Często jest tak, że wchodzące na rynek nowości w ogóle nie przyciągają mojej uwagi. Inne chętnie bym wypróbowała, ale nie aż tak bardzo, żeby biegać za nimi po drogeriach. Z serią lekkich pomadek Maybelline Color Whisper było jednak inaczej, a to dlatego, że na każdym kroku widziałam ich fantastyczne recenzje i mnóstwo pytań, kiedy w końcu dotrą do Polski. Naturalnie jak tylko produkty te pojawiły się w Super-Pharm i to dodatkowo w promocji, musiałam skusić się na przynajmniej jeden odcień.
Zbliżało się lato i nabrałam ochoty na usta w odcieniach pomarańczu, więc ostatecznie wybrałam 440 Orange Attitude. Bardzo podobał mi się też 430 Coral Ambition, ale obawiałam się, że nie będzie dawał widocznego koloru. Nie pamiętam już dokładnie ceny, ale w promocji zapłaciłam ok. 17 zł. Widziałam, że w poszczególnych drogeriach ceny są bardzo zróżnicowane, więc przed zakupem zorientujcie się, gdzie jest najtaniej.
Odcień początkowo odrobinę mnie zawiódł, bo w sklepie i na swatchach w internecie wydawał mi się dużo bardziej brzoskwiniowy, podczas gdy na moich ustach jest to pomarańczowa czerwień. Bardzo szybko się jednak do niego przekonałam i z pewnością był to najczęściej używany przeze mnie produkt do ust w ostatnim miesiącu.
przed |
po: Maybelline Color Whisper 440 Orange Attitude |
Tak naprawdę zupełnie nie mam do czego się przyczepić w przypadku tej pomadki. Ma ładne, estetyczne opakowanie, aplikacja jest banalnie prosta, produkt nie robi smug, nie zbiera się w załamaniach, znika równomiernie. Typowo dla tego typu balsamo-pomadek jest półtransparentny i niezbyt trwały, ale jednocześnie nie wysusza ust, a wręcz je pielęgnuje, a dodatkowo zostawia lekki połysk.
Jestem zachwycona i mam ogromną ochotę na więcej odcieni! :)
Em
Ciekawie się prezentuje :) ja skusiłabym się na coś bardziej różowego :)
OdpowiedzUsuń@Karotka, ten jeden raz stwierdziłam, że różowych mam wystarczająco :)
OdpowiedzUsuńJa też wczoraj pisałam o moich ukochanych 4 Whisperkach :-) naprawdę udany produkt! Śliczny ten Twój kolor, ale na takich ustach to się nie ma co dziwić :-))
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńPomadki same w sobie mają u mnie piątkę z plusem!
OdpowiedzUsuńJednak zawiodłam się na kolorze... miałam nadzieję, że na ustach będzie bardziej wyrazisty. Szczególnie, że z natury mam stosunkowo jasne usta i uzyskać na nich kolor przy pomocy specyfików to nie jest zbyt trudna sprawa.
Ostatnio kupiłam te w Rossie na promo za 21zł jakoś:) ale jeszcze dalej muszę je testować, bo coś mi w nich nie pasi, ale nie wiem jeszcze co;)
OdpowiedzUsuńCHCĘ JĄ!!!! :)
OdpowiedzUsuńTwój zachwyt sprawia, że zapewne stanę kolejny raz przed standem Maybelline i spróbuję wybrać jakiś kolor ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ją kupić, ale ostatecznie zdecydowałam się na pomadkę Hip Trip
OdpowiedzUsuńco nie oznacza, że tej nie mam w planach ;)
za 17 zł chętnie, co mi szkodzi spróbować ;)
OdpowiedzUsuńA dziś go oglądałam w Hebe:) przyjemny kolor:)
OdpowiedzUsuńna lato musi byc genialny
OdpowiedzUsuńMam ten sam odcień + różową i jestem z nich zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńZ pewnością wybiorę coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobny odcień do masełka z Revlon w kolorze Tutti Frutti :)
OdpowiedzUsuńZaczęłaś od tej samej, co ja :) Spodobała mi się na początku najbardziej. Teraz mam trzy i wszystkie kocham.
OdpowiedzUsuńfajny kolor !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
MArcelka Fashion
:)
właśnie chce sobie kupić jedną z tych pomadek, w piątek w hebe -40% na maybelline to świetna okazja;p
OdpowiedzUsuńPiekny subtelny efekt na ustach :D
OdpowiedzUsuńMuszę sie skusić na nią, bardzo fajnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor :)
OdpowiedzUsuńwygląda super, ale kolor chyba by mi nie pasował.
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor :))
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda na ustach:)
OdpowiedzUsuńCo się dzieje, ze stroną lusterko.net, bo pokazuje mi error?:(
Uwielbiam te pomadki! Odcień, po który najczęściej sięgam, to właśnie Orange Attitude :)
OdpowiedzUsuńśliczna delikatna czerwień, taka na co dzień, nie zbyt krzykliwa, piękny kolor
OdpowiedzUsuńładny kolorek :
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba! Mam na nią ochotę, tylko jeszcze nie zdecydowałam się na odcień ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda :) Ale mi na razie mazideł do ust nie brakuje :D
OdpowiedzUsuńwidze że nie tylko ja ją uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńmam troszkę dziwny kolor , ale i tak jestem nią zachwycona!
OdpowiedzUsuń@*Natalia*, bardzo dziękuję za komplement!
OdpowiedzUsuń@BogusiaM, okazja rzeczywiście świetna, niestety w Krakowie nie ma Hebe :(
OdpowiedzUsuń@MANIA, cały czas kombinuję z domeną, przepraszam za chwilowe utrudnienia!
OdpowiedzUsuńTeż mam Orange Attitude i kolor ma rewelacyjny. Generalnie pomadka jest naprawdę świetnym produktem tylko co do trwałości mam zastrzeżenia, ale tego typu pomadko-błyszczyki takie po prostu już są :)
OdpowiedzUsuńmrrrrrrrrrr piękna jest!
OdpowiedzUsuńja mam bardzo naturalny odcień, narobiłaś mi ochoty na mocniejszy
Mam i polecam! Również nie mogę się do niczego przyczepić ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor,ja również gustuję w takich kolorach:)
OdpowiedzUsuń@BeautyIcon, bardzo miło Cię tu widzieć! Twój blog był chyba pierwszym urodowym, jaki śledziłam :)
OdpowiedzUsuń