środa, 27 lutego 2013

Czerwień z brokatem na paznokciach

Nie lubię robić dużych przerw w dodawaniu notek, a jeszcze bardziej nie lubię się z tego tłumaczyć, więc zrobię to na szaro :) Wiem, że część z was czeka na wpisy dotyczące nowości wiadomo-jakiej-firmy. Niestety tak się niefortunnie złożyło, że nie mam żadnej możliwości zrobienia im zdjęć, ponieważ brakuje mi dwóch niezbędnych rzeczy: chwili wolnego i dziennego światła. Najbliższy możliwy termin to niedziela, więc mam nadzieję, że wiadomo-jakie-posty pojawią się najpóźniej na początku przyszłego tygodnia. Tymczasem testy trwają!

Notka bez zdjęcia nie wyglądałaby dobrze, więc wygrzebałam gdzieś na dysku bardzo lubiane przeze mnie paznokciowe połączenie, czyli kremowy, jednolity kolor + brokat na końcówkach. Tutaj użyłam lakierów Celia Woman nr 2 (klik) i essence nail art twins glitter topper 07 blair (klik), ale można kombinować do woli!

Do zobaczenia wkrótce!

Em

37 komentarzy

  1. śliczne pazurki, ja też ostatnio niestety zaniedbałam bloga i koleżanki blogowe ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. ślicznie! Uwielbiam taka prostotę;)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne połączenie! :) za kilka dni chyba Cię skopiuję i nałożę brokat na końcówki, jak mi się moja sama czerwień znudzi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładny odcień czerwieni:)

    OdpowiedzUsuń
  5. @Paulina S., u mnie też ostatnio ciężki okres, czas ucieka tak szybko, że nie mam kiedy pomyśleć o blogu.

    OdpowiedzUsuń
  6. @Place Of Woman, też bardzo go lubię :) We wpisie podlinkowana jest osobna notka na temat tego lakieru.

    OdpowiedzUsuń
  7. @M., daj znać, jeśli wrzucisz zdjęcie na bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No to czekamy na wiadomo-co :)

    Miłego dnia, u mnie słońce w końcu wyszło!

    OdpowiedzUsuń
  9. @Bellitkaa, u mnie chyba nie, ale nie ma to większego znaczenia, bo jak wychodzę jest szaro, a jak wracam - ciemno :) Nie mogę się doczekać wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  10. Też mam teraz czerwień, ale brokat dałam tylko na serdeczne palce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wolę jak brokat jest na całych paznokciach;-) ale to tylko moje zdanie;)!

    OdpowiedzUsuń
  12. @Yasniable, myślę, że nie tylko Twoje :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna ta czerwień z Celi!

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekam na te wszystkie nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Połączenie bardzo udane ;]

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo ładny odcień czerwieni :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Byłam dzisiaj przelotem w Naturze i u mnie nowości brak :(

    OdpowiedzUsuń
  18. na poczatku zastanawiałam się co to za skomplikowana kompozycja tych brokacików...później doczytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. no tak dzienne światło jest niezbędne, czekamy cierpliwie:]

    OdpowiedzUsuń
  20. skromnie ale bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ach to przeklęte światło! i ja z niecierpliwością czekam na niedziele :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Myślałam że tylko ja nie ogarniam upływu czasu... dobrze że nie jestem sama:)

    OdpowiedzUsuń
  23. A ktoś mi kiedyś mówił że po sesji jest troche luźniej... No niestety mam okazje się przekonać że wcale nie i szczerze mówiąc jeszcze nigdy nie byłam tak zmęczona jak w tym tygodniu - szok studenta pierwszego roku. A jutro kolejne wyklady od 11.30 do 19.35 + prosektorium. Zrobie sobie bunkier w akademiku i będe spać cały weekend ! :D

    A tak już może odnośnie wpisu : Bardzo fajny odcień tej czerwieni - marchewka :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię tego typu połączenia. Oszczędne gospodarowanie brokatem wygląda niezwykle interesująco. Taki mani prezentuje się elegancko.

    OdpowiedzUsuń
  25. @Adrianna, u mnie brak czasu nie jest (chyba na szczęście) związany z uczelnią, choć tak czy inaczej chciałabym już mieć ten ostatni rok za sobą. Trzymaj się tam jakoś!

    OdpowiedzUsuń
  26. @karminowe.usta, też tak uważam, w niektórych sytuacjach brokat na całych paznokciach to jednak za dużo.

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo fajnie wygląda ten topperek, bardzo udane połączenie. Niby nic a jednak manicure totalnie się zmienia i nabiera nowego wyglądu ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. jednak czerwień nie dożyła do tuningu brokatem, ale zapraszam na pastelowe wiosenne pazkoncie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. czerwone paznokcie..zawsze fajne<3
    :))

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Bardzo chętnie je czytam i odpowiadam na każde pytanie! Proszę, nie spamuj jednak - nie zapraszaj do siebie i nie podawaj linka do swojego bloga. Znajdę go w Twoim profilu! Dziękuję.