Walentynki to idealne święto, żeby wymyślić kolejną super promocję i namówić klientów na zrobienie jeszcze większych niż zwykle zakupów. Nie będę udawać, że sama się na to nie nabieram :) Wiedząc, że mogę trochę "zaoszczędzić" (złota zasada mówi, żeby kupować jak najwięcej, wtedy obniżka będzie dostatecznie duża), wybrałam się rano na zakupy. Wróciłam z nich bardzo zadowolona i pomyślałam, że może i wy skorzystacie z którejś walentynkowej promocji.
Bershka
W wybranych sklepach Bershka do każdego zakupu dodawana jest dziś pomadka marki Manhattan.
Wróćmy więc do tytułowego interesu życia, który dziś zrobiłam. Poza nową kolekcją, w sklepie znajdowała się resztka mocno przecenionych już rzeczy z wyprzedaży. Tam też wpadła mi w ręce letnia sukienka w kokardki i już po przymierzeniu jej wiedziałam, że to będą udane zakupy. Przy kasie okazało się z kolei, że otrzymałam najładniejszy odcień pomadki, a sukienka kosztuje... 9,90 zł. YEAH! :)
Yankee Candle
W stacjonarnym sklepie zapachdomu.pl skorzystałam z promocji -20% na wszystkie kwiatowe zapachy. Skusiłam się na trzy nowe (Beach Flowers, Garden Hideaway, Lilac Blossoms) i dwa, które już znam (Garden Sweet Pea, Fresh Cut Roses). Ostatnio woski zapachowe umilają mi każdy wieczór i chciałabym przetestować ich jak najwięcej.
Empik
W Empiku (już poza promocjami) skusiłam się na pierwszy numer magazynu Harper's Bazaar, który jest w sprzedaży od dziś. Jestem ciekawa, czy zawartość okaże się na tyle interesująca, żeby co miesiąc wydawać na niego 11,90 zł.
Idąc przez miasto widziałam, że walentynkowe promocje przygotowało bardzo dużo sklepów, a niektóre z nich rzeczywiście wyglądały atrakcyjnie. Skorzystaliście lub macie taki zamiar?
Em
Pomadka wygląda bardzo ładnie ;]
OdpowiedzUsuńja na wszelki wypadek nie ruszam się z domu...wiem jak kuszą tego typu promocje ;)
OdpowiedzUsuńbyłam dziś w Bershce. Pewnie się minęłyśmy :)
OdpowiedzUsuńod dawna kuszą mnie woski YC ale nigdzie nie mam ich stacjonarnie, a za wysyłkę nie mam ochoty dopłacać :)
OdpowiedzUsuńWalentynek nie lubię... Ale Tż lubi i wiem, że dziś zabierze mnie gdzieś na kolację. Ja upiekłam mu ulubione muffiny. A z promocji walentynkowych nie będę korzystać dlatego, że jestem uziemiona w domu.
Urocze kokardki! A pomadka ma faktycznie ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńTeż już mam nowy numer Harper's Bazaar, mnie się podoba! Tylko reklam duuużo ;)
snow
Ja jestem bardzo ciekaw Harpers Bazaar :D też muszę go poszukać w empiku
OdpowiedzUsuń@snow, mnie duża ilość reklam w sumie nie przeszkadza, ale mam nadzieję, że sama zawartość mnie zainteresuje :)
OdpowiedzUsuńPromocja Bershki bardzo fajna, ale szkoda, że obejmuje tylko wybrane sklepy
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie HB. Nie interesuję się modą, ale zastanawiam się, czy tak dobry międzynarodowy tytuł będzie poprowadzony u nas tak samo ambitnie.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w Bershce w Gda nie ma tej promocji... :(
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam woski w promocji z darmową wysyłką, ale w innym sklepie internetowym ;)
OdpowiedzUsuńAle Ci się udało :) Ja jedynie zamówiłam trzy woski YC z darmową przesyłką :)
OdpowiedzUsuń@Cullen, Bella, jakie zapachy zamówiłyście? :)
OdpowiedzUsuńOooo. No proszę, może wybiorę się do Bershki :).
OdpowiedzUsuńGarden Sweet Pea jest piękny, gdy go odpalę czuję gruszki i frezje, choć na "sucho" przez folijkę pachniało mi melonem.
Miałam kupić HB, ale jakoś tak przekartkowałam w kiosku i stwierdziłam, że za dużo obrazków jak na mój gust :)
Sukienka bardzo ładne i to za 9, 90 kolor pomadki też mi się podoba. Co do wosków to żadnego z nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuń@zoila, Garden Sweet Pea palił się w moim kominku przez ostatnie dwa dni i zapach jest cudowny, więc postanowiłam zrobić zapas :) Nie wyczuwam tam żadnych indywidualnych nut, po prostu jest kwiatowy, słodki i przyjemny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam YC :)
OdpowiedzUsuń@JuicyBeige, masz jakieś swoje ulubione zapachy?
OdpowiedzUsuńFarciara :)
OdpowiedzUsuńKurde, czemu mnie nigdy nie ma w domu jak się coś dzieje w sklepach?:P
OdpowiedzUsuńaleeee fajna promocja ! mam tą pomadkę i ten odcień ! będziesz zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńja trafiłam na promocję i zostałam zaciągnięta na "badanie skóry" Oriflame gdzie Pani stwierdziła, że moja mokra od śniegu twarz jest tłusta a mam skórę b suchą i wrażliwą , pozniej wykonała mi "badanie" gdzie wyszlo ze mam cerę suchą miejscami normalną ale Pani dalej utrzymywała swoją wersję a następnie zaproponowała zabieg , KONSULTANTKA bez żadnych kwalifikacji bo grzecznie o nie zapytałam , koszmar ! ;/
W HB są jakieś próbki czy kupony zniżkowe ?
OdpowiedzUsuńI tak kupię z ciekawości, ale pomyślałam że się zapytam ;)
te świeczki mnie ciekawią
OdpowiedzUsuńYC szalenie wciąga, a z tym poznaniem wszystkich zapachów to jest u mnie już ono obsesyjne prawie. A najbardziej mnie kuszą te, których u nas kupić nie można
OdpowiedzUsuńJestem bez kasy, więc promocje nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuń@Ewcia, też kiedyś miałam robione podobne badanie i też wyszły mi ciekawe rzeczy. Nie wspominając o tym, że Pani po rzuceniu okiem na moją grubo zafiltrowaną i spoconą twarz (środek lata) orzekła, że mam na pewno skórę tłustą. Mam suchą :)
OdpowiedzUsuń@Ishikawa, chyba nie ma, ale tylko przejrzałam, więc mogłam przeoczyć jakiś kupon.
OdpowiedzUsuń@Wszystko co mnie zachwyca, oj wciąga... :) TŻ ostrzega, żebym nie kupowała w takim tempie, bo niedługo skończą mi się zapachy do wypróbowywania no i co będzie ;)
OdpowiedzUsuńNapisz czy warto kupić te woski z Yankee Candle bo mnie kuszą już od jakiegoś czasu, ale jestem nastawiona sceptycznie.
OdpowiedzUsuń@Trajbajowa, oczywiście, że warto :)
OdpowiedzUsuńno właśnie się zastanawiam, czy ulec promocji -14% na feelunique, coś bym sobie kliknęła:D
OdpowiedzUsuńMega promocja na tą sukieneczkę :D
OdpowiedzUsuńPromocja z Bershki faktycznie kusi, ja niestety nie mam czasu na stacjonarne zakupy i w zamian za to kupiłam sobie woski YC w sklepie Candleroom, bo była darmowa wysyłka :)
OdpowiedzUsuńTo faktycznie interes życia z tą sukienką!:) I kolor szminki bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńszkoda, że promocji z Bershki u mnie nie uświadczę :-(
OdpowiedzUsuńJa troszkę nie na temat, ale widzę że oglądasz sherlocka więc polecam jeszcze emementary do 'szerlokowej' kolekcji:)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na nowe woski.
OdpowiedzUsuńWidzę, że zrobiłaś bardzo udane zakupy :)
Chyba uzupełnię braki i zakupię nowe Yankee :)
OdpowiedzUsuńEm, bardzo podobają mi się Twoje zakupy ! YC jeszcze nie mam, ale kominek w końcu upolowałam, więc już bliżej niż dalej :P HB też bardzo mnie ciekawi, napisz koniecznie jak wrażenia. Mam numer pilotażowy i uważam, ze jest świetny, ten też mam zamiar kupić. Odkąd TS tak bardzo się popsuł, InStyle to zlepek przedruków, szukam czegoś, co będzie moim " naj ".
OdpowiedzUsuńuwielbiam malgosie bele
OdpowiedzUsuńTeż chciałam kupić Harper's Bazaar, ale najpierw przejrzałam sobie to w Empiku i jak dla mnie nie warte jest 12 zł :/ Same reklamy i zlepki zdjęć jako trendy - to można sobie w necie za free poogladać.
OdpowiedzUsuńPomadka w kremie z Manhattana jest super! :)
OdpowiedzUsuń@Alina Rose, dziękuję za polecenie! Nie słyszałam o tym serialu, a nie mogę trafić na nic dobrego od kiedy skończyłam "Sherlocka" właśnie :)
OdpowiedzUsuń@karuś, na pewno dam znać :) Ja już od dawna nie kupuję regularnie żadnej gazety. Najbardziej chyba lubię Elle i z chęcią czytam, ale nie mam ciśnienia na to, żeby mieć każdy numer.
OdpowiedzUsuń@Dakota, właśnie mam ją pierwszy raz na ustach i testuję!
OdpowiedzUsuńto raczej dzień udany! ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, interes życia ! :D
OdpowiedzUsuńInteres życia jak się patrzy!
OdpowiedzUsuńU mnie nie ma Bershki :( ale uwielbiam wyprzedaże, szczególnie kupić coś teraz co będzie służyć latem ;) mi udało się kupić we wrześniu w terranovie za 9,90zl kombinezon jednoczęściowy, który będzie służył mi tego lata;) oby było ciepło :)) a pomadka ma ekstra kolor i można powiedzieć, że sukienka praktycznie za darmo:)
OdpowiedzUsuńZakupy w Bershka rzeczywiście udane :)
OdpowiedzUsuńTej sukienki jestem niezmiernie ciekawa :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że po pracy wracałam prosto do domu nie mijając po drodze żadnych sklepów, które mogłyby kusić mnie promocjami :) HB oczywiście nabyłam, na razie tylko przejrzałam, za lekturę wezmę się w weekend.
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj właśnie zamówiłam sobie woski, bo była wysyłka za free od 14 zł :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle promocja nie dostępna u mnie :D
OdpowiedzUsuńJa niestety dzisiaj nie miałam czasu na zakupy ;/
OdpowiedzUsuńW mojej Beshce nie obowiązywała promocja z błyszczykami :( Wczoraj kupiłam legginsy za 29,90 (przecenione z 99,90 :P ). Jestem pod wrażeniem, że udało mi się cokolwiek tam wygrzebać :)
OdpowiedzUsuńHarper's Bazaar również zakupiłam. Ciekawe czy mnie oczaruje, czy rozczaruje ;)
Ja również ostatnio kupiłam sobie Beach Flowers, jeszcze nie paliłam, ale w opakowaniu pachnie ślicznie :) I właśnie "wykańczam" Garden Sweet Pea, bardzo pozytywny, świeży, kwiatowy zapach :)
OdpowiedzUsuńAle miłe te Twoje Walentynki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wosk fresh cut roses <3
OdpowiedzUsuńA w stradivariusie często okazuje się, że cena jest niższa niż na metce:d Już tak ze 2 albo 3 razy miałam.
Jestem ciekawa Twojej opinii na temat tego magazynu, bo jeszcze nic nie słyszałam o jego polskiej edycji o tym, jak oceniają ją czytelnicy.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji, chciałabym podziękować za dodanie mojego bloga do listy Twoich blogów, to miłe wyróżnienie za które dziękuję :)
O rany! To się nazywa szczęście :)
OdpowiedzUsuńSuper łupy :)
@Domi, nie masz za co dziękować! Na pewno dam znać, czy HB spełnia moje oczekiwania :)
OdpowiedzUsuńO, jest nowy Harper's? I jak, i jak? Też bym rzuciła okiem ;)
OdpowiedzUsuńEm, jak wrażenia po lekturze HB ? ( choć moze do czytania specjalnie duzo tam nie ma ;-) ). Mam swój numer od 2 dni i przeglądam z przyjemnością. Uważam, ze polska edycja trzyma poziom, ba, nawet ten numer wydaje mi się lepszy od kilku amerykańskich, które kiedyś miałam. Wiadomo, że luksus tam pokazywany jest niedostępny, ale wydawnictwo jest naprawdę inspirujące. No i pięknie wydane. Moim zdaniem warto wydać 11,99 i postanowiłam wrócić do kolekcjonowania ( jestem typem zbieracza gazetowego - amatora, oczywiście, jeśli mam ulubiony magazyn ). Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńZakup sukienki naprawdę udany:)
OdpowiedzUsuń@wysoka-bloggerka, karuś, wiem, że to dziwne, ale od czwartku nie miałam czasu, żeby spokojnie usiąść i poczytać gazetę. Postaram się to nadrobić w tygodniu :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te matowe pomadki :) i to była świetna okazja - kolor trafił ci się bardzo ładny, a często w takich promocjach są brązowe, ciemne badziewia.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A