będą jak odwiedzę Nature.
OdpowiedzUsuńwspaniały efekt, a jeśli do tego dobrze się trzymają to nic nie pozostaje jak czekać na padający śnieg ;)
OdpowiedzUsuńpiękne! jaka jest ich cena? ;)
OdpowiedzUsuńsą śliczne. też muszę kupić ^^.
OdpowiedzUsuń_grimage, dopóki nie zmienią cen - 4,79 zł
OdpowiedzUsuńDla mnie to dobre ale dla nastolatki albo małej dziewczynki:) Sorry ale generalnie zdobienie paznokci jest dla mnie zawsze bardzo mało eleganckie i trąci tandetą. Wiem, że wiele dziewczyn ma inne zdanie i szanuje to ale paznokcie ładnie pomalowane bez żadnych ozdób są o wiele ładniejsze.
OdpowiedzUsuń