Nietrudno zgadnąć jak mam na imię, skoro z tej okazji w moim pokoju pojawił się dziś przepiękny bukiet róż. :)
Postanowiłam więc miło spędzić dzień i kupić sobie coś fajnego. Właściwie to nawet wiedziałam, co chcę - parę cieni Inglot z nowej serii Rainbow.
W doskonałym humorze weszłam do Inglota, a chwilę później... wyszłam z niczym. Jednak spodziewałam się po tej kolekcji czegoś innego. Przede wszystkim, kolory są zbyt banalnie dosłowne. Zielony. Żółty. Niebieski. A ja wolę, kiedy w takim produkcie można znaleźć drugie dno. Z kolei jasne odcienie wyglądają wszystkie prawie tak samo. I mają jakąś dziwną, nieprzyjemną, kredową fakturę. No cóż, tym razem dałam sobie spokój. Za to upatrzyłam sobie kilka wkładów do paletek, które już niedługo - mam nadzieję - znajdą się u mnie.
Nie zniechęcając się, poszłam do H&M poszukać sukienki, którą wcześniej zobaczyłam na ich stronie. O dziwo, była! Na dodatek ostatnia w moim rozmiarze. Postanowiłam więc, że to właśnie będzie mój imieninowy prezent od siebie dla siebie.
(H&M, 129,90 zł)
Wracając do domu postanowiłam wstąpić też do jednego z moich ulubionych miejsc w Krakowie - Cupcake Corner i sprawić sobie kolejną przyjemność w postaci bomby kalorycznej - orzechowej mufinki.
Ciasto czekoladowe z masłem orzechowym... om nom nom nom. ;) Na moim zdjęciu wygląda trochę mniej efektownie, bo do domu jechałam na rowerze, trzymając w jednej ręce papierową torebkę z Cupcake Corner, przez co prawie wjechałam pod samochód. Na szczęście ja przeżyłam, a mufinka wciąż prezentuje się apetycznie. No, prezentowała, bo przed chwilą skończyłam ją jeść. :) I chcę więcej!!
To tyle na dziś, ja idę świętować dalej a was zostawiam z tymi rozkosznymi zdjęciami babeczek.
Są tu jakieś Krakowianki? Znacie Cupcake Corner? Jeśli jeszcze nie, to nie macie na co czekać!
Miłego wieczoru,
Em
P.S. Jakby ktoś był zainteresowany, w obu Filritach i w Douglasie na ul. Foriańskiej nie ma jeszcze nowej limitowanki Essence. W Douglasach na ul. Floriańskiej i w Galerii Krakowskiej nie ma też już sławnych pędzli kabuki za 9,90 zł.
najlepszego! róże piękne, sukienka super, cupcake corner kaloryczny :D
OdpowiedzUsuńNajlepszego! ciacho mmm zjadlabym :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego nalepszego! :) Super prezenty sobie sprawiłaś :)
OdpowiedzUsuńNo to wszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńI ciacho wygląda bosko :D. Sukienka też ładna :).
I co do tęczowych cieni z Inglota to też miałam na nie chrapkę, ale jak je zobaczyłam to miałam ochotę jęknąć z żalu :P.
Wszystkiego najlepszego ! Piekny bukiet róż i ciacho wygląda naprawdę smakowicie :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego ;) przepiękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńA zapomniałam zapytać w poprzednim poście..
Jak sprawuje się lusterko z Ikei? Jesteś z niego zadowolona? :)
@Irja Tak, świetnie się sprawdza. Z jednej strony jest powiększające i właśnie tamta część pękła mi na pół, kiedy przypadkiem je kiedyś zrzuciłam. ;) Ale nie zamieniłabym go na inne, jest już ze mną prawie dwa lata. :)
OdpowiedzUsuńspełnienia marzeń:) piękny bukiet, ładna sukienka i cuuudowne ciacho (narobiłaś mi ochoty na taka muffinke)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńA po drugie... ostatnio mnie Inglot też rozczarował, mieli jakieś nowe wakacyjne kolory... spojrzałam i... nie znalazłam niczego ciekawego :(
Ps. w wolnej chwili zapraszam do mnie
http://into-makeup-dream.blogspot.com
Widać, że miło spędziłaś dzień ;) piękne kwiaty, śliczna sukienka i przepyszne ciacho, jak będę w Krk to się wybiorę do tego CC.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńpiękna sukieka !
Wszystkiego najlepszego :-)
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet róż!
Pyszna muffinka *_* Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńI zostałaś przeze mnie otagowana: http://jyylinka.blogspot.com/2011/07/make-up-blog-award.html :)
Aaa Cupcake Corner! <3 znamy, znamy ;)
OdpowiedzUsuńW Kefirku też nie ma limitowanki :( ani w Naturze, ale tam chyba i tak jej nie miało być ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! bardzo ładna sukienka. Muffinka zresztą też :D
Ale wstyd, ja nigdy nie byłam w Cupcake Corner ;)
Piękne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionstylecosmeticsandme.blogspot.com/
Wszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńCupcake Corner znam, ale sama uwielbiam piec muffinki wiec rzadko tam zaglądam-pochłaniam swoje;)
Świetnie, dziękuję bardzo za odpowiedź :*
OdpowiedzUsuńJak jeszcze je dostanę, to również kupię :)
Długi czas byłam przekonana, że takie lusterko nie jest mi potrzebne, bo mam inne, które wystarczy o coś oprzeć aby stało (zazwyczaj była to doniczka), ale ostatnio doszłam do wniosku, że po co tak się męczyć. Lepiej kupić takie :)
bardzo fajnie spędziłaś imieniny ;)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego! ;*
Boże tutaj takie pyszności a ja jestem tak głodna
OdpowiedzUsuńnajlepsze życzenia! :)
OdpowiedzUsuńpoza tym musimy sobie same robić prezenty, czym byłoby życie bez małych przyjemności? ;)
Spóźnione życzenia wszystkiego najlepszego Emuś :*
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi smaka na te muffinki, chyba muszę tam kiedyś zajrzeć :)
szkoda,że u mnie nie ma nigdzie cukierni z tak apetycznymi muffinkami.spóźnione najlepszego :)
OdpowiedzUsuńSzukałam wczoraj w H&M tej sukienki, ale niestety nie znalazłam jej, za to zakochałam się w podobnym kroju na krótki rękaw za 79 zł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia. :)
OdpowiedzUsuń@vixen, opos-w-wannie, isa, koniecznie musicie odwiedzić CC! :)
Orzechowa muffinka jest zdecydowanie moją ulubioną w Cupcake Corner :))) W ogóle uwielbiam to miejsce i mogłabym tam chodzić codziennie. Szkoda, że to wszystko jest tak kaloryczne! Spóźnione - wszystkiego najlepszego :*
OdpowiedzUsuń28 year old Statistician IV Allene Girdwood, hailing from Angus enjoys watching movies like Claire Dolan and Leather crafting. Took a trip to Carioca Landscapes between the Mountain and the Sea and drives a 600SEC. zobacz na tych gosci
OdpowiedzUsuń