Piątkowy wieczór. Jutro idę na wyjątkową kolację, ale cały dzień spędzę w pracy i nie będę miała czasu wrócić do domu. Czas na szybki przegląd kosmetyków i wybór tych trzech, które całkowicie wystarczą, żebym dobrze się czuła następnego dnia.
Paznokcie pomaluję wcześniej, perfumy i szminkę wrzucę do torebki.
Lakier Essie Too Too Hot to moja najnowsza zdobycz. Już od jakiegoś czas miałam ochotę na nowy odcień i po przeglądnięciu w internecie wielu swatchy postawiłam na klasykę, czyli intensywną czerwień. Kryje już przy jednej warstwie, a taka oszczędność czasu zawsze jest mile widziana.
Szminka Catrice 260 It's A Matt World pojawiła się w asortymencie niedawno i jest według mnie jedną z najlepszych wiosennych nowości. Pierwsze wrażenia opisywałam już TU i zdania nie zmieniłam. Bardzo dobry produkt, dzięki któremu w minutę możemy przekształcić zwykły, dzienny makijaż w coś odpowiedniego na wieczór.
Perfumy Bath & Body Works Forever Red dostałam jakiś czas temu w prezencie od marki i od razu mi się spodobały. Są bardzo w moim typie - słodkie, odpowiednie na wieczór, ale nie na tyle ciężkie, żeby nie można było nosić ich także w ciągu dnia. Nieprzypadkowo sięgnęłam po nie także i tym razem - przez randkowego towarzysza są komplementowane jak szalone :)
Niedziela. Randka udała się świetnie, mam cały dzień tylko dla siebie, a za oknem piękna wiosna. Mam nadzieję, że wasz weekend jest równie udany!
Em
Ale cudny lakier z Essie,jak go spotkam,będzie mój !:))
OdpowiedzUsuńświetne triki na błyskawiczne przygotowanie się do randki :)
OdpowiedzUsuńCudny ten Essiak. Szminka też wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńczerwień to jest jednak to! randka na pewno była udana ;)
OdpowiedzUsuńOdważna czerwień ;) zazdroszczę bo mi niestety nie pasuje.. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńczerwień na randkę jest chyba najlepszym wyborem zaraz obok fuksji :)
OdpowiedzUsuńświetna czerwień, intensywna :) szminka mi się również spodobała, pasuję :)
OdpowiedzUsuńMuszę powąchać te perfumy kiedyś :) Przydałyby mi się takie na wieczór, zazwyczaj korzystam z świeżych, owocowych zapachów
OdpowiedzUsuńŚliczny lakier :)
OdpowiedzUsuńJeśli istnieje jakikolwiek kolor lakieru, którym nigdy nie maluję paznokci to właśnie czerwień. Niestety, nie czuję się w nim dobrze... Dlatego zazdroszczę, bo świetnie prezentuje się na Twoich paznokciach!
OdpowiedzUsuńU to gratulację udanej randki :)
OdpowiedzUsuńBrakuje mi randkowania- uroki bycia w związku ponad 4 lata :) Tulipany to od chłopaka?
A ja nie lubię czerwonych lakierów. Nie wiem czemu..
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki odcień czerwieni ^^
OdpowiedzUsuń@Grumpy, dziękuję! Bardzo polubiłam ostatnio właśnie takie odcienie :)
OdpowiedzUsuń@Panna Marchewka, tak, to moje ulubione kwiaty :) A czteroletni staż w związku wcale nie wyklucza randek! Ja mam zamiar chodzić na takie jeszcze przez wiele lat :)
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na ekspresowy niezbędnik :) Faktycznie kolor na ustach i piękny zapach dodają sporo pewności siebie :)
OdpowiedzUsuńpiękne tulipany <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam wyjątkowe kolacje!
OdpowiedzUsuńPrzyjemności życzę :)
@katniewojt, najpiękniejsze, jak każde tulipany!
OdpowiedzUsuńLakier jest faktycznie piękny:)
OdpowiedzUsuńRzucę jutro okiem na tą pomadkę Catrice :)
OdpowiedzUsuńLakier ma śliczny kolor, uwielbiam wszystkie odcienie czerwieni, zwłaszcza te żywsze :)
OdpowiedzUsuńNo i gratuluję udanej randki :)
mój weekend udany, a Twoje tulipany są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńLakier piękny. Mój weekend upłynął na wiosennych porządkach, mycie okien i takie tam, czuje się jakby przejechał po mnie czołg, a jutro do rpacy trzeba iść. Ech... Odbiję sobie w majówkę :D
OdpowiedzUsuńmiło, że randka udana :)
OdpowiedzUsuń@Rainbow Soap Bubble, dwa dodatkowe wolne dni - to będzie cudowne :)
OdpowiedzUsuńDawno nie byłam na randce - muszę opieprzyć męża, że mnie nie zaprasza :P
OdpowiedzUsuńpiękny kolor lakieru !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Muszę się rozejrzeć za tą pomadką, bo co chwile zapominiam ;/
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zestawienie :)
OdpowiedzUsuńlakier too to hot chcę od dawna, gdzie go upolowałaś? :)
Bardzo ładny odcień lakieru, typowa czerwień :)
OdpowiedzUsuń@M., w Super-Pharm, akurat jest teraz promocja -25%
OdpowiedzUsuńOj tak nie ma nic lepszego na randce jak czerwień na paznokciach dobre perfumy i ponętne usta;)
OdpowiedzUsuńPięknie! I cieszę się, że randka udana :)
OdpowiedzUsuńWow jaki kolor paznokci! Piekny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwone paznokcie, są takie sexi..i stylowe ;)
OdpowiedzUsuńO tak ! Randka jak nic :)
OdpowiedzUsuńuuu, sexi :-)
OdpowiedzUsuńkocham wszystkie pomadki z catrice <3
OdpowiedzUsuńcudowny kolor lakieru ;))
OdpowiedzUsuńPiękne pznokietki, i szmineczka cudo!
OdpowiedzUsuńessiak jest piekny :D
OdpowiedzUsuńŚliczny ten lakier ;))
OdpowiedzUsuńToo too hot to fantastyczny lakier, jedną buteleczkę zużyłam już do cna i pewnie kiedyś zdecyduję się na drugą :) Pomadka z Catrice też mi się podoba. Ogółem - świetny pomysł na taki niezbędnik :)
OdpowiedzUsuń@Megdil, moim ulubionym lakierem Essie pozostaje Camera, ale TTH depcze mu po piętach :)
OdpowiedzUsuńcudny kolorek, napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńJedyny odcień czerwieni jaka mi pasuje - mowa o lakierze :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetny randkowo-poradnikowy post :) Piękny kolor lakieru i pomadki :)
OdpowiedzUsuńpiękna soczysta czerwień lakierku :) te pomadki catrice są dobre , dosyć trwałe ale wysuszają usta , ja mam w odcieniu Fronzen Rose
OdpowiedzUsuńtrzeba po prostu trafić na odpowiedniego faceta, my jestesmy juz 6 lat razem i długo mieszkamy ze sobą a takie randki moj facet mnie zaprasza srednio 2 razy na miesiac
OdpowiedzUsuń