W ciągu tych wakacji nie miałam niestety jeszcze okazji wyjechać nigdzie na dłużej. Rekompensują sobie to jednak krótkimi, weekendowymi wyjazdami w różne miejsca. Ponieważ prawie-mój-samochód wciąż przebywa w dobrych rękach mechanika, wszędzie jeżdżę autobusem lub pociągiem. A to oznacza, że bagaż musi ważyć jak najmniej, żeby dało się z nim podróżować.
Jednym z produktów, który mi to ułatwia jest żel do mycia ciała Babydream.
W domu na co dzień używam go do mycia twarzy (mam cerę suchą). Ma wygodne opakowanie z pompką...
... i przyjemny, prosty skład.
Jednak oczywiście nikt nie będzie taszczył ze sobą na wakacje półlitrowej butli żelu. Ja przelewam go więc do jakiegoś mniejszego opakowania (zawsze je zachowuję właśnie na wyjazdy) - zazwyczaj jest to 50 ml butelka po miniaturce żelu pod prysznic. Taka ilość spokojnie wystarcza mi na tydzień, a myję nim ręce, całe ciało, twarz i włosy. Sprawdza się bardzo dobrze w takiej wielofunkcyjnej roli. Co prawda jeśli chodzi o moje długie włosy, to trochę je plącze, ale nie na tyle, żebym myślała o pakowaniu dodatkowego szamponu.
Dzięki temu kosmetykowi moja wyjazdowa pielęgnacja poza małą butelką żelu składa się jeszcze tylko z próbek: kremu do twarzy, odżywki do włosów i balsamu do ciała, a także z małej butelki przelanego płynu micelarnego, kremu pod oczy i wysokiego filtra.
Żel można kupić w Rossmannie, kosztuje mniej niż 10 zł, a 500 ml butla starczy nam na bardzo długo. Dodatkowym atutem jest fakt, że produkt ma bardzo długi termin ważności. W przypadku mojego jest to aż 2,5 roku!
Polecam wam wypróbować ten żel. Sprawdza się świetnie nie tylko na wyjazdach, ale też do codziennej pielęgnacji.
Wiem, że jest już sierpień i wiele z was wakacyjne podróże ma już za sobą, ale czy chcielibyście zobaczyć mimo wszystko notkę o tym jak dokładnie wygląda moja wyjazdowa kosmetyczka (pielęgnacja + kolorówka)?
Em
Pewnie, że chcemy! Niektórzy jeszcze we wrześniu przecież mają wakacje ;).
OdpowiedzUsuńnie pomyslałabym, ze mozna myc nim włosy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Szkoda, że mi brwi rozjaśnił, tylko dlatego go już nie używam do twarzy :( Ale jeśli komuś tak łatwo włosy nie rudzieją, to jest najlepszy uniwersalny produkt na rynku :)
OdpowiedzUsuńmam ten żel:) świetny pomysł z przelewaniem go do mniejszej buteleczki na wyjazdy, ale ja jakos nie mogę się przekonać żeby umyć nim włosy:D
OdpowiedzUsuńchcemy:D
uwielbiam go, to naprawdę wielofunkcyjny myjacz; w szpitalu nawet w nim prałam i głównie przez to pranie cała butla zeszła w dwa miesiące.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
chciałam zapytać,skąd masz te świetne gazetki z zapowiedziami z Essence?
OdpowiedzUsuńGosia
Też uwielbiam ten żel :-)
OdpowiedzUsuńja niestety mam cerę tłustą i żelu pod prysznic do twarzy używać nie mogę :(
OdpowiedzUsuńMusze wyprobowac bo lubie serie Babydream:)
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, o które dokładnie gazetki Ci chodzi?
OdpowiedzUsuń@Amelia, to nie jest typowy żel pod prysznic! Jest przeznaczony dla dzieci i dlatego nadaje się do twarzy :)
Wszyscy się nim zachwycają, ale kurde szkoda że nie mam do niego dostępu póki co :)
OdpowiedzUsuńP.S
A co do rozdania, nie chodzi o osobną notkę, tylko informację w notce, że takie rozdanie jest :)
No fakt :) w takim razie nieco zmodyfikowałam zasady rozdania. Tak jak na początku wspomniałam jest to pierwsze moje rozdanie, więc co nie co muszę się dowiedzieć.
OdpowiedzUsuńAaa i chętnie zobaczę jak wygląda Twoja wyjazdowa kosmetyczka bo mnie dopiero wakacyjny wyjazd czeka, więc może ciekawa inspiracja się przyda ;)
czekam na kolejne notki z tej serii :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam wakacyjnych podrozy za soba neistety...bylam tylko w czerwcu na 1 dzien na dizalce na grilla I strasznei ale to strasznie nad tym ubolewam!!! :(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą serie!Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńNo oczywiście, że byśmy chcieli ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc bałabym się użyć tego żelu na twarz :)
@Martuś, nie ma się czego bać, skład jest bardziej przyjazny dla skóry twarzy niż w wielu żelach typowo do niej przeznaczonych :)
OdpowiedzUsuńHm, ciekawy produkt, i pompka ułatwia dozowanie. :-)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy nie zamienić szamponu BD, którym myję pędzle na ten, przy okazji mogłabym ocenić jak sprawdza się w innych rolach. :-)
Chcemy, chcemy;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że chcemy :D
OdpowiedzUsuńmuszę go mieć! ;)
OdpowiedzUsuńPewnie, że chcemy. Dzięki za natchnienie w sprawie żelu, jutro kupię sobie miniaturkę na wyjazd :)
OdpowiedzUsuńna tydzień starczy ci tylko 50 ml???????
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, tak, spokojnie mi starcza i to wcale nie dlatego, że rzadko się myję ;) Zawsze zużywam długo produkty takie jak żel pod prysznic i szampon.
OdpowiedzUsuńteż jestem fanką tego żelu - używam stale
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten żel :) Ma wiele zastosowań i to jest super :)
OdpowiedzUsuńrównież polecam, świetny jest i moja córka też zadowolona ;) nie wysusza, dobry dla alergików :)
OdpowiedzUsuńoo, do twarzy go nigdy nie używałam. Ale ostatnio polubiłam się z tą serią więc bardzo pomocna rada :)
OdpowiedzUsuń