Przedwczoraj pokazałam wam, na które produkty spośród nowości essence szczególnie zwrócę uwagę, więc dziś kolej na CATRICE. Jeśli jeszcze nie widzieliście listy kosmetyków, które niedługo pojawią się w szafach, możecie je zobaczyć TU. Wybrałam sześć szczególnie według mnie interesujących - tym razem zdecydowanie królują produkty do ust.
Made To Stay Smoothing Lip Polish
To według mnie najciekawsza nowość, która już zbiera niezłe opinie na blogach. Lakiery do ust dostępne są w sześciu odcieniach: 010 Rose-wood If She Could, 020 Jen & Berry's, 030 Strawberry's Secret, 040 Let's Red Loud!, 050 Megan Fuchsia i 060 Mission PINKpossible. Wszystkie wyglądają fajnie, ale najbardziej spodobała mi się dość naturalna wersja z truskawką w nazwie. Kliknij, żeby zobaczyć swatche. I jeszcze tu.
Ultimate Shine Lip Colour
Do bardzo fajnej serii lekkich, nawilżających szminek, o których już pisałam, dołączą trzy nowe odcienie: 260 Berry Delicious, 270 What's AP-ricot? i 280 Toffee To Go. Podoba mi się ten środkowy, to będzie już kolejne moje podejście do szminki w naturalnym, brzoskwiniowym kolorze. Kliknij, żeby zobaczyć swatche.
Ultimate Colour Lip Colour
W innej znanej i lubianej serii szminek - Ultimate Colour, o której też już pisałam - pojawi się pięć nowych odcieni: 300 Kiss Me If You Can, 310 Red My Lips, 320 Kiss Kiss Hibiscus, 330 The Lips Are On Fire i 340 Berry Bradshaw. Najbardziej podoba mi się bardzo wiosenny numer 320. Kliknij, żeby zobaczyć swatche.
Prime And Fine Anti-Red Base
Zielona baza korygująca zaczerwienienia - brzmi świetnie, niewiele jest takich produktów w drogerii. Niestety podobno zawiera drobinki, ale na szczęście - znów podobno - nie są aż tak widoczne. Kliknij, żeby zobaczyć swatche.
Sun Glow Shimmering Bronzing Powder
Patrzę na ten produkt i myślę: lato! Już planuję wakacje i myślę sobie, że taki puder idealnie będzie pasował do opalonej skóry. No dobra, przecież ja się nie opalam, a aktualne wakacyjne plany ograniczają zabieranie ze sobą jakichkolwiek zbędnych produktów. Ale i tak bardzo mi się podoba. Kliknij, żeby zobaczyć swatche.
Crushed Crystals Nail Polish
No i oczywiście brokatowe lakiery. Nie da się obok nich przejść obojętnie. I choć nie przepadam za lakierami CATRICE z normalnej serii, te chętnie przetestuję. Z sześciu odcieni: 01 Royal REDing, 02 PLUMdogMillionaire, 03 Shooting Star, 04 Oyster & Champagne, 05 Stardust i 06 Call Me Princess podobają mi się 04 i 05. Kliknij, żeby zobaczyć swatche. A tu najładniejszy odcień.
To oczywiście nie wszystkie nowości. Wybrałam te, które najbardziej mnie zainteresowały i którym na pewno przyjrzę się bliżej. Ostatnio przeszłam na kosmetyczny odwyk i w 2014 nie kupiłam jeszcze nic z kolorówki (sic!), więc pewnie wkrótce się to zmieni :)
Pamiętajcie, żeby zobaczyć też wpis o nowościach essence.
Em
020 Jen & Berry's mi się podoba i fioletowy lakier
OdpowiedzUsuńZ nowości Catrice już jakiś czas temu zainteresowała mnie baza, ale ta matująca/zwężająca pory. Jak tylko się pojawi w Polsce będę śledziła recenzje, mam nadzieję, że będzie to dobry kosmetyk, bo przydałby mi się taki produkt.
OdpowiedzUsuńOczywiście przyjrzę się lakierom Crushed Crystals i pudrowi brązującemu. Wyglądają obiecująco.;)
Ja właśnie szukam nowego bronzera, to rzuce okiem przy okazji na ten :)
OdpowiedzUsuńLakiery do ust wyglądają przepięknie na swatchach :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiły mnie pomadki:)
OdpowiedzUsuńlakier 05 STARDUST podoba mi sie:)
OdpowiedzUsuńLakiery i baza zapowiadają się ciekawie, na pewno się przyjrzę jak pojawią się w drogeriach : )
OdpowiedzUsuńLakiery do ust mnie zaciekawily:) Widzialam je juz na żywo, ale jednak się oparłam...nie wiem czy słusznie ale moje zapasy szminek i błyszczyków przekraczają normę:D
OdpowiedzUsuńBaza wygląda całkiem ciekawie, jednak mam na razie bazę z Delii (również zieloną) i sprawdza się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle fajne "wytłoczenia"! :-)
OdpowiedzUsuńLakiery do paznokci sa piekne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te nowości, mój portfel ucierpi ;p Też mi się podoba lakiery do ust Strawberry’s Secret, no i lakiery do paznokci, w szczególności PLUMdogMillionaire i Stardust :D
OdpowiedzUsuńMam Catrce Crushed Crystals i są mierne... serio. :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się lakiery do ust - u mnie wszystkkie szminki szybko schodzą więc to coś dla mnie :) A zieloną bazę na pewno kupię jak tylko zobaczę!
OdpowiedzUsuńTe lakiery, jeju! Jestem ich mega ciekawa :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, te lakiery do ust - BOMBA! Wczoraj kupiła 060 Mission Pink Possible. Trochę mocny kolor ale byłam na wakacjach, jestem opalona - nawet fajna intensywna fuksja. O godz.16 testoswałam w drogerii. Zależało mi na takim właśnie kolorze i nie zbytnio zwracałam uwagę na "up to 8h colour" bo wszystkie wiemy że w rzeczywistości różnie to bywa.Udałam się do koleżanki, zjadłam gorącą zupe, pożnie herbatę z ciastem. Ona mnie się zapytała co ja mam na ustach, bo cały czas się trzyma. Spojrzałam w lusterko - zaniemówiłam. Kolor oczywiście nie był juz tak błyszczący, ale bardzo, bardzo intensywny. Była godz.20. Przyjechałam do domu, zmyłam makijaż - kolor zrobił się bladszy. O godz. 1 w nocy poszłam spać i natłuściłam usta balsamem.Teraz jest 11 rano, a usta są jeszcze delikatnie zaróżowione. Nie wysuszone. To jest poprostu jakaś rewolucja! Wiem ze komentarz jest długi, przepraszam.Ale po raz pierszy od dłuższego czasu kosmetyk zrobił na mnie takie wrazenie. Po Świętach lecę do Natury po następne kolory. Bardzo polecam!
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, bardzo Ci dziękuję za tak obszerny komentarz. Przez Ciebie na pewno skuszę się na przynajmniej jeden odcień, bo jeszcze nie mam żadnego :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic w Naturze nie spotkałam z tych edycji limitowantych. A szkoda bo wiele interesujących produktów mają wprowadzić. Czekam i doczekać się nie mogę :-)
OdpowiedzUsuń@Monika Gotszalk, to są nowości, weszły do stałej oferty :)
OdpowiedzUsuń