Wow, ale fajnie! Znów mogę wrzucić typowy dla początków mojego bloga wpis ze swatchami najnowszej edycji limitowanej Essence :) Jak już pewnie wiecie, w niektórych Rossmannach pojawiły się standy A New League. Wczoraj utworzyłam listę tych drogerii i wciąż na bieżąco ją uzupełniam. Jeśli wiec masz ochotę na coś z tej limitowanki, koniecznie sprawdź swoje miasto TU.
Dziś z samego rana wpadłam do Rossmanna i udało mi się kupić wszystko to, co chciałam. Musicie być bardzo uważni - dwa razy obeszłam cały sklep, zanim znalazłam stand. U mnie znajduje się on na przeciwko szaf z kolorówką, stoi sobie samotnie po drugiej stronie. Dobrą wiadomością jest to, że Essence tym razem wyjątkowo zadbało o testery - są one dostępne do bronzera, wszystkich cieni i lip tinta.
puder brązujący
Ma 10g, został wyprodukowany w Polsce, jest ważny 24 miesiące od otwarcia, kosztuje 7,99 zł (!) i jest dostępny w jednym odcieniu 01 go classy, go retro.
Kolor za każdym razem jest trochę inny, ciężko było mi go uchwycić. Jest to piękny odcień (na mojej skórze nie wychodzi pomarańczowo, a mam jasną karnację). Bardzo mi się podoba!! Jeśli mogłabym kupić z tej edycji tylko jeden produkt, z pewnością byłby to właśnie ten (zwróćcie uwagę na cenę). Nakładam go dużym pędzlem, efekt można stopniować od bardzo naturalnego po mocniejszy. Trzeba także uważać, ponieważ jest bardzo miękki i łatwo nabrać go za dużo. Z pewnością warto mu się przyjrzeć :)
cienie do powiek
Mają po 5g, zostały wyprodukowane w Niemczech, są ważne 6 miesięcy od otwarcia, kosztują 9,99 zł i są dostępne w trzech odcieniach: 01 my caddy in the wind, 02 happy preppy, 03 oh de prep.
01 my caddy in the wind
Essence A New League, Catrice Hidden World, Essence Ballerina Backstage |
02 happy preppy
Z trzech dostępnych odcieni wybrałam dwa jaśniejsze. Postanowiłam zrezygnować z najciemniejszego, ciepłego brązu, ponieważ w takich odcieniach wyglądam okropnie. Cienie same w sobie zapowiadają się świetnie. Mają bardzo dobrą, kremową konsystencję, łatwo nabiera się je na palec/pędzel i rozprowadza na powiece. Prawdopodobnie będą bardzo trwałe, ponieważ nie chcą mi zejść z ręki nawet przy mocnym pocieraniu. Żałuję tylko, że nie pojawiły się w kolekcji jakieś mniej bezpieczne kolory, bo takimi właśnie lubię malować się podczas wakacji :) Mimo wszystko z pewnością cienie przydadzą mi się do neutralnych makijaży (często stosuję tego typu produkty jako bazy). 01 my caddy in the wind to złotawy beż, który świetnie wygląda na całej powiece, a srebrzystą biel 02 happy preppy można nałożyć pod łukiem brwiowym i w wewnętrznym kąciku. Oba odcienie mają drobinki.
lip tint
Ma 4 ml, został wyprodukowany w Polsce, jest ważny 6 miesięcy od otwarcia, kosztuje 7,99 zł i jest dostępny w jednym odcieniu 01 my retro jacket's red.
Co prawda mam ten produkt dopiero od kilku godzin, ale już jestem nim odrobinę rozczarowana. Sam czerwono-pomarańczowy kolor mi odpowiada, jednak nie podoba mi się to, jak tint zachowuje się na ustach. Trudno go idealnie równomiernie nałożyć, w niektórych miejscach pozostawia małe (minimalne, na zdjęciu możecie zobaczyć je po prawej stronie przy górnej linii ust) grudki, trochę wysusza i dość szybko się wytarł w niektórych miejscach. Właśnie to ostatnie najbardziej mnie do niego zraziło, efekt jest mało estetyczny. Dodatkowo trzeba pamiętać, żeby mieć usta w idealnej kondycji, inaczej będzie jeszcze gorzej. Będę próbowała go rozpracować i możliwe, że jeszcze się polubimy, ale na razie nie jestem zachwycona. Spróbowałam go też użyć jako różu do policzków i to był całkiem niezły pomysł! Jeśli umiecie posługiwać się różem z wampirzej limitki, tu także nie powinniście mieć problemów. Nie do wszystkich karnacji ten odcień będzie pasował, ale spróbować warto. Przynajmniej trwałość mamy zapewnioną (na suchej skórze produkt zachowuje się inaczej niż na wilgotnych ustach i jest nie do zdarcia).
gumki do włosów
Opakowanie zawiera 60 szt. gumek do włosów wyprodukowanych w Korei, kosztuje 5,99 zł i występuje w jednym wariancie 01 let's hit the court.
Gumki jakie są, każdy widzi ;) Występują w trzech kolorach: brązowym, czerwonym i niebieskim. Niektóre niestety trochę się zafarbowały, co mi jednak za bardzo nie przeszkadza. Na pewno mi się przydadzą, na przykład przy zaplataniu luźnego warkocza, z którego tradycyjne gumki zawsze mi się zsuwają. Nie jest to nic wyjątkowego, jedynie przyjemny dodatek do limitowanki.
Planujecie coś kupić?
Em
Jutro będę w Zamościu, to powiadomię czy jest :) Ja chciałabym Fruity!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się puder, chicaż ja takich rzeczy nie używam, to może się skuszę....
hej :)
OdpowiedzUsuńoczywiście na Twojego bloga trafiłam przez forum Essencowe na wizażu którego jestem ogromną fanką :)
pozdrawiam :*
zapomniałam o adresie ;)
OdpowiedzUsuńnobody_girl91@interia.pl
ciekawe czy w moim pobliskim rosmannie jest ta limitowanka :-)
OdpowiedzUsuńobserwuję Cię jako nika88, i zostawiam swój email do losowania :)
one-more-dress@wp.pl
Nie było już szczotek? ;(
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że to kwestia braku kodów, a nie asortymentu
ojej nie pamiętam jak trafiłam, ale chyba poprzez inny blog, gdzie była jedna z Twoich ostatnich notek na bocznym pasku:)
OdpowiedzUsuńobserwuję jako: ALieneczka
mail: alieneczka@o2.pl
szczerze mówiąc to nie pamiętam. kurcze. pewnie przez czyjegoś blogrolla.. nie pamiętam do końca, ale cieszę się niezmiernie, bo zawsze znajduję tutaj dokładne informacje nt limitek! i bardzo chętnie wygram bronzer :)
OdpowiedzUsuństrilinga@gmail.com
a miałam go nie kupować bo w zapowiedziach wyglądał gorzej... a teraz będę oblatywać wszystkie Rossy w okolicy...
OdpowiedzUsuńA na Twojego bloga trafiłam z google raz, drugi piętnasty... Potem skojarzyłam Cię z nickiem z wizażu :D Potem dodałam do obserwowanych... No i zaglądam w każdy post :)
obserwuję jako veloute
ania.korzeniewska@o2.pl
Na bloga trafiłam oczywiście z Wizażu:D
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Nadi111
nadi111@o2.pl
Jestem chętna na puder, ponieważ to jedyna rzecz, która z tej limitowanki mnie interesuje, a pewnie zanim do jakiegoś rossa trafię to już nie będzie ;/
OdpowiedzUsuńTak więc obserwuję jako jamapi.
Jak trafiłam na Twojego bloga? Przez wizaż i Essencowy wątek oczywiście :D
obserwuję. A trafiłam tu oczywiście z
OdpowiedzUsuńWizażu ;)
@Wszystko co mnie zachwyca, wyglądało to jakby w ogóle ich nie wyłożyli, więc pewnie to ten brak kodów.
OdpowiedzUsuńNa bloga trafiłam przez wiazaż:D
OdpowiedzUsuńobserwuje jako Emyla
emilka315@onet.eu
aha - jamapi@o2.pl :D
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że trafiłam tu przez jakiegoś blogrolla, ale było to tak dawno , że już nie pamiętam :) z tej limitki nie planuję nic kupować, ale bronzerem bym nie pogardziła, bo żadnego jeszcze nie mam - trochę się ich boję :D
OdpowiedzUsuńedtt@wp.pl :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńkiziamizia.blog@gmail.com
OdpowiedzUsuńTwojego bloga obserwuję już tak długo, że naprawdę nie pamiętam :D ale zapewne była to wymiana komentarzy tylko nie wiem przez którą stronę zapoczątkowana :D
Obserwuję jako SexiChic:)
OdpowiedzUsuńmail: sexichic@vp.pl
Jak to jak trafiłam na Twój blog? Przez Essenceowy watek na wizażu;)
Obserwuję jako : Milusanka
OdpowiedzUsuńE-mail : kasiablek13@wp.pl
Jak trafiłam na twojego bloga:"Szłam za głosem serca".Nie teraz na serio,na bloga trafiłam dzięki mojej koleżance,która polecała mi blogi warte uwagi ;)
@milusanka, jak miło! Pozdrów koleżankę :)
OdpowiedzUsuńobserwuję jako merczens
OdpowiedzUsuńmery.lu.1988@gmail.com
Na Twojego bloga trafiłam szukając informacji o limitkach Essence :D orginalnie, prawda? ;)
Obserwuję jako Mallene
OdpowiedzUsuńmalleneblogspot@gmail.com
Fajna ta limitka, z chęcia bym zrobiła spore zakupy, ale pewnie nie bede miala takie możliwości.
Nie pamiętam jak trafiłam na Twojego bloga ;) Jednak jak tylko założyłam swojego od razu zajęłaś miejsce w moich ulubieńcach :)
koleżanka pokazała mi Twojego bloga, powiedziała, ze jest ktoś kto jest prawdziwym specem Essence-manem:), zobaczyłam , poczytałam i zostałam:)
OdpowiedzUsuńwuka19@wp.pl
Ja szukałam essence vampire's love i mi wyskoczyłaś na pierwszej stronie:)hihi
OdpowiedzUsuńdziki agrest
dzikiagrest1@interia.eu
planuję kupić albo błyszczyk,albo lakiery,ale... byłam dzisiaj i... u mnie nie ma,a laski nie wiedzą co będzie i kiedy,mają dostawę towaru co dwa dni i...nie wiedzą co w niej będzie,szok przeżyłam,to wobec tego kto ten towar zamawia,jak nie one??? dziwne obyczaje,oj dziwne,albo może ja jakaś taka dziwna:)
aaa super bronzer!
OdpowiedzUsuńtrafiłam z wizażu, pewnie szukałam czegoś o essence :P
dziuulka@gmail.com
Obserwuje jako bursztynnekk
OdpowiedzUsuńbursztyneekk@gmail.com
Na Twoje bloga dotarlam jak wiekszosc blogerek czyli po nitce do klebka jesli chodzi o Essence kocham ta firme i zawsze z zaciekawieniem czytam kolejne notki i straszzznieee zazdroszcze tej nowej limitowanki A New League niestety w moim miescie jej nie ma i raczej sie nie pojawi
pozdrawiam :*
Obserwuję jako Maqda, Mona103@op.pl
OdpowiedzUsuńJak trafiłam? Pewnie przez wizaz, ale głowy sobie uciąć nie dam. Nie pamiętam już;)
obserwuje jako Pikletka
OdpowiedzUsuńblogmara@vp.pl
Na jakimś innym blogu, ktoś miał twojego bloga w blogrollu, i tak po kliknięciu zostałam stałą czytelniczką ;)
Trafiłam po zdjęciach z google.pl.
OdpowiedzUsuńifoundhope@wp.pl
Ps: to jednak ja jestem dziwna,w innym rosie byłam,ehhe:)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Femme(Not)Fatale
OdpowiedzUsuńfemmenotfatale@gmail.com
Trafiłam do Ciebie przez Wizaż :-)
Obserwuje: aga
OdpowiedzUsuńagamatosek@gmail.com
Niestety zupełnie nie pamiętam jak do Ciebie trafiłam, ale od tamtego czasu zaglądam regularnie.
W Rossmannie tak jest, że ekspedientki nie wiedzą, ani kiedy, ani co. Już kilka razy się o tym przekonałam. Dzisiaj także, łażąc w poszukiwaniu ANL.
OdpowiedzUsuńPrzez blogrolla, skojarzyłam przydomek 'Em' który rzucił mi się w oczy na czyimś blogu - i jestem :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Anna, retorycznie@gmail.com
Obserwuję jako WalkingOnAir
OdpowiedzUsuńmail: ankak1@poczta.onet.pl
Na Twój blog trafiłam przez zobaczenie notki w blogrollu innej blogerki :)
Jak trafiłam na Twojego bloga? Coś kliknęłam u Anwen, później jeszcze poklikałam na innych blogach i trafiłam do Ciebie:) i zostałam stałą obserwatorką:):)
OdpowiedzUsuńObserwuję: Babski Folwark
mail: babskifolwark@gmail.com
Trafiłam do Ciebie chyba przez bloga kogo innego, ale było to tak dawno, że nawet nie wiem. A może wątek wizażowy (?)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Panna-Kokosowa (pannakokosowa@gmail.com)
I almost bought the lip tint, it looked great when I swatched it, but I kind of thought it could give me some trouble. :D I'm sorry I didn't take eyeshadows though.
OdpowiedzUsuńIf it's open internationally: I found your blog when I was googling for swatches of one of the Essence LE, don't remember which anymore :))
dve.mateji@yahoo.com
Trafiłam do Ciebie z wujka gugle szukając zdjęć limitek essenca, dość dawno temu :D
OdpowiedzUsuńobserwuję jako dzolls
dzollsisko@gmail.com
:o)
@Mateja Mateja, yes, it's open internationally :)
OdpowiedzUsuńtrafiłam tutaj przez to że zauważyłam ze można u ciebie zobaczyć nowości z essence i bardzo mnie to zaciekawiło;)
OdpowiedzUsuńa ogólnie moja kochana to lubię twoje wpisy;)
obserwuje od dawna jako angelikaa172
e mail--> angelika.nehring@wp.pl
mam ciebie w blogrollu;)
a planuje z tej limitki kupić cienie;)
OdpowiedzUsuńNa Twojego bloga trafiłam przez Twój podpis na forum wizaż, cytat tak bardzo mi się spodobał, że uznałam za warte obejrzenia to co tworzysz. :) No i już zostałam. ;)
OdpowiedzUsuńLvms@o2.pl
hmmm... jak tu trafiłam? O ile dobrze pamiętam to przeglądałam kogo obserwuje inna blogerka i obserwowała Ciebie ;) tak mi się spodobało, że zostałam :P
OdpowiedzUsuńBetiiii27
beataprzybulek@wp.pl
obserwuje jako magdap_96
OdpowiedzUsuńmail magdap_96@o2.pl
Na twojego bloga trafiłam przez przyjaciółkę ,która poleciła mi go. Nie żałuję, że tu trafiłam :*
Ja trafiłam na twojego bloga w związku z aferą błyszczykową KissBoxa. Okoliczności może niezbyt przyjemne, ale bardzo mi się twój blog spodobał, więc zaglądam regularnie :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Nika lub Nike
OdpowiedzUsuńeasiertorun@wp.pl
Na twojego bloga trafiłam chyba przez wizaż :)
Zgłaszam się ;)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu chyba z wątku essencowego na wizażu.
Mail: karaa144@gmail.com
obserwuję jako asia:)
OdpowiedzUsuńjak trafiłam na Twój blog: hmmm było to już jakiś czas temu, jak zakładałam swój blog patrzyłam na blogi obserwowane przez inne blogerki, zainteresował mnie jeden artykuł, potem poczytałam inne i stwierdziłam, że muszę Cię czytać regularnie:)
obserwuję jako KKKmakeup
OdpowiedzUsuńemail: kasiamateja1@o2.pl
Na bloga trafiłam albo z wizażu, albo szukając informacji na temat limitowanek essence :)
Trafiłam do Ciebie na bloga przez czyjegoś blogrolla. :) Uwielbiam oglądać Twoje swatche i czytać recenzje. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Kamila
Mail: kamila.111@tlen.pl
Ahoj :) Na tvůj blog jsem narazila náhodou, když jsme hledala nějaký konkrétní výrobek na internetu... a od té doby tě sleduji :) Polsky čtu celkem v pohodě :)
OdpowiedzUsuńamyle@seznam.cz
Na Twój blog trafiłam przez wątek wizażowy, na którym się udzielałaś:)
OdpowiedzUsuńvendetta5@wp.pl
Ciezko mi powiedziec jak to bylo do konca.. ale na pewno trafilam tutaj albo przez innego bloga i tego kogo on obserwuje, albo przez wyszukiwanie w googlach jakiejs recenzji o jakims kosmetyku :) kama000@poczta.onet.pl
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: evelyne
OdpowiedzUsuńe-mail: evelyne1991@o2.pl
Oczywiście trafiłam przez wizażowy wątek o Essence
:)
Obserwuję jako KasiaPL
OdpowiedzUsuńmail kasiatheweak@gmail.com
Odp: Na Twojego bloga trafiłam bodajże przeglądając jakieś swatche w obrazach Google ;)
No nie, no nie ! swatche na blogach to samo zło ;) W ogóle mi się nie podobała ta limitka, a teraz mam ochotę na puder i na oba cienie, chyba jutro się przejadę do Rossmanna :D
OdpowiedzUsuńA w konkursie też spróbuję szczęścia.
Jak trafiłam do Ciebie ? z wizażu - jestem tam od dosyć dawna i już jakiś czas temu trafiłam na Twój podpis dot. bloga. Od tamtego czasu mam go u siebie w zakładkach i często zaglądam, bo to kopalnia informacji :)
Mój e-mail: mylittlepleasures.blog@gmail.com
hmm nie pamiętam już jak trafiłam na tego bloga ale zapewne zainteresowała mnie twoja notka - w blogrollu innej blogerki :P
OdpowiedzUsuńobserwuje jako boskejsza albo BogusiaM nie pamiętam teraz jak sie dodałam (logo z okiem) - mój mail boskejsza@o2.pl
O, jaka miła niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że trafiłam do Ciebie przez czyjegoś blogrolla.
Słomka
made.up.world@op.pl
obserwuję jako : katanka.
OdpowiedzUsuńemail : katankaa@interia.pl
Jak tu trafiłam ? Szukałam recenzji produktów essence, bo jestem chyba tak samo jak Ty zapaloną essenco-maniaczką i mogłabym wykupić wszystkie ich produkty gdybym miała więcej kasy ;D
Z tej limitowanki właśnie najbardziej podoba mi się puder. Cienie też są niczego sobie, mam słabość do takich słoiczkowych opakowań. :D
OdpowiedzUsuńNa Twojego bloga trafiłam z wizażowego forum Rossmanniaczek. Od tamtej pory anonimowo podczytywałam regularnie, a od kiedy założyłam własnego bloga robię to już oficjalnie. :D
mój mail: czarnaakotka@gmail.com
Pozdrawiam! :)
obserwuję jako Krash
OdpowiedzUsuńmail: ola302m9@poczta.fm
Na bloga trafiłam przez czyjegoś Blogrolla. Nie pamiętam kogo... to było daaawno temu ;p
Obserwuję jako Meraja
OdpowiedzUsuńmail: maria.m.wojcik@tlen.pl
Z tego, co pamiętam to szukałam swatchy LE Vampire`s Love... i tak właśnie "wpadłam" po uszy w ten blogowy świat i czar limitowanych edycji essence :)
Obserwuję jako Andia :)
OdpowiedzUsuńmail: pajak003@wp.pl
Na bloga trafiłam dzięki Wizażowi :)
Ja marze o pudrze ale u mnie w pobliżu nie ma essenc :(((
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu przez google szukając info o essenc i tam wyświetlił się twój blog w którym od razu się zakochałam :)
Mój mail
sahara74@wp.pl
Obserwuję jako Niusia.
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu już dawno prosto z wątku Essence na wizażu.
kasia_smak_slow@interia.pl
W Rossmannie przyjrzę się bronzerowi i lip tintowi.
Obserwuję jako zurie
OdpowiedzUsuńZnalazłam Cię u starszej siostry w obserwowanych blogach, chyba nawet wymieniałyście się komantarzami. Jej blog - maroccanmint :)
zuza.bienkunska@gmail.com
Obserwuje jako Mika
OdpowiedzUsuńTrafilam na Twojego bloga przez kogos innego - bylas u kogos w blogrolu ale neistety nei pameitam dokaldnei u kogo.
Dotarłam do Ciebie przez blog Kallineczki i zostałam, bo lubię pocieszać się czymś z essence. ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako sunfree.
Mail: sunfree7@gmail.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZaglądałam na Twojego bloga najpierw kozystając z linku w wątku essence na wizażu. Ostatnimi czasy odwiedzam regularnie i z przyjemnością czytam nowe posty. Dzieki Tobie wychaczyłam podklad w rossmanie i pedzle w sephorze :)
OdpowiedzUsuńGumki w tej limitce essence to jakis horror! toż to zwykłe recepturki! Moje włosy aż sięjeża na widok czegoś takiego.... za darmo bym nie chciala :D
mail: wioleta.dabrowska@gmail.com
Ten bronzer wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńA na Twojego bloga trafiłam z polecenia koleżanki :)
Pozdrawiam!
doodoti@wp.pl
Trafiłam na Twojego bloga z blogrolla Kiediski ;)
OdpowiedzUsuńpaulinkka@gmail.com
obserwuję jako Agnieszka Winiarowska
OdpowiedzUsuńwisienka102@gmail.com
Trafiłam do Ciebie na bloga, poprzez blogrolla innej blogowiczki, ale nie jestem w stanie powiedzieć której :)
obserwują jako : Hispaniola
OdpowiedzUsuńagatamichalik@op.pl
na fb lubię od dawna :)
Trafiłam do Ciebie przez grafikę google, kiedy szukałam jakiś zdjęć kosmetyków essence :D:D
dobrze, że weszłam teraz na twojego bloga, bo zauważyłam, że zdjęcia, które zrobiłam są prawie identyczne - nawet to samo ułożenie cieni i ich wieczek. może wykażę się większą inwencją twórczą i zamienię swoje miejscami :D widzę, że nie tylko ja wzięłam 2 pudry naraz.
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Giulietta
OdpowiedzUsuńklaudiaa-91@o2.pl
na Twojego bloga trafilam z wizażu :)
obsewuje kafetka
OdpowiedzUsuńanastazja1923@wp.pl
trafiłam, gdy poszukiwałam recenzji jakiegoś kosmetyku w google:)
obserwuję jako Lidiakrk
OdpowiedzUsuńbonnie200@o2.pl
trafiłam przez wizaż:)
Jak się "potknę" o limitkę to pewnie coś zakupię, nie umiem przejść obok nie kupując. Ale szukać i jeżdżić po mieście za nią nie zamierzam. Narazie przynajmniej;)
obserwyje jako gosiaq93
OdpowiedzUsuńhmmm szczerze mowiac juz nie pamietam bo bylo to bardzo dawno... ale chyba tak jak wiekszoscblogow, w wolnej chwili przegladalam blogi i znalazlam twoj w jakims blogrollu zaciekawil mnie i juz :)
ruudass@gmail.com
OdpowiedzUsuńNa bloga trafiłam przez inne blogi makijażowe, przez obserwowane. :)
Bianca
chmm , znalazłam twój blog w czyimś blogrollu i kliknęłam ... ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje jako : xoxo.
mail : paulinaaxoxo@gmail.com
lola.zak@wp.pl
OdpowiedzUsuńZnalazłam Twojego bloga przez.. forum Wizaż! Przeczytałam Twoją chyba recenzję, któregoś produktu , bardzo mi się spodobała i zobaczyłam adres Twojego bloga, zaglądnęłam i zaobserwowałam ;-)
Pozdrawiam :-)
Na Twojego bloga trafiłam jakiś czas temu przez bloga Oleski :) Zawsze kiedy u niej czytałam notki u Ciebie była już kolejna i do tego taka, która mnie ciekawiła, więc najpierw dodałam Ciebie sobie do czytnika, a potem jak już w lutym założyłam swojego bloga, to dodałam sobie też do bloga :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wobec tego..
Obserwuję jako: esPe
..a mój mail to: espe.blog@gmail.com
na twoj blog trafilam przez jakis inny, ale zupelnie nie pamietam jaki... obserwuje jako arachne
OdpowiedzUsuńarachne_mb@wp.pl
do konkursu się nie zgłoszę, ale napiszę Zamościu :)
OdpowiedzUsuńu mnie ta limitka w Rossmannie stoi naprzeciwko szafy Bourjois obok perfum, prostopadle do L'Oreala :)
Hej! Na Twojego bloga trafiłam z Wizażu :) A konkretnie z wątku o kosmetykach Essence. Obserwuję jako Kawusia. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://lusterko-em.blogspot.com/2012/06/swatches-essence-new-league-le-konkurs.html
Z tej edycji Essence interesuje mnie jedynie eyeliner, wszystkie blogerki milczą na ten temat albo nie trafiłam po prostu na taką, która wspomniała by o eyelinerze. Trudno :) Trzeba będzie przekonać się samej.
OdpowiedzUsuńA na twojego bloga trafiłam przez blogrolla u Atqa Beauty.
obserwuję cię na GFC jako: o! morela
mój email : coldmuesli@gmail.com
Z Wizażu trafiłam, a skądby indziej ;)
OdpowiedzUsuńframbuesala@gmail.com
Obserwuję jako MonikaB
OdpowiedzUsuńtrafiłam na Twojego bloga szukając czegoś o kosmetykach Essence w Google
mail- monek188@wp.pl
Obserwuje jako : Amelie
OdpowiedzUsuńameliebroja@gmail.com
Jak trafiłam na twojego bloga ? Oglądałam jeden z filmików Kasi z kanału MakijazeKasiD no i ona wspomniała ,że obserwuje twojego bloga :D Sama sprawdziłam i jestem do dziś.
obserwuje jako face of the sun
OdpowiedzUsuńblacksun26@wp.pl
zostawiłaś komentarz u innej blogerki, kliknełam na twój nick i zaczęłam obserwować.
Na twojego bloga trafiłam po tym jak zostawiłaś komentarz u Niessi25 na blogu :)
OdpowiedzUsuńmój email: k.bogucka.91@gmail.com
Pozdrawiam
obserwuję jako ivonizzle
OdpowiedzUsuńajwonizle@gmail.com
Chyba szukałam info o jakimś produkcie essence, ale nie dam głowy.
obserwuję jako Hikki
OdpowiedzUsuńnataliakrokus@o2.pl
na Twój blog trafiłam szukając zdjęc limitek essence - znalazłam, zostałam na dłużej.
Kręcąc się po blogowym światku kosmetycznym trudno nie trafić na Twojego bloga ;) Nie pamiętam już dokładnie jak to było, ale na bank albo przez wizaż (z którego dowiedziałam się o istnieniu blogów na blogspocie O.o) albo z blogrollów innych blogerek ;)
OdpowiedzUsuńgraymaluje@gmail.com
A ja mam pytanie ten puder to stosuje się jako taki zwykły puder prasowany czy jako bronzer czy jako róż?
OdpowiedzUsuńNa Twojego bloga trafiłam w najgorszym okresie roku- sesji! :) jak to przykładny student robiłam absolutnie wszystko by się nie uczyć. Poza kilkukrotnym sprzątaniem pokoju, malowaniem paznokci i oglądaniem plam na ścianach wędrowałam po różniastych blogach i drogą łańcuchową trafiłam TU:)
OdpowiedzUsuńmój mail- a_szymaniuk@op.pl,
obserwuję jako- aggss
Obserwuję jako : anja.
OdpowiedzUsuńe-mail : anusialol2@o2.pl
Na Twój blog trafiłam chyba pod koniec tamtego roku. Od wakacji zaczęłam bardziej interesować się światem kosmetyków, a mam zaledwie 13 lat. Zauważyłam na ,, blogi, które czytam'' na pewnym blogu ,, Lusterko-Em swatche ..." jakiejśtam kolekcji z essence. Kliknęłam zobaczyłam i czytam po dziś dzień. Właśnie na Twoim blogu jest najwięcej swatchy essence i wiem, co warto kupić, a co nie.
Pozdrawiam.
anja.
Na twojego bloga dostałam się przez Wizaż.pl :) Z wątku maniaczek essence.
OdpowiedzUsuńobserwuję jako minthema
mail: maajonez@o2.pl
jak trafiłam? przez blog xbebe
OdpowiedzUsuńpisałaś dużo o kosmetykach essence a mi akurat zamknęli naturę i nie miałam do nich nigdzie dostępu więc z przyjemnością wgapiałam się w monitor :)
Z tej kolekkcji kupiłam sobie eyeliner i lip tint'a. Eyeliner wyciera się przy najmniejszym potarciu o powiekę a na opakowaniu nie wiem dlaczego jest napisane że to "kremowy cień dom powiek". Błyszczyk na moich ustach trzyma się długo i nie zszedł nawet przy obiedzie więc nie wiem dlaczego z twoich ust znika szybko.
OdpowiedzUsuńKupiałm szczotę! :D i dwa cienie :-) Przyszłam się podzielić radością
OdpowiedzUsuńNa Twojego bloga trafiłam szukając w googlach informacji o limitowankach essence :)
OdpowiedzUsuńmartu99@wp.pl
Obserwuję jako Ev, mail: carpediem91@o2.pl
OdpowiedzUsuńNa Twojego bloga trafiłam dawno, dawno temu, z Wizażowego wątku Essencomaniaczkowego :)
@aamelity, oczywiście jako bronzer, chyba że masz naprawdę bardzo ciemną karnację :)
OdpowiedzUsuńobserwuję jako agnieszkazg
OdpowiedzUsuńna FB lubię jako Agnieszka I.
agoooooosia@gmail.com
Hmm.. jak trafiłam na Twojego bloga? Jakiś czas temu przeglądałam blogi kosmetyczne, w poszukiwaniu makijażu na wesele :).. i jak wiadomo, z bloga, przechodziło się do bloga. Blogi, które wpadły mi w oko zaczęłam obserwować i tak między innymi trafiłam do Ciebie ;)
obserwuje jako messalexa
OdpowiedzUsuńana1661@op.pl
na Twojego bloga trafiłam, szukając w sieci informacji na temat jakiegoś produktu Essence
Na bloga trafiłam widząc na innym blogu informacje o jednym z Twoich konkursów.
OdpowiedzUsuńola669@buziaczek.pl
Większość zdarzeń w moim życiu to dzieło przypadku i nie inaczej było w przypadku Twojego bloga - przypadek...
OdpowiedzUsuńernestyna44@gmail.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńStraszanie chciałabym ten bronzer! i może cosik jeszcze :)
OdpowiedzUsuńNa bloga trafiłam przez swatche :D i uwielbiam teraz go czytać :)
ewelina.sawa@gmail.com
Baaardzo podoba mi się bronzer, ale chyba najbardziej... same opakowania :D
OdpowiedzUsuńŻeglarskie klimaty to jest to!
Jak trafiłam? No, a jakże by inaczej, jeśli nie przez Wizaż:)Najpierw było czytanie postów, potem przeczytałam podpis, a tam ... link... i tak trafiłam tutaj.
Obserwuję, czytam, podziwiam jako kota
vea7@gazeta.pl
.. fejsa też ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitaj:)
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Ciebie szukając w necie informacji dot. wszelkich boxów:) i rzucił mi się w oczy Twój wpis: "Dlaczego NIE zasubskrybuję pudełka QueenBox? (nie polecam".
Przeczytałam i tak oto zostałam :)
Mój mail: mona0499@gmail.com
Read more: http://lusterko-em.blogspot.com/2012/06/swatches-essence-new-league-le-konkurs.html#ixzz1wXMfYyZ4
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChyba jak większość na Twojego bloga trafiłam dzięki Wizażowi :) Tylko nie pamiętam już z którego wątku. A potem dzięki Tobie trafiłam na wątek o essence i przepadłam :D
OdpowiedzUsuńelentaari@gmail.com
Na Twojego bloga trafiłam szukając swatchy nowych produktów z Essence z marca 2012. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńklariss.w@gmail.com
Hej! Znalazłam Twojego bloga dzięki oglądaniu innego i na nim była wzmianka o Tobie, ale gdzie to było, to już nie mam pojęcia :)
OdpowiedzUsuńsobczyk.madzia@gmail.com
Pozdrawiam!
A ja na Twojego bloga trafiłam przypadkiem. Dopiero od niedawno jestem blogomaniaczką i wciąż szukam nowych blogów do podglądania... Zaczęło się od jednego, na który trafiłam z Wizażu, a potem poszło jak lawina i dziś obserwuję już ponad 100 blogów włosowo-kosmetyczno-modowych... Jednym z napotkanych był Twój blog, na który bardzo często zaglądam i sprawia mi to dużo przyjemności. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńkarpik.ewa@gmail.com
Na bloga trafiłam w sumie przez przypadek,szukałam blogów na których było coś napisane na temat moich ulubionych kosmetyków czyli z firmy essence.Zaskoczył mnie ten blog ,ponieważ zobaczyłam ,że w większości jest poświęcony tej firmie,ucieszyło mnie to bardzo bo teraz mam pewność że dzięki opiniom o danym kosmetyku przekonam się czy warto wybrać jakiś kosmetyk który sobie upatrzyłam:)
OdpowiedzUsuńpistacja_7@interia.pl
Trafiłam na Twojego bloga z rossmanowskiego wątku na wizażu, w temacie odnośnie edycji limitowanej essence ;)
OdpowiedzUsuńunicorn8177@gmail.com
Oo, zakochałam się w tym pudrze, więc jeden na zapas na pewno się przyda.
OdpowiedzUsuńBlog znalazłam na blogrollu jednej z już śledzonych blogerek, zainteresowała mnie aktualna w tamtym czasie notka, weszłam, spodobało mi się i o :)
e-mail: cassidy.vinci@gmail.com
obserwuję jako sauria80
OdpowiedzUsuńmail: sauria@wp.pl
Nie pytaj babci jak trafiła, bo już nie pamięta ;)
ależ narobiłaś mi smaka na ten bronzer :-) i już nie mogę doczekać się piątku :-) o ile pojawi się w moim rossmannie na czas :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Bella
OdpowiedzUsuńbellabeauty@wp.pl
Trafiłam tutaj z Wizażu :)
Z całej limtowanki podoba mi się w sumie tylko ten puder :-)
Ojejku, trudne pytanie :) Nawet nie pamiętam jak tu trafiłam. Podejrzewam, że przez Google, Facebooka, albo inne blogi, raczej nie inaczej ;) Ale bardzo się cieszę, że tu trafiłam, bo jestem na bieżąco z nowościami w naszych drogeriach :)
OdpowiedzUsuńdarkkwik@gmail.com
Na bloga trafiłam dzięki przyjaciółce.
OdpowiedzUsuńankasz26@wp.pl
Carolina
OdpowiedzUsuńcosmeticsandfashion@wp.pl
hm trafilam chyba przez ktorys z watkow na wizazu :D
> polubiłam jako: Maja K.
OdpowiedzUsuń> obserwuję jako: RudyZwierzaak
> email: rudyzwierzaak@onet.pl
Jak trafiłam? Po prostu uwielbiam blogi kosmetyczne i kosmetyki z Essence. Wyszukałam w Google 'essence blog' i weszłam na drugi link jaki mi się wyświetlił :)
Pozdrawiam ;)
Ja trafiłam przypadkiem, szukałam swatches kosmetyków essence w google i tak trafiłam do Ciebie :) Bardzo pomocny jest dla mnie Twój blog, gdyż mogę sobie zobaczyć dany produkt i przeczytać opinię o nim a nie koniecznie kupować w ciemno, dziękuję Ci za to :*
OdpowiedzUsuńlubię Cie na fb i dzięki temu jestem w miarę na bieżąco ;)
mój e-mail: magdalenkacm@gmail.com
jutro skoczę do mojego i sprawdzę, czy jest ta limitowanka
OdpowiedzUsuńobserwuję jako Ania.
OdpowiedzUsuństrawberry045@gmail.com
trafiłam tu z wizażu ;p
Obserwuję jako Qwertys
OdpowiedzUsuńNa twojego bloga trafiłam buszując po różnych blogspotowych blogach i kliknęłam na miniaturę na pasku bocznym, tak też tu trafiłam :)
e-mail: monika9553@vp.pl
te gumki sa beznadziejne i jeszcze to okropne pofarbowanie :O osobiscie wole tradycyjne recepturki :)
OdpowiedzUsuńja kupilam jedynie skladana szczotke do wlosow z lusterkiem bo takiej poszukiwalam juz od dawna. u mnie cienie nie mialy testerow :/
wg gazetki rossmanna ten stand mial byc od dzis wiec poszlam dzisiaj i co sie okazalo, zostal tylko 1 puder do ktorego tester byl ale ktos i tak gmeral w nim paluchami : [
poza tym to co dzis zobaczylam zamurowalo mnie. zapytalam sprzedawczyni czy jest tusz do rzes X, szukala-nie bylo. zaczela otwierac inne i pokazywac mi, ze moze ten, otworzyla ich z 5. kiedy w koncu zdecydowalam sie na zupelnie inny zaczela sobie ogladac linery z szaf miss sporty i wibo i tez je otwierala i ogladala sobie pedzelki:/:/:/:/wszystko na luzaczku jakby to byla norma :/:/ moge zrozumiec otworzyc szminke - ostatecznie mozna ja zdezynfekowac, czy blyszczyk-w koncu i tak beda nam tam wpadac rozne pylki ale tusz??? przeciez to najmniej odporny kosmetyk na zepsucie swoich wlasciwosci, jak zaschnie to nic juz sie z nim nie zrobi :/ poza tym 1 tusz ktos bardzo madry-klient postawil odkrecony :/ szczoteczka byla jedynie wsadzona do opakowania, dodatkowo opakowanie mazniete tuszem i nie byl zakrecony :/ nie wiem czy sprzedawczyni go zakrecila i postawila z powrotem czy schowala,podejrzewam, ze nawet jesli schowala to tylko przy mnie a i tak go wytrze i postawi na nowo :/:/
@Anonimowy, niestety takie rzeczy to norma w drogeriach. Następnym razem zwróć ekspedientce uwagę, a w wyjątkowych sytuacjach nawet napisz do Rossmanna skargę! Jeśli nikt nie będzie reagował, nigdy się to nie zmieni. Ja zawsze sprawdzam produkt zanim podejdę do kasy, niestety często trafiam na taki otwierany i idę wymienić.
OdpowiedzUsuńTrafiłam do ciebie szukając recenzji Matującego Toppera Essence :) muffini@poczta.onet.pl
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Miu :D
Hejka obserwuję jako Nika_87
OdpowiedzUsuńtrafiłam na Ciebie szukając dostępności właśnie tej limitki z essence, niestety za późno i już niemogę nigdzie znaleźć mojego brązerka ;(;(
kali051@interia.pl
Pewna dziewczyna, z którą ma zrobić wymiankę napisałam mi rzeczy, za które ona może się wymienić .. była w nich kredka z Essence, nie znając jej, wpisałam w google, wyświetliło się kilkanaście różnych obrazków .. ruch myszką trafił na Twój blog .. od teraz oglądam wszystkie nowe notki ; )
OdpowiedzUsuńe-mail: agula221@vp.pl
Hej,bylam dziś w swoim rossmanie i szukałam szukałam...w/w limitowanki i podobnie jak u Ciebie,była ona ustawiona przy dziale ze skarpetkami...co za pomysł. Z pewnością jedna z pierwszych osób która szukała essence nie byłam,bo już do wyboru zostało niewiele rzeczy z tej edycji limitowanej.
OdpowiedzUsuńNa Twój blog trafiłam przez blog kiediski :) która ma Cię dodaną :) Jakaż była moja radość kiedy odkryłam Twój blog i wszystkie dobroci które na nim pokazujesz. Miałam już wcześniej pare kosmetyków essence a teraz jestem essencomaniaczką,a Twój blog to dla mnie "stacja dowodzenia" dzięki której wszystko wiem i jestem na bieżąco z nowymi limitowankami :) Dziękuje Ci za to i pozdrawiam :*
e-mail: basienka899@op.pl
Na Twojego bloga trafiłam w taki sposób :
OdpowiedzUsuńMiałam wcześniej inne konto na bloggerze, ale coś się stało i nie wiem jak, ale tamto konto się usunęło . Wszystkie blogi, które obserwowałam ( w tym Ciebie ) straciłam i nie mogłam znaleźć. Jakiś czas później założyłam nowe konto. Oglądałam inne blogi znalezione w necie. Nagle w blogrollu pewnej dziewczyny zauważyłam nazwę Twojego bloga . Oczy świeciły mi się jak gwiazdki . ! Byłam bardzo szczęśliwa. :] W ten sposób znalazłam po raz drugi bloga onelittlesmile. :)
Mój email : anucha1999@onet.eu
kiedyś coś tam wpisałam w google i w odpowiedzi pojawił się link do Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
elzbieta24055@gmail.com
(obserwuję jako elzbieta24055)
a ja trafiłam przypadkiem wpisując w google essence i wsiąknęłam;] codziennie zaglądam, lecz nie zawsze komentuję... lubię tu być i powiem Ci, że od twojego bloga zaczęła się moja mania czytania "babskich" blogów ;]
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
p.s Zgłaszam się! mariiaa88@gmail.com
szukałam jakiegoś fajnego konkursu i google sprowadziło mnie tu
OdpowiedzUsuń11lip85@gmail.com
Zgłaszam się! :D Bo w moim Rossie jeden bronzer był wymazany, a drugi rozbity :/
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Jyyli, mail jyylinka@gmail.com
A na Twojego bloga trafiłam z Wizażu i essencowego wątku :D
wpisałam w wyszukiwarkę essence vampire's love i... tak się tu znalazłam ;)
OdpowiedzUsuńagnes.999@wp.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńruda_kita@gazeta.pl
OdpowiedzUsuńprzez fb
Obserwuję jako Justyna Owca
OdpowiedzUsuńMail: justyna.owca.uj@gmail.com
Trafiłam przez Wizaż zapewne :>
Trafiłam tu z innego bloga :)
OdpowiedzUsuńsheedo89@gmail.com
Pozdrawiam Panna Marchewka :)
głaszam się i ja
OdpowiedzUsuńNa Twojego bloga trafiłam poprzez blogrolla innej blogerki, i bardzo cieszę się z tego powodu
E-mail monccia8@wp.pl
obserwuję jako monccia8
na fb. lubię jako monccia ł
Na Twojego bloga, a konkretniej na tę notkę trafiłam poprzez linka, w którymś z postów na wizażu. Szukałam coś właśnie o tej limitce i tak wyszło. Nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńkobieca.codziennosc@gmail.com
ps. mogę zostać?
btw. do obserwowanych dodać nie mogę.
OdpowiedzUsuń"Przepraszamy...
Ten gadżet jest niepoprawnie skonfigurowany. Wskazówka dla webmastera: upewnij się, że adres URL strony głównej witryny w ustawieniach Sieci znajomych jest zgodny z adresem URL tej witryny."
@Mirielka, spróbuj jeszcze raz za parę godzin albo jutro i daj znać, czy się udało. Oczywiście, że możesz zostać, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMuszę upolować ten puder, skoro taki chwalony jest :)
OdpowiedzUsuńA na twojego bloga trafiłam chyba przez google + wizaz. Za każdym razem, gdy szukałam recenzji kolorówki, zawsze trafiałam do Ciebie i tak już zostało :P
asienka1309@wp.pl
Na Twojego bloga trafiłam chyba przez wizaż
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Magda15521
na FB: Magda K.
email: madzia.kachnic@gmail.com