środa, 4 grudnia 2013

A może Coś Słodkiego?

Dziś będzie na słodko - bardzo, bardzo słodko i to nie tylko dlatego, że głównymi bohaterami tego wpisu są słodycze. Wpis z pewnością przyda się osobom, które szukają pomysłów na świąteczne prezenty i oczywiście wszystkim tym, którzy po prostu mają ochotę na... coś słodkiego.


No właśnie - Coś Słodkiego. Ta nazwa mówi wszystko. W internetowym sklepie, o którym piszę, możecie znaleźć przeróżne mało znane u nas amerykańskie i brytyjskie słodkości. Pierwszy raz trafiłam tam rok temu i całkowicie przepadłam, od razu składając dość duże zamówienie. Niedawno postanowiłam znów spróbować czegoś nowego i kilka dni temu dotarła do mnie słodka paczka. 



Czy to wszystko nie wygląda pysznie? :) Poza Reese's nie znałam wcześniej żadnego z tych produktów, więc czeka mnie odkrywanie kolejnych (nie tylko) słodkich smaków - najlepiej.

Na pierwszy ogień poszły kwaśne cukierki, które wycisnęły łzy z moich oczu - są mocniejsze niż znane nam Shocki...

... a także cynamonowe żelki, których moc zależy of koloru - te hottest są naprawdę mocne!

Z samym sklepem mam tylko pozytywne doświadczenia - szybka wysyłka, długie daty ważności, bogaty, na bieżąco aktualizowany asortyment i częste akcje promocyjne. Takie miejsca z przyjemnością poleca się dalej :)

W trakcie pisania tej notki zobaczyłam na stronie sklepu informację o ich programie afiliacyjnym. Jeśli więc zrobicie zakupy po kliknięciu W TEN LINK, dostanę na swoje konto jakieś punkty, które potem będę mogła wymienić na słodycze :)) Nie o to chodzi jednak w tym wpisie, więc jeśli z jakichś powodów nie chcecie tego robić, możecie przejść bezpośrednio do sklepu.

A wy macie ochotę na Coś Słodkiego?

Em

51 komentarzy

  1. Omnomnom! Idę poglądać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybym miała taką możliwość, to zjadłabym wszystko od Cadbury! Mają fantastyczne produkty <3 I te klasyczne ciągutki mrrrrrr <3

    OdpowiedzUsuń
  3. @Marta, zgadzam się, uwielbiam słodycze tej marki!

    OdpowiedzUsuń
  4. @Monika Ch, jako fanka masła orzechowego nie mogłabym się nie zgodzić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. do mnie przyleca słodycze prosto z uk juz niebawem i na pewno bedzie tego spoooooro ! :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam słodycze,ale muszę je zdecydowanie ograniczyć :p

    OdpowiedzUsuń
  7. Μαγδαλενα, zazdroszczę! Uwielbiam próbować nowe słodycze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cynamonowe żelki? Desperacko potrzebuję:D

    OdpowiedzUsuń
  9. @tova1, Maqda, jeśli lubicie cynamonowe słodycze, koniecznie musicie spróbować tych żelków! Są mocniejsze niż gumy Big Red :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mój pierwszy komentarz tu i od razy o słodyczach :D Sklep znam i również bardzo sobie chwalę.
    Ten batonik Wonka jest obłędnie pyszny a Reese's to po prostu klasyka.

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam ten sklep, też kiedyś tam przepadłam, jednak nic nie zamawiałam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. @czoko, miło Cię tu widzieć :) O batoniku Wonka słyszałam same dobre rzeczy, więc już nie mogę się doczekać, kiedy go spróbuję. Staram się jednak dawkować sobie te dobroci, dziś jest czas właśnie na Reese's!

    OdpowiedzUsuń
  13. @luthienn, staram się nie wchodzić tam za często, żeby uniknąć ślinienia się do ekranu i czyszczenia portfela ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Od dłuższego czasu planuję złożyć tam zamówienie ale ciągle nie mogę się zdecydować co wybrać, za dużo jest tam dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  15. @Monika, masz rację, decyzja jest bardzo trudna. P.S. Świetny blog!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale mi ochotę na słodkości zrobiłaś samymi zdjęciami- a jeszcze tekstu nie czytałam!!

    OdpowiedzUsuń
  17. @Monika, właśnie zaczytuję się w Twoich notkach i dopisuję kolejne rzeczy na listę "do spróbowania" :)

    OdpowiedzUsuń
  18. dostałam ślinotoku :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Em, tylko mi później nie pisz, że to przeze mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Reese's uwielbiam <3 W każdej wersji!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ojej niepotrzebnie czytałam i oglądałam Twój post ! :D ja tu się staram diety trzymać a Ty mi takie smakowitości pokazujesz aaaa !!!

    OdpowiedzUsuń
  22. @Moń, nie da się, zwłaszcza w grudniu!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale słodkości !!! Samo przeczytanie słowa "Shock" wywołało u mnie ślinotok i szczękościsk :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja nabrałam ochoty na coś słodkiego, idę sprawdzić, czy mają moje smakołyki, trudne tu do zdobycia ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. O rety, chyba wystosuję podanie do mojego osobistego Świętego Mikołaja, albo sama wydam tam fortunę! Genialny sklep!

    OdpowiedzUsuń
  26. oo mnio mniom :) moje crunchie uwielbiam do lodów :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Yaaaay! No to już wiem co chcę:)
    Dzięki za ten wpis!
    Ha, i jeszcze mają odbiór osobisty w Warszawie, nom nom nom <3

    amfibia

    OdpowiedzUsuń
  28. Trafiłaś, bo akurat ostatnio stwierdziłam, że chciałabym spróbować jakiś nowych słodkości. A jeszcze jakbym gdzieś spotkała czekoladę nestle z chrupkami ryżowymi to już w ogóle byłaby pełnia szczęścia.

    OdpowiedzUsuń
  29. ooo nie, zabiję Cię za ten wpis :-D

    OdpowiedzUsuń
  30. Jestem strasznym żarłoczkiem....a Ty mi tu takie wpisy jeszcze dajesz;p !

    OdpowiedzUsuń
  31. Cynamonowe wyglądają przepysznie, ale pewnie dają kopa :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Na coś słodkiego to ja zawsze mam ochotę :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Idę pooglądać, na hało "słodkości" jestem w stanie wszystko rzucić :D

    OdpowiedzUsuń
  34. mniam :) i od rana już mam apetyt na coś słodkiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Przytyłam od patrzenia !
    ha :)

    OdpowiedzUsuń
  36. mmm zrobiłaś mi smaka na żelki! ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja nie wiem czemu u nas w PL połowy słodyczy nie ma co za granicą. Bida, totalna bida u nas:/

    OdpowiedzUsuń
  38. @GoodForYouDP, a za granicą nie ma większości tego, co jest u nas ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. ojeju same dobrocie :) uwielbiam żelkiiii

    OdpowiedzUsuń
  40. Dzięki dziewczynki za podpowiedz:) zaraz biegnę do sklepu po cukierki Roses aby je wypróbować bo potrzebuję słodki prezent na święta do Polski:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Super sklep! A za co jeszcze można dostać punkty i ile?

    OdpowiedzUsuń
  42. @Marta, punkty dostaje się za zamówienia złożone przez polecone osoby. Tyle wiem, a pełny regulamin powinnaś znaleźć gdzieś na stronie.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Bardzo chętnie je czytam i odpowiadam na każde pytanie! Proszę, nie spamuj jednak - nie zapraszaj do siebie i nie podawaj linka do swojego bloga. Znajdę go w Twoim profilu! Dziękuję.