Dobra wiadomość! Wraz z nadejściem lata dzięki marce Ziaja znacznie poszerzyła się lista wysokich i tanich, a przede wszystkim stabilnych filtrów. Wśród nowości znalazły się trzy kremu 50+ chroniące przed promieniami UVA i UVB.
Krem dostępny jest w trzech wersjach: matującej, tonującej (barwionej) i przeciwzmarszczkowej.
Skład: Aqua (Water), Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Ethylhexyl Methoxycinnamate, C12-15 Alkyl Benzoate, Cyclomethicone, Glycerin, Ethylhexyl Triazone, Triethylhexanoin, Dimethicone, Potassium Cetyl Phosphate, Cetyl Alcohol, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Hydrogenated dimer Diinoleyl/Dimethylcarbonate Copolymer, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Carbomer, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Ethylparaben, Parfum (Fragrance), Citronellol, Limonene
Źródło: wizaz.pl/kosmetyki
Skład: Aqua, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Polymethyl Methacrylate, C12-15, Alkyl Benzoate, Cyclomethicone, Glycerin, Triethylhexanoin, Dimethicone, Potassium Cetyl Phosphate, Titanium Dioxide, Ethylhexyl Triazone, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Hydrogenated Dimer Dilinoleyl/Dimethylcarbonate Copolymer, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Carbomer, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Ethylparaben, Parfum, Citronellol, Limonene, CI 77492, Silica, CI 77491, CI 77499
Źródło: wizaz.pl/kosmetyki
Skład: Aqua, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Polymethyl Methacrylate, Dimethicone, C12-15, Alkyl Benzoate, Glycerin, Triethylhexanoin, Ethylhexyl Triazone, Potassium Cetyl Phosphate, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Hydrogenated Dimer Dilinoleyl/Dimethylcarbonate Copolymer, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Carbomer, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Ethylparaben, Parfum Citronellol, Limonene
Źródło: wizaz.pl/kosmetyki
Przeszukałam wszelkie dostępne opinie na temat tych produktów i jak na razie wszystkie są wstępnie dobre lub bardzo dobre :) Seria Ziaja zapowiada się więc niezwykle obiecująco. Sama zdecydowałam się już na zakup wersji matującej (która podobno dosłownie matująca nie jest, ale też nie błyszczy się jak typowy filtr) i zastanawiam się nad tonującą (niestety znalazłam opinie, że choć odcień jest stosunkowo jasny, dla bardzo jasnych cer może być zbyt ciemny - a przecież filtr musi być nałożony w dużej ilości, dlatego mam wątpliwości).
Pytałam dziś w jednej aptece, ale jeszcze ich nie ma. Szukajcie w swoich i koniecznie dajcie znać, jeśli zobaczycie je gdzieś w Krakowie. W zależności od miejsca zakupu cena powinna się wahać między 12 a 18 zł. Dostępne są także w zestawach z innymi produktami Ziaja.
Filtrujcie się! :)
Em
Sprawdzę w firmowym sklepie Ziaji czy już są, skusiłabym się na wersję matującą :)
OdpowiedzUsuńCiekawe ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra wiadomość! Na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńciekawe,czy równie kiepskie,jak inne wynalazki ziaji:(
OdpowiedzUsuńJak tylko znajdę to na pewno kupię ;))
OdpowiedzUsuńu mnie (w Toruniu) na firmowym stoisku Ziaji, ten krem kosztuje 23zł
OdpowiedzUsuńod tygodnia testuję wersje matującą i na razie jest ok :)
Ja mam zamiar zakupić :D.
OdpowiedzUsuńWszystkie kremy tej firmy mnie uczulają, niestety. Mimo wszystko, za taką cenę aż grzech nie spróbować!
OdpowiedzUsuńOt, ciekawostka, cena kusząca.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy próbki są gdzieś osiągalne.
No i czy można na nie nałożyć zwykły puder z drogerii?
Kłopot z filtrami jest taki że nie dość że bielą i tłuszczą to jeszcze się destabilizują pod wpływem pudru.
Na razie używam vichy emulsji matującej, która jest świetna tylko dość droga :/
Nie używam 50, ale seria prezentuje się interesująco :)
OdpowiedzUsuńTonujący może będzie mój ;)
OdpowiedzUsuńWersja matująca brzmi bardzo zachęcająco!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Ziaja ma takie produkty, to się chwali:)
łeee... w każdym parabeny i PEG... mimo wszystko wole sobie darować. a szkoda :(
OdpowiedzUsuńtez na nie poluje;/
OdpowiedzUsuńOoo koniecznie muszę ich poszukać!
OdpowiedzUsuńEm, a w ich krakowskim sklepie firmowym? Może tam je można znaleźć, chociaż to "apteczna seria" więc tam może jej nie być...
Będę szukać, dzięki za info! :)
Wersja matująca to coś dla mnie. Ale na razie przystopuję, używam Dermedica, a w zapasach mam Vichy.
OdpowiedzUsuńDobra wiadomość :)
OdpowiedzUsuńJa od dwóch tygodni mam filtr matujący z Vichy,
wersję matującą - 50SPF.I uwielbiam ten kosmetyk.
Idealny! Najlepszy krem z filtrem jaki miałam do tej pory.
@un-usual, 23 zł to chyba w jakimś zestawie, tak?
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten tonujący, rozejrzę się za nim
OdpowiedzUsuńOooo super!! Nie wiedziałam, że Ziaja ma taką serię, a właśnie szukam jakiegoś produktu do twarzy, ale ceny zabijają, a tu taka niespodzianka :)
OdpowiedzUsuń@lorraine, tak do końca nie wiadomo jak to jest z tą destabilizacją. Ta Ziaja ma akurat naprawdę dobre filtry i nie ma w składzie łatwo destabilizującego się Parsolu. Ja tak czy inaczej zwykle filtry matuję pudrem bambusowym, ale czasem nakładam jednak podkład lub krem bb i nie przejmuję się za bardzo ;)
OdpowiedzUsuń@ewwwa, do sklepu firmowego akurat mi nie po drodze, ale na pewno tam poszukam jeśli nigdzie nie znajdę :) Daj znać, jeśli uda Ci się kupić.
OdpowiedzUsuń@Aneta Starosta, też miałam zamiar kupić Vichy, ale najpierw jednak wypróbuję o wiele tańszą Ziaję :)
OdpowiedzUsuńW końcu coś na moją kieszeń. Co prawda wolę delikatniejsze składy (stąd namiętność do BabyDreamów), ale ten przeciwzmarszczkowy będzie mój:)
OdpowiedzUsuńDzisiaj będę szukać!:D
OdpowiedzUsuńja już je widziałam u siebie i szykuję się na matujący :) choć am juz jedną 50 z uriage :P
OdpowiedzUsuńJa mam wersję tonującą. Jest jasna i myślę, że większości powinna podpasować, bo nie ciemnieje. Swój kremik kupiłam w firmowym sklepie Ziaji za ok.18-19zł.
OdpowiedzUsuńwysoki filtr, mnie na co dzień wystarcza spf 30 ale na plaże jak najbardziej 50 :)
OdpowiedzUsuń@Beauty_Station, pojawią się zdjęcia na blogu? Jestem ciekawa tego odcienia :)
OdpowiedzUsuńKrem tonujący? MUSZĘ kupić! Z każdym rokiem od słońca robi mi się więcej przebarwień - i o ile piegi mogą być urocze, to niekoniecznie na czole czy dekolcie ;-)
OdpowiedzUsuńSuper wiadomość :-)
Podejrzewam, że w firmowych sklepach/wyspach Ziaji będzie najszybciej można dostać :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie wersja tonująca, ale w tym roku unikam słońca jak mogę, więc może będzie to dla mnie opcja na przyszły rok.
Cena bardziej niż zachecająca. Chwilowo używam filtra JMO, zastanawiam się nad nowym Vichy i suchym od LRP, ale jak znajdę Ziaję to i na nią pewnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńhttp://gabinetziajarzeszow.pl/promocje/
OdpowiedzUsuńW sklepach firmowych trwa promocja 1+1 gratis.Jutro sie tam przejde bo ciekawi mnie cena ;):) dodatkowo widze,ze maja program lojalnosciowy za 25 zl dostaje sie 1 pieczatke,a za 5 pieczatek dostaje sie w nagrodze parasol :) fajnie :)
@żaneta serocka, jak już nakładam filtr to wolę, żeby była to pięćdziesiątka :) Choć 30 też jest pewnie ok na miejskie warunki.
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad tymi filtrami ale w końcu wybrałam vichy. czekam na Twoją recenzję:)
OdpowiedzUsuń@majtkirambo, ja też unikam słońca, ale mimo to wolę się filtrowaĆ :)
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, tu chodzi chyba o te zestawy o których pisałam, do każdego rodzaju dołączony jest inny kosmetyk Ziaja. Niestety nie po drodze mi do sklepu firmowego, ale w ostateczności się tam przejadę :)
OdpowiedzUsuńTestuję od jakiegoś czasu wersję tonującą i jak na razie jestem bardzo zadowolona. Dużo bardziej niż np. z filtrów Vichy, które są X razy droższe. Kolor rzeczywiście może być nieco za ciemny dla bardzo jasnych karnacji, ale ładnie dopasowuje się do skóry. Krem kupiłam również na stoisku firmowym w zestawie z kremem uszczelniającym naczynka krwionośne na noc za 23 zł.
OdpowiedzUsuńNa pewno będę pytać o nie :) Wyjeżdżam we wrześniu nad morze i nie chce być burakiem :D
OdpowiedzUsuńO to super, pewnie skuszę się na wersję matującą :) miałam ochotę na filtr vichy, ale jest trochę za drogi :(
OdpowiedzUsuńCzuję się zainteresowana wersją matującą i tonującą, tak jak Ty :) Ale chyba nie będę na razie ryzykować tonującej, bo należę do bladolicych ;D
OdpowiedzUsuńparabeny i pochodna formaliny w składzie, masakra
OdpowiedzUsuńO kurczę, teraz nie wiem czy kupować ten matujący z Ziaji czy z Vichy :-)) lecę do sklepu firmowego na Lubiczu :-P
OdpowiedzUsuń@*Natalia*, daj potem znać, czy udało Ci się kupić!
OdpowiedzUsuńMi ziaja niestety nie służy. Zapycha moją skórę:( Z filtrów używam La Roche Posay Antheliosa;)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńoj, ja kremów z filtrem nie używam, ale niektórym na pewno nowa oferta się przyda :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie lubię Ziaji... Mam aktualnie emulsję matującą z Vichy z filtrem 30 i jest świetna :)
OdpowiedzUsuńkobieto spadłaś mi z nieba :D już od dawna szukałam stabilnego i miarę taniego filtra a u proszę ziaja taki wyprodukowała, na pewno kupię wersję matującą :)
OdpowiedzUsuńO, super że napisałaś o tych filtrach, ja odkąd się dowiedziałam, że takie wyszły i nie kosztują majątek postanowiłam kupić matujący. Jak na razie widziałam go tylko w aptece DOZ za 18,50zł, bo Vichy jest dla mnie za drogi. Ale jeszcze nie kupiłam, myślałam, ze może gdzieś jest tańszy, ale na razie jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzUsuń@annix95, czytałam, że można kupić nawet za 13 zł. Ja jednak nie trafiłam jeszcze nigdzie nawet na taki za 18 zł, dziś wieczorem będę na zakupach to zobaczę :)
OdpowiedzUsuńNo i proszę, akurat kończy mi się mój anthelios, miło by było zastąpić go czymś tańszym, bo portfel ostatnio woła o ratunek. Świetna wiadomość, tymbardziej że mam w mieście sklep firmowy ziaji :)
OdpowiedzUsuńTylko teraz nie wiem którą wersję mam wybrać :P
Lusterko, recenzja na pewno się pojawi,ale to dopiero za jakiś czas jak go porządnie przetestuje. Postaram się zrobić zdjęcia koloru i wyśle mailem na dniach :)
OdpowiedzUsuńCudownie, świetna wiadomość! Mam tylko nadzieję, że nie będą zapychać...
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ziaję, linie Med szczególnie i na matującym filtrze też się nie zawiodłam. Używam od tygodnia, ale już widzę że działa jak powinien, rzeczywiście nie matuje, ale też nie świecę się po nim jak choinka a mam tłustą cerę. Kupiłam za 15 zł w zestawie z żelem do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuń@Beauty_Stastion, super, dziękuję! Porównaj go proszę do jakiegoś podkładu, to będę mogła zobaczyć kolor w drogerii i będę wiedziała, czego się spodziewać po Ziai :)
OdpowiedzUsuńja kupiłam tonujący w zestawie z kremem uszczelniającym naczynka krwionośne za 16,70 w internetowej aptece. W stacjonarnej jeszcze tego nie było ale kupiłam mamie ten przeciwzmarszczkowy plus gratis krem za 18,20 zł :) Bo te kremy są właśnie w promocji z dodatkowym kremem bądż żelem gratis :)
OdpowiedzUsuńUpdate: zakupiłam wersję matującą, wysmarowałam się. W chwili obecnej mam urocze czerwone kropeczki na twarzy...
OdpowiedzUsuńSama chyba sie skusze na taki krem ;)
OdpowiedzUsuń@Agnes, podrzucisz link do tej apteki internetowej?
OdpowiedzUsuń@Grumpy, bardzo Cię uczulił?
OdpowiedzUsuńpewnie ze względu na cenę skusze się na niego
OdpowiedzUsuń@Lusterko Em, dość poważnie. Moja twarz przypomina kolorem młodego prosiaka, a małe, kaszkowate krostki są wszędzie...
OdpowiedzUsuńJak spotkam, to spróbuję:)
OdpowiedzUsuń@Grumpy, szkoda, znajdujesz w składzie coś, na co zwykle źle reagujesz?
OdpowiedzUsuńMam, kupiłam :) za 18zł z groszem wersje matujacą w zestawie z żelem oczyszczającym :)
OdpowiedzUsuńa ja zobaczyłam go (filtr matujący) w aptece w zestawie z żelem do twarzy z serii zielonej w cenie 16 zł i wzięłam w ciemno, zobaczymy jak się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńja jestem wierna wersji barwionej LRP 50+
OdpowiedzUsuńhm, przydałby się taki wysoki filtr na całe ciałko, bo na ogół piekę się jak prosiaczek :<
OdpowiedzUsuń@Lusterko Em, właśnie w składzie nie widzę niczego co mogłoby mnie tak uczulić... Robiłam risercz i wszystkie te składniki pojawiają się w innych moich kosmetykach a uczula tylko Ziaja =.=
OdpowiedzUsuń