Do tej pory posty zakupowe pojawiały się bardzo rzadko, a tu nagle dwa w jednym tygodniu?! No cóż, tak jakoś się złożyło, że w krótkim odstępie czasu musiałam wykorzystać bon do Douglasa i zniżki z Elle. Spędziłam wczoraj kilka godzin w galerii handlowej i mam serdecznie dość, co pewnie poskutkuje tym, że następnym razem wejdę do sklepu z ubraniami za jakieś kilka miesięcy. Tak, tak, ostatnie prawdziwe zakupy ubraniowe zrobiłam o ile dobrze pamiętam w czerwcu w House. Sami rozumiecie, że dzisiejszy dzień był więc dla mnie wyzwaniem i jestem dumna z tego, że mu sprostałam :) Pochwalę się więc, a co!
Zacznijmy od czegoś przyjemnego, czyli świec. Akurat ten zakup naprawdę sprawił mi przyjemność.
Zdecydowałam się na Midsummer's Night i Mandarin Cranberry. Ten pierwszy zapach podobał mi się od dawna, z kolei drugi będzie idealny na zimowe wieczory. Świece dołączyły do palonego często w lecie dużego słoja Sparkling Lemon.
Z kuponem -30% zapłaciłam 50,40 zł (zamiast 72 zł) za kolumnę i 46,20 zł (zamiast 66 zł) za średnią świecę.
Najważniejszym zakupem tego dnia miały być buty. Do tej pory nigdy nie robiłam zakupów w sklepach typu Wojas, bo zwyczajnie żal było mi pieniędzy (wszystko szybko mi się nudzi, więc wolę kupować taniej a częściej). Potrzebowałam jednak butów na zimę, a mając w głowie trwającą od jakiegoś czasu niechęć do chodzenia po sklepach, postanowiłam tym razem zainwestować w coś lepszego. Trzewiki, na które się zdecydowałam, są ciepłe i bardzo wygodne.
Z kuponem -18% zapłaciłam 310,78 zł zamiast 379 zł.
Jedynym sklepem z ubraniami, na jaki starczyło mi sił, był Diverse. Znalazłam tam dwie bluzki w moim ulubionym ostatnio nietoperzowo-ciążowym stylu i przesłodkie rękawiczki (kiedyś trzeba będzie dorosnąć, ale jeszcze nie teraz :) ).
Z kuponem -25% zapłaciłam 37,49 zł (zamiast 49,99 zł) za rękawiczki i tyle samo za bluzkę w paski. Top był przeceniony na 39,99 zł.
Ostatnim zakupem była poprawiająca-humor-teczka z Flo. Jakoś będzie trzeba przetrwać kolejny rok na studiach :)
Z kuponem -25% zapłaciłam 2,18 zł zamiast 2,90 zł.
Z rabatów znajdujących się w gazetach Elle i In Style możecie korzystać jeszcze przez całą niedzielę. Na pewno wielu z was już wcześniej wiedziało o zniżkach, ciekawi mnie więc, co kupiliście wy :)
ja też skorzystałam ze zniżek, pierwszy raz udały mi się zniżkowe zakupy, aż sama w to nie wierzę ;)
OdpowiedzUsuńrękawiczki są świetne, a mus muszę koniecznie wypróbować :)
Rękawiczki są cudowne :D
OdpowiedzUsuńja zaraz sie zrobie i poajde zoabczyc co daja..
OdpowiedzUsuńczekolada :):):) mmmm
OdpowiedzUsuńja uwielbiam zapachowe świece!
OdpowiedzUsuńte buty i rękawiczki, świetne! :)
Ja nie kupiłam nic, może się tu wyłamię ale nienawidzę wyprzedaży w aspekcie tłumów przemieszczających się przez galerię, hałasu i kolejek do wszystkiego łącznie z toaletą, w taki dzień wolę zostać w domu na tyłku ;) Jednak Twoje zakupy bardzo mi się podobają i chętnie przygarnęłabym taką ciążówkę z diverse ;D
OdpowiedzUsuńTeczka i rękawiczki super :)) A buty na pewno będą ciepłe i wyglądają na porządne :)
OdpowiedzUsuńZapachowe świece i teczka *.*
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mam czasu i weny na zakupy.
ja chciałam kurtke z cubusa, w całym centrum handlowym nie było ani jednego elle i in style... a na koniec okazało sie,ze nic by mi kupony nie dały, bo kurtka była przeceniona ;)
OdpowiedzUsuńDuży słój Sparkling lemon mam i zapach jest świetny :) A dzisiaj w poście piszę o mojej nowej zapachowej miłości z YC :)
OdpowiedzUsuńButy bardzo mi się podobają! Świetne są. Właśnie takich płaskich butów na zimę szukam. Mam tylko botki na wysokich obcasach. Potrzebuję do nich płaskiej alternatywy.
OdpowiedzUsuńŚwiece również piękne!
Kocham je zapalać w okresie jesienno-zimowym :)
Podkreślają ten wyjątkowy klimat :)
Ja ze zniżek nie skorzystałam, mimo iż, kupony mam.
Przeraziły mnie wczoraj te tłumy ludzi i bałagan na wieszakach.
Pisałam o zniżkach z Elle na swoim blogu, mam więc nadzieję, że wszystkie dziewczyny już o tym czytały i ze zniżek skorzystały ;) Ja wczoraj w Diverse kupiłam ciemnogranatowe dżinsowe legginsy :) Resztę zakupów też pewnie pokażę w jakiejś notce, bo są dosyć ciekawe :)
OdpowiedzUsuńrównież trochę poszalałam: spodnie, szalik, kolczyki, pierścionek :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię sobie takimi gadżetami rozweselać naukę ;)
OdpowiedzUsuńBluzka w paski i teczka bardzo mi się podobają. Ja chyba pojadę dzisiaj zobaczyć, czy coś ciekawego zostało.
OdpowiedzUsuń@Brain For Sale, aż się zdziwiłam, ale tłumów nie było w ogóle! Nigdzie nie czekałam do kasy dłużej niż dwie minuty, a w Diverse miałam całą przymierzalnię dla siebie :D Może wszyscy wybierają się dzisiaj na zakupy.
OdpowiedzUsuńJa wczoraj też zrobiłam napad na YC. I miałam wrażenie, że same blogerki tam są(ale niestety, nie znam ich). Patrząc na Twoje zakupy to chyba nie byłaś Ty. A szkoda :)
OdpowiedzUsuńJa w YC poszalałam- kupiłam dwie świeczki, mnóstwo wosków i jeszcze w prezencie od Tż dostałam kolejny kominek :)
No i ogólnie poszalałam- bo kupiłam sobie wczoraj super rękawice na zimę. Ale to już poza akcją promocyjną.
A teczką jest niesamowita!
Kurczę, to dziwne że nie było tłumów.. to możne sama się dziś wybiorę obczaić teren :P
OdpowiedzUsuń@Wszystko co mnie zachwyca, ja byłam koło 14 i zerkałam, czy gdzieś Cię nie ma, ale nikt nie wyglądał na Ciebie :D Jakie świece kupiłaś?
OdpowiedzUsuńTeczka i rękawice, super :)
OdpowiedzUsuńżałuje , że nie zainteresowałam się tymi kuponami wcześniej.. na pewno skorzystałabym z Yankee Candle
OdpowiedzUsuńMięsożercom polecam też salami z orzechami z tego tygodnia francuskiego w Lidlu :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupic te świece YC, bo chodzą za mną od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńkocham świeczki, a te są naprawdę cudne! no i te rękawiczki z pandzią... słodziuchne ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa kupiłam dwa swetry z C&A, zamiast 70zł zapłaciłam 55, bieliznę w Cubusie i pudełko we Flo. Przyznam, że jestem całkiem zadowolona z tego małego szaleństwa :) poszłabym co prawda jeszcze do Home&You po jakieś drobiazgi, ale pada dzisiaj i lepiej mi się siedzi w domu ;)
OdpowiedzUsuńRękawiczki przeurocze ;)
OdpowiedzUsuńFajne buty kupiłaś, czasami warto zainwestować w lepsze, ja wciąż szukam zimowych idealnych, ale jeszcze nie znalazłam. Tydzień francuski w Lidlu jest super, ja się zakochałam w rogalikach z szynką i serem mmmm:D
OdpowiedzUsuńa ja kupiłam InStyle dla kuponów, a teraz stwierdziłam, że nie chce mi się iść na zakupy :P nie lubię robić zakupów w weekendy, zwłaszcza w takie dni jak Szaleństwo Zakupów - zniechęcam się szybko, gdy wokół są tak duże tłumy.
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowanaaa! Zapraszam :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy! zazdroszczę Wam tego zniżkowego weekendu :D buty z Wojasa uwielbiam.. bardzo często tam ubieram swoje stopy :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy :( sama miałam się wybrać ale jestem chora ;(
OdpowiedzUsuńmus do mnie przemówił :) na pewno wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńJak spojrzałam na świece od razu zrobiło mi się cieplutko ! ; p Kocham w taką pogodę jak mamy teraz - deszcz i ziąb zapalić sobie coś pachnącego w pokoju ^^
OdpowiedzUsuńMus z lidla wygląda bardzo apetycznie :)
Muszę przejść się do lidla :) bardzo podobają mi się te buty:)
OdpowiedzUsuńte rękawiczki mi się strasznie podobają :-) jak tylko zobaczyłam je na stronie to od razu chciałam je kupić. Buciki wyglądają fajnie a teczka mnie rozbroiła :P a świeczek zazdroszczę .. będę musiała się wybrać do tego sklepu przez Twoje kuszenie :-)
OdpowiedzUsuńButy z Wojasa są obłędne *_*! Uwielbiam takie. A teczka po prostu rządzi :D
OdpowiedzUsuńRękawiczki pandy - kocham!
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o świece, to ostatnio mam na nie straszną fazę, odkąd zrobiło się chłodno i ponuro. Sama zrobiłam sobie dzisiaj zapas, ale Yankee Candle są jednak moim zdaniem "trochę" za drogie.
Eh zdenerwowałam się jak przeczytałam listę sklepów. Nawet nie mam nerwów tego komentować.
OdpowiedzUsuńMuszę udać się do Lidla :D
Ja mimo mych 23 lat od jakichś pięciu lat straszę moimi przeraźliwie różowymi rękawicami obszytymi białym puszkiem z dziecięcego działu h&m. Kupiłam je jeszcze w liceum i noszę do tej pory w mrozy bo nic cieplejszego i milszego (mają polar w środku) do tej pory nie znalazłam ;))))
OdpowiedzUsuńNa następnych zakupach odwiedź Empik - można tam znaleźć nową część "Jeżycjady". :D
OdpowiedzUsuń@kosmetykoholiczka, ja do niedawna nosiłam takie z H&M z pomponami, rzeczywiście bardzo ciepłe :)
OdpowiedzUsuń@KATY, wiem, ale ja czekam na Targi Książki z tym zakupem.
OdpowiedzUsuńŚwietne rękawiczki :)
OdpowiedzUsuńJa tu nie mogę jeść czekolady, ograniczam ostro słodycze, a Ty mi tu z takim musem wyjeżdżasz?! No sumienia nie masz xD
OdpowiedzUsuńNie znam zapachu Midsummer's Night, jaki jest?
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wiedziałam o tych zniżkach. Z reguły kupuję gazety, czytam to, co mnie interesuje, omijając wszystkie strony z reklamami i mam za swoje...
OdpowiedzUsuńmus czekoladowy OMG <3
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! Najbardziej podobają mi się świece, a ze zniżki 30% na nie ciężko przejść obojętnym. Szkoda, że nie mam w pobliżu siebie sklepu z Yankee Candle
OdpowiedzUsuńU mnie też niestety nie ma sklepu YC :-( Ale za to kupilam kozaki w Venezia, sweterek w Mohito i pare pierdulek w Home&You ;-)
OdpowiedzUsuń@tova1, męski :)
OdpowiedzUsuńpodobną teczkę kupiłam ostatnio w sklepie chińskim za 1,90, tylko różową! ;-)
OdpowiedzUsuńmus czekoladowy mniammm. :) Yankee mnie kusi. :)
OdpowiedzUsuńte swiece gdzie mozna kupic?
OdpowiedzUsuń@Rossnett, w różnych sklepach oferujących świece Yankee Candle i przez internet.
OdpowiedzUsuńŚwietne te świeczki kupiłaś. Ja je uwielbiam. Tym razem się nie skusiłam bo mam spory zapas z zeszłego roku i czekam na ofertę bogatszą z B&B W.
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię. Gdybyś miała ochotę wziąć udział - będzie mi miło.
http://77gerda.blogspot.com/2012/10/tag-pazdziernik-miesiacem-maseczek.html
Te świece mi się marzą! Szkoda, że nie ma u mnie ich sklepu, to na pewno bym skorzystała z rabatu.
OdpowiedzUsuńRękawiczki są przesłodkie! :)
boskie rekawiczki!!! oddawaj! :D az i mnie naszlo na swieczki po tym poscie, chyba jutro skocze do biedry/rossmanna po cynamonowa.
OdpowiedzUsuńte buty z wojasa nie sa przypadkiem z zamszowej skory? nie beda ci sie "babrac" w soli i chlapie snieznej?
o jeju, jak to możliwe że przegapiłam zniżki na yankee candle :(
OdpowiedzUsuńA z tygodnia francuskiego wolę mus jabłkowy z kruszonką.
teczka mnie rozczuliła :> boska
OdpowiedzUsuńA te świece to gdzie się kupuje? :] oświeć mnie!plizz
Em, no ja byłam trochę wcześniej. A Ty jeszcze pamiętasz jak ja wygląda? :D
OdpowiedzUsuń@Mała Mi, to nie jest zamsz, ale nie znam się na tyle, żeby powiedzieć, co to w takim razie jest :) Na pewno będą się babrać, jak każde inne.
OdpowiedzUsuń@Obsession, w Krk jest sklep YC na Miodowej :)
OdpowiedzUsuń@Wszystko co mnie zachwyca, nie pamiętam, ale nie było żadnego kandydata na nawet potencjalną Ciebie :D
OdpowiedzUsuńHehehe, to chyba dobrze :P
OdpowiedzUsuńJakie słodkie rękawisie :)) buty też mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńW którym Wojasie w krakowie kupiłaś te śliczne buty ? :)
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, w Bonarce.
OdpowiedzUsuń