Rossmann w swojej ofercie ma nie tylko ogromny wybór kosmetyków, ale też przeróżne bardziej i mniej przydatne akcesoria. Wiele z nich przetestowałam i rzadko byłam zawiedziona, dlatego chętnie zwracam teraz uwagę na kolejne nowości i promocje. W aktualnej gazetce ważnej do 13 lutego znalazło się ich całkiem sporo, więc postanowiłam o nich napisać, pokazując jednocześnie swoje zakupy.
Zwykła myjka, ale dla mnie jest to niezbędnik. Te są tanie, dobrej jakości i często bywają w promocji, więc już od kilku lat jestem im wierna. Obecnie można je kupić za 2,39 z 2,99 zł.
Nie wiem, czy to jakaś nowość, ale zobaczyłam je na półce po raz pierwszy. Maxi Wattepads są tak samo świetne jak ich tradycyjna wersja, o której wspominałam w poście o 12 najlepszych kosmetykach 2012 roku. Jeden wystarcza na zmycie całego makijażu oczu i twarzy. Opakowanie 40 sztuk kosztuje teraz w promocji 2,59 zamiast 3,19 zł.
Gumki do włosów giną masowo w tajemniczych okolicznościach, więc dobrze jest mieć duży zapas. Na te zwróciła mi uwagę niezastąpiona zoila. Powiedziała, że są dobre, to wzięłam. Występują w dwóch zróżnicowanych kolorystycznie zestawach, nie mają metalowych elementów i dobrze trzymają włosy. Obecnie w świetnej promocji za 2,99 z 4,99 zł.
Takich spinek-żabek nie miałam chyba od podstawówki. Jakoś zapomniałam o ich istnieniu, a okazuje się, że mogą być bardzo przydatne przy niektórych fryzurach. Nie byłam przekonana do ich zakupu, bo nie wyglądały na dobrze zrobione, ale mile mnie zaskoczyły - nie rozlatują się w rękach i dobrze trzymają włosy. Teraz w promocji za ok. 3 zł.
Obecna gazetka obowiązuje jeszcze przez kilka dni, więc jeśli coś wpadło wam w oko, warto przejść się do Rossmanna. Napiszcie, jakie wy znacie dobre akcesoria dostępne w tej drogerii, może uda mi się znaleźć jeszcze coś wartego uwagi :)
Em
Obecna gazetka obowiązuje jeszcze przez kilka dni, więc jeśli coś wpadło wam w oko, warto przejść się do Rossmanna. Napiszcie, jakie wy znacie dobre akcesoria dostępne w tej drogerii, może uda mi się znaleźć jeszcze coś wartego uwagi :)
Em
na moje cienkie włosy zawsze starczyła jedna kumka taka wiesz, zwykła...i to jeszcze pojedyncza- taka od koperku;)
OdpowiedzUsuń@Kolorowy Pieprz, nie wyrywają Ci takie gumki włosów?
OdpowiedzUsuńo to muszę się skusić na gumki :)
OdpowiedzUsuń@KasiaPL, przy tak atrakcyjnej cenie na pewno warto :)
OdpowiedzUsuńGumki do włosów też mi giną w tajemniczych okolicznościach :D A te faktycznie są świetne ;]
OdpowiedzUsuń@Inaccessible, zwykle kupowałam wielopaki gumek w H&M, a i tak po kilku miesiącach nie miałam już ani jednej. Jak to się dzieje? Podobna tajemnica do ginących w pralce skarpetek.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te gumki do włosów :)
OdpowiedzUsuńja w gumki zaopatrzyłam sie jakiś czas temu w Primarku i starczą mi chyba do śmierci :P
OdpowiedzUsuńTe płatki widziałam już nie raz w Rossmannie, skoro piszesz, że są wydajne to przy najbliższej okazji sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te myjki do ciała. Nie wyobrażam robię prysznicu bez nich.
OdpowiedzUsuń@Cathy, są wydajne zwłaszcza przy mocnym makijażu, bo na zmywanie zwykłego dzienniaka są nawet aż zbyt duże, albo ja tak oszczędnie zużywam waciki :)
OdpowiedzUsuń@moooni, ja też! Dzięki nim prawie każdy żel dobrze się pieni i jest wydajny.
OdpowiedzUsuńTe gumki są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńOoo, jak miło, że mnie podlinkowałaś :).
OdpowiedzUsuńW natłoku sesyjnych wrażeń, zapomniałam o zakupieniu zapasu gumek, ale nic straconego, polecę jutro. Mój obecny arsenał niknie w tajemniczych okolicznościach :D
@zoila, normalnie podesłałabym Ci numer konta bankowego, ale skoro Ty też mnie w tym tygodniu podlinkowałaś, to jesteśmy kwita :D
OdpowiedzUsuńLubię bardzo te waciki. Od dłuższego czasu je używam i jak na razie nie kupuje nic innego. Uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńgumki muszę kupić bo cena faktycznie rewela
OdpowiedzUsuńa ja polecam Ci płatki peelingujące, o których pisała u nas Mag http://jusimag.blogspot.com/2013/01/rossmann-lilibe-cosmetics-peelingpads.html
są naprawdę rewelacyjne :)
no i suszone mango koniecznie z jedzeniowej półki ;)
pzdr
Jus
mam te gumeczki do włosów i uwielbiam :P
OdpowiedzUsuńMoje gumki też giną, ale ja mogę chociaż zwalić na męża :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za informację o gumkach bez łączeń - muszę koniecznie iść do rossmana:)
gayenka
Te wielkie platki musze kupic:)
OdpowiedzUsuńPo gumki do włosów muszę się wybrać. Już kiedyś je miałam, ale część zginęła właśnie a część pękła :P
OdpowiedzUsuńmuszę wstąpić po gumki :D
OdpowiedzUsuń@Jus, płatki peelingujące chyba nie są dla mnie, ale o mango słyszałam już od tylu osób, że w końcu muszę je kupić!
OdpowiedzUsuń@gayenka, no tak, u Ciebie rzeczywiście jest inna sytuacja :) Miło Cię tu widzieć!
OdpowiedzUsuńna te gumki muszę sie załapać...a te duże płatki są już od dawna...są rewelacyjne. Zaczęłam ich używać do pielęgnacji niemowlaka bo te "specjalne dzieciowe" były 3 razy droższe ;)
OdpowiedzUsuńPatrzyłam na te gumki jak gazetka weszła, miałam iść kupić, zapomniałam. Dzięki za ten post, jutro się wybiorę :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo często gubię gumki. A jeśli mówisz, że w rossmannie są promocje, to się chyba na kupno jednego opakowania skuszę.
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam waciki z Biedronki, ale teraz wolę te z Rossmanna.
OdpowiedzUsuńOd dawna kupuje te gumki do włosów i dobrze się u mnie sprawują :)
OdpowiedzUsuńJutro lecę po gumki :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię gadżety z Rossmanna, miałam i gumki, i żabki, i waciki - z wszystkiego byłam zadowolona :) Obecnie niestety do Rossa mi nie po drodze, przeszłam na stronę Super-Pharmu, bo mam rzut kamieniem od domu.
OdpowiedzUsuń@Toldinka, o wiele bardziej wolę te z Rossmanna, te z Biedronki są w porównaniu szorstkie.
OdpowiedzUsuńO, moje ulubione płatki w dużej wersji, trzeba się będzie zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te gumki do włosów! z tych co pokazałaś miałam te brązowe i nawet teraz mam jedną 'na sobie' ;)
OdpowiedzUsuńChyba kupię te gumki, bo u mnie też nikną masowo. Zawsze kupuję w HMie, ale tamte mają metalowe łączenia.
OdpowiedzUsuńPłatki bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńA gumki wrzucę do koszyka przy następnej wizycie :)
@Nika., w H&M są też gumki bez łączeń, sama ich używam :)
OdpowiedzUsuńTe gumki będą jutro moje :)
OdpowiedzUsuńGumek nigdy dość :) ja swoje kupuje w kauflandzie , ale są cieńsze niż te z Rossa i chyba też je kupie, tak samo jak płatki większe :)
OdpowiedzUsuńo dzięki, własnie przedwczoraj stałam przed tymi gumkami i dumałam, w końcu nie kupiłam, wrócę po nie, bo też cierpię na chroniczny niedobór akcesoriów do włosów;)
OdpowiedzUsuńoj szkoda, że nie mam teraz dostępu do rossmanna
OdpowiedzUsuńkupiłam te gumki i dla mnie one są za "mocne". wolę nieco luźniejsze jednak.
OdpowiedzUsuńLecę po te gumki, miałam cały zestaw kupiony chyba za 2 złote w Pepco, ale już zaginęły, więc nowe będą jak znalazł :D
OdpowiedzUsuńTeż nie widziałam wcześniej tych płatków w wersji maxi, chętnie je wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńMuszę te gumki kupić :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te gumki! Mam nawet jedną teraz na włosach ;) Te myjki także lubię, dzięki nim mam wrażenie, że każdy płyn pieni się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę kupić te maxi płatki :)
Miałam te gumki i spinki. Gumki są beznadziejne bo w ogóle się nie rozciągają a spinki są ok ;)
OdpowiedzUsuńTę myjkę posiadam już jakiś czas i jestem z niej bardzo zadowolona;) a te duże waciki mi się widza, chyba sobie je sprezentuje;)!
OdpowiedzUsuńja doskonale znam te duże waciki. Jak mój synek był malutki to używałam ich do mycia zamiast chusteczek nawilżonych. A jak trafię do rossmana to sprawię sobie gumki do włosów - są rewelacyjne! dzieki za podpowiedź! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKocham te płatki! Zawsze kupuje takie duże.
OdpowiedzUsuńMoje gumki również znikają nie wiadomo gdzie ;) A duże płatki używam- ale kupuję te dziecięce , bo są bardziej miękkie :)
OdpowiedzUsuń@srebrnaLENTI, to jest według mnie ich plus :)
OdpowiedzUsuńJa mam inne gumki z Rossa, zestaw czarnych i zielonych z metalowym elementem i też są bardzo trwałe. Postanowiłam nie zaczynać nosić następnej, dopóki poprzednia mi się nie rozwali. I tym sposobem noszę już jedną od ponad pół roku..
OdpowiedzUsuńA ja gumek w swoim Rossie już nie zastałam - tylko pusta półka :D
OdpowiedzUsuńMuszę dokupić więcej tych gumek do włosów :) A te duże waciki wyglądają na fajne, ale ja jednak częściej sięgam po tradycyjne ;p 120 sztuk schodzi mi błyskawicznie :(
OdpowiedzUsuńmuszę iść do Rossmanna po te gumki, dzięki za cynk o promocji na nie :) a te maxi płatki kosmetyczne też lubię:)
OdpowiedzUsuńO, muszę kupić gumki :)
OdpowiedzUsuńja kupiłam sobie Rossmannowe gumki do włosów wersja dla małych dziewczynek, czyli z brokatem i różowe, niebieskie, fioletowe... i te jakoś nie chcą się gubić ;D
OdpowiedzUsuńTeż mam te gumki brązowe z aktualnej gazetki :)
OdpowiedzUsuńale o żabkach spineeczkach nie pomyślałam, a przydały by się :)
Gumki zdecydowanie skradły moje serce :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że gumki są bez metalowych elementów; ale wolę te z h&m bo są grubsze.
OdpowiedzUsuńDobrze jest kupić cienkie, bawełniane rękawiczki czy skarpetki- przydają się po posmarowaniu tłustym kremem.
O rety, ostatni raz używałam gumki do włosów jakieś dwa lata temu, taaakie rzeczy :D
OdpowiedzUsuńTeż mi gumki giną :D
OdpowiedzUsuńmoje gumki i żabki też giną, bez przerwy ich szukam. Teraz najczęściej używam jednej/dwóch wkrętek i koczek-ślimak trzyma się idealnie. A jeśli nie mam pod ręką wkrętki, używam żabek z Rossmana właśnie i uwielbiam je, ponieważ są dużo bardziej wytrzymałe niż niektóre spinki zakupione w sklepach z akcesoriami fryzjerskimi:)
OdpowiedzUsuń'Żabki' często towarzyszą mi na głowie. :):)
OdpowiedzUsuńUdane są też spinki/klamry fryzjerskie, pakowane po 3szt./koszt ok.3zł/ - świetnie trzymają włosy, mają krótkie, chwytne ząbki, nie plączą i nie wyrywają. Niezastąpione na siłowni, w kąpieli itp.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
anibiaa z forum :)
@anibiaa, myślałam chyba ostatnio o tych klamrach, muszę im się przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńNie dość, że giną, to jeszcze łamały mi się te spineczki jak szalone.. jakieś słabe niestety...:(
OdpowiedzUsuń