Bardzo długo czekałam, aż Rossmann (jedna z moich ulubionych drogerii) wprowadzi jakiś program lojalnościowy. Do tej pory na pięcioprocentowy rabat można było liczyć wyłącznie ze specjalną kredytową kartą płatniczą. W końcu jednak pojawiło się coś nowego i mimo, że nie jest to nic oszałamiającego, warto choć wspomnieć o programie Rossnę.
Program lojalnościowy przeznaczony jest dla rodziców z dziećmi do lat trzech (oczywiście w teorii, ponieważ Rossmann nie ma środków na sprawdzenie tego, czy podawane w formularzu zgłoszeniowym dzieci w ogóle istnieją). Żeby założyć kartę, wystarczy wziąć ją z drogerii (leżą przy produktach dla dzieci oraz przy kasach) i podać kasjerce do aktywowania. Potem należy zarejestrować się na www.rossne.pl wpisując numer karty i wypełniając formularz. I już można korzystać z rabatu :)
Zniżka obowiązuje na produkty przeznaczone dla dzieci (częściowo także na te dla matek) i na początku wynosi 3%. Następnie wzrasta o 1% co każde 90 dni, jeśli dokonamy w tym okresie przynajmniej sześciu zakupów z kartą (w niektórych miejscach jest napisane, że trzeba to zrobić dwa razy na miesiąc, w innych, że odstęp czasu pomiędzy transakcjami nie ma znaczenia). Maksymalnie można uzyskać 10% rabatu. Pełny regulamin przeczytacie tu, a tu znajdziecie pełną listę produktów objętych programem.
Rabat nalicza się automatycznie po zeskanowaniu przez kasjerkę naszej karty. Zaoszczędzona kwota widnieje na paragonie.
Wiem, że wiele z was używa produktów dla dzieci także na sobie, więc program ten może okazać się dla was atrakcyjny. Co o nim myślicie? Czy taki rabat jest wystarczający, by skłonić was do rejestracji?
Em
Kartę aktywuje się samemu przez internet, a nie podaje się kasjerce do aktywacji jak napisano
OdpowiedzUsuńJa się raczej nie pokuszę.. No chyba, że wprowadzą kartę na produkty Alerra lub lakiery :P
OdpowiedzUsuńJa próbowałam się zarejestrować, ale niestety wyskoczyła mi informacja, że muszę dodać dzieci do profilu (których nie posiadam ;)), więc zrezygnowałam.. A Tobie jak udało się zarejestrować? / A.
OdpowiedzUsuńo, znów będę musiała wymyślic nieistniejące dziecko ...
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, cytuję "Czy karta ROSSnę! jest bezpłatna?
OdpowiedzUsuńTak. Żaden zakup nie jest wymagany by odebrać kartę. Kartę wystarczy wziąć przy kasie lub z podajnika i okazać ją kasjerowi." Tak samo powiedziała mi ekspedientka, przed zarejestrowaniem się na stronie kartę trzeba nabić na kasę. Tobie udało się zrobić to inaczej?
@Anonimowy 19:07, jeszcze z regulaminu "Warunkiem wzięcia udziału w programie jest wykonanie kolejno następujących czynności:
OdpowiedzUsuńa) akceptacja wszystkich postanowień regulaminu i spełnienie wszystkich opisanych w nim warunków,
b) zabranie ze sklepu Organizatora karty programu,
c) okazanie karty kasjerowi,
d) rejestracja karty w portalu rossne.pl poprzez podanie indywidualnego nr EAN umieszczonego na karcie,
e) wypełnienie zgodnie z prawdą formularza zgłoszeniowego dostępnego na rossne.pl"
Nie mam dzieci i nie kupuję za dużo produktów dla dzieci, więc to raczej nie dla mnie ;) Nadal czekam aż Rossmann wprowadzi rabat dla stałych, "regularnych" klientek.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna propozycja dla mam z dziećmi :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, może się przydać. Szkoda tylko, że nie ma innych kart rabatowych, takich na pkt, na wszystkie produkty. Może coś kiedyś wprowadzą...
OdpowiedzUsuńWłaśnie widziałam to ostatnio i zastanawiałam się czy można założyć nie mając dzieci, ale jak doczytałam jak często trzeba robić zakupy żeby śmiesznie mały rabat wzrósł, to odpuściłam :) Nie kupuję tych produktów tak często. Ale pomysł dla kogoś kto ma małe dziecko świetny!
OdpowiedzUsuńRaczej nie skorzystam :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie za mała zniżka ;-D
OdpowiedzUsuńciekawe...czy skorzystam nie wiem, ale w karte na pewno sie zaopatrze... Juz niedługo bede miec drugiego bąbla wiec pare kosmetyków zakupic i tak bede musiała
OdpowiedzUsuńA ja wzięłam, bo czasem kupuję prudukty dla dzieci, a zniżka to zniżka, nie? :D
OdpowiedzUsuńNie podałam jej wprawdzie człowiekowi ale podam, jak będę.
Pfff, mało zachęcające dla mnie.. ja tam głównie szampony i lakiery kupuje, więc nic mi po takiej karcie;(
OdpowiedzUsuńo fajne szkoda że nie ma na inne tak jak w astorze
OdpowiedzUsuńnie zachęca, skomplikowany program lojalnościowy i jakoś nie jest atrakcyjny i choć jestem mamą i mam dziecko to w porównaniu z SP to ta jest farsą :) ale dajmy im chwilę na rozwój
OdpowiedzUsuńCiekawe, ale jeszcze muszę na to troszkę zaczekać ;)
OdpowiedzUsuńJa byłam w rossie wczoraj i dostałam taką kartę,zarejestrowałam w necie,ale.. niezbyt często kupuję tam coś dla mojego dziecka:(
OdpowiedzUsuńMnie nie kusi, z dziecięcych produktów kupuję tylko szampon babydream za kilka zł, więc oszczędności nie byłyby zawrotne ;)
OdpowiedzUsuńPrzy oliwce za 13zł mamy 39gr zniżki. Za rzadko kupuję produkty dla dzieci, żeby się w to bawić!
OdpowiedzUsuńAle gdybym miała dziecko i kupowała często takie produkty przy załóżmy 5% zniżce miałabym pieluszki za 40zł tańsze o 2 zł co oznacza, że warto się tym zainteresować. W skali roku przy kupowaniu pampersów dwa razy w miesiącu to jest to 48zł a gdzie chusteczki, oliwki, żele itp. A nie wzięłam pod uwagę wzrostu rabatu!
Pomysł fajny, ale szkoda, że tylko na produkty dla dzieci :) Jednak dla mam, to jest to świetna sprawa, bo wiele tego typu produktów kupują i przeliczając to w skali roku nieźle można na tym oszczędzić :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńo! super! z pewnością założę taką kartę :)
OdpowiedzUsuńTe kilka % to zawsze coś, by zaoszczędzić :)
OdpowiedzUsuńale to tylko na produkty dla dieci? bez sensu troche....
OdpowiedzUsuńzeby zarejestrowac karte na rossnę nie jest konieczne zeskanowanie jej, to nabijanie na kasę jest po to by w sklepie bylo odpowiednie zatowarowanie kart, poprostu tak liczą ich ilość w systemie.
OdpowiedzUsuńjak jej nie pokażecie personelowi nic się nie stanie ;)
mając dzieci to się opłaca, bo dużo osób kupuje w rossmanie pieluchy czy inne produkty, mnie jako bezdzietną nie interesuje:/
OdpowiedzUsuńByłam dziś w Rossmanie, akurat na stoisku dziecięcym i ich nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńFajnie, ale szkoda, że to tylko na produkty dla dzieci... Niby często je kupuje, ale wyłącznie wtedy, kiedy są w promocji, więc i tak oszczędzam. Generalnie słaba ta promocja, ale może wezmę taką kartę. Zobaczę :-)
OdpowiedzUsuńhairlicious bo na stoisku dzieciecym sa kosmetyki itp a nie karty. karty leza przy kasie... ja uzywam wielu kosmetykow z babydream wiec sie zarejestruje, chociaz % raczej mi nie wzrosnie bo kosmetyki nie schodza az tak predko jak pieluchy bym mogla w ciagu 90 dni zakupic az 6 produktow a ogolnie to kupuje wtedy gdy sa promocje, wiec tak czy siak na promocji bedzie sie bardziej oplacilo niz z ta karta no chyba, ze mozna je laczyc?
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, w niektórych Rossmannach karty są też przy produktach dla dzieci. Promocje można łączyć.
OdpowiedzUsuńeee ja tam regularnie kupuję jedzenie dla mojego dziecka czyt. kota, mogliby zrobić kartę i dla zwierzaków ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że żeby uczestniczyć w tym programie trzeba mieć dziecko do trzech lat :)
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, teoretycznie trzeba. Tak jak napisałam.
OdpowiedzUsuńNo ok, ale to już oszustwo :)
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, tak, jest to niezgodne z regulaminem.
OdpowiedzUsuńmam synka jeszcze troche i bedzie mial trzy latka i co musze oszukiwac zeby miec rabat, a w rosmanie jestem dosyc czesto to nie sprawiedliwe, co z reszta dzieci? one tak samo korzystaja z tych wszystkich produkto.
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, napisz do Rossmanna, jeśli będzie dużo takich głosów, może wezmą je pod uwagę.
OdpowiedzUsuńa w moim mieście kart nigdy nie ma... to się skonczyły to nie dowieźli...a kupuje dużo dla mojego dziecka i przydałaby mi się taka karta!!
OdpowiedzUsuńBardzo dobry program lojalnościowy. Już od dłuższego czasu korzystam z tej karty i daje naprawdę sporo fajnych możliwości. Warto z niej korzystać :)
OdpowiedzUsuńCzy tylko mi ta strona do logowania nie dziala???!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna karta. Na dłuższą metę można naprawdę sporo zaoszczędzić!
OdpowiedzUsuń