Co nas powstrzymuje przed zaczęciem robienia czegoś nowego? Oczywiście najczęstszą wymówką jest "nie mam czasu". W dzisiejszych czasach nikt nie ma czasu, to normalne. Równie częsta jest "nie mam z kim", choć ta też jest dość słaba, bo w dobie internetu można znaleźć towarzystwo do wszystkiego. Prawdziwym powodem jest zwykłe "nie chce mi się", choć do tego akurat wielu nie przyznaje się nawet przed sobą (ja też). Mylę jednak, że jest jeszcze jeden powód, dla którego odpuszczamy, a jest nim wmawianie sobie, że to i tak nie ma sensu, bo nie będziemy najlepsi. Tak, wiele umiejętności trzeba zdobyć bardzo wcześnie, jeśli chcemy wygrywać konkursy. Mając dwadzieścia kilka lat i zaczynając teraz, raczej już nie zostaniemy sławnymi sportowcami. Ale co z tego?
Wspominałam na blogu kilka razy, że gram w piłkę nożną. Raz w tygodniu, ze znajomymi, od zeszłej zimy. Czy jestem w tym dobra? Niezbyt. Nie grałam bardzo długo i wszystko, czego kiedyś się nauczyłam od kolegów, już dawno wyparowało. Stoję na obronie, więc moje średnie umiejętności blokowania przeciwnika często kończą się strzałem na bramkę. Czasem daję się łatwo wykiwać, a zdarza mi się po prostu nie trafić w piłkę. Ale uwielbiam te niedzielne popołudnia spędzone na boisku i - niezależnie od wyniku - mam dużą radochę z samej gry.
Nie przeszkadza mi to, że dziesięcioletni syn znajomych kopie piłkę lepiej ode mnie. Nie wściekam się na siebie, kiedy przeze mnie przeciwnik strzeli gola. Za to szaleję z radości, kiedy wyjątkowo uda mi się jakaś akcja, a wracając do domu po meczu, włączam sobie w samochodzie muzykę i śpiewam na całe gardło, bo taki mam dobry humor.
Jeśli chcesz coś robić po prostu dlatego, że daje ci to radość, pamiętaj o tym: nie musisz być najlepszy. Nie musisz być nawet bardzo dobry. To nie ma znaczenia, dopóki coś sprawia, że jest ci lepiej. Powodzenia!
Zapraszam do śledzenia mnie w mediach społecznościowych: facebook | instagram | bloglovin
Zapraszam do śledzenia mnie w mediach społecznościowych: facebook | instagram | bloglovin